Kubek termiczny

[ranGo]

Ile chcesz zapłacić za taki kubek?

[ruseus]

Myśle że tak z 50 zł mogę dać. Tak jak mówiłem, nie musi być super termiczny. O wiele ważniejsza jest dla mnie pojemność oraz szczelność


Tapnięte dłutem do kamienia

[donkiszot]

200ml nigdy nic sensownego nie widziałem. Mam 330ml lifeventure, jeśli nie potrzebujesz obsługi jedną ręką i możliwości picia w biegu, to resztę Twoich kryteriów spełnia.

A, chyba jest nieco droższy niż 50zł.

[ruseus]

Tzn. Mój obecny kubek to taki szajs za 5 zł, pojemność 330ml. Da się go obsłużyć jedna ręka i nie przecieka. Jedyne co mi w nim nie odpowiada to pojemność. Chciałbym coś do 200ml (może być tez 150ml). Gdybym taki sam(jaki mam obecnie) ale mniejszy, mógł kupić za piątaka na chińskim bazarku to bardzo chętnie, ale nie widziałem.
Naprawdę nie ma niczego co by spełniało moje wymagania do 50zł?


Tapnięte dłutem do kamienia

[M]

Ja po wielu testach i rozczarowaniach używam tylko Contigo, ale i cena ponad 100, i pojemność 370 i bezczelny trzyma ciepło jakieś 6h
Ale mimo rozmiaru obsługa 1 ręką bezproblemowa  inie boję się go nosić w plecaku z laptopem

[DrUsagi]

Straszna sztuka kompromisu - w tej pojemności kubki zazwyczaj albo nie są szczelne (wciskane wieczko) albo nie są stalowe. Nieco tańszy od Contigo będzie Fjord Nansen model Lando. Długo trzyma ciepło, ale pojemność 400ml...

Niby KeepCup by się nadał - ale do plecaka go ot tak wrzucić trochę strach.

Możesz obejrzeć 200ml Stelton To Go Click - ale to ~100-120 PLN

[thesiu]

Jest jeszcze Primus, mam na myśli model stalowy. Dostępny w dwóch różnych pojemnościach: 300 i 400 ml. Mam ten mniejszy i jestem zadowolony. Mimo tego że jest szczelny to zawsze, dla pewności, w plecaku ląduje w dodatkowej reklamówce. Robiłem testy i po zalaniu wrzątkiem temp płynu wynosi: po 2h -  70 stopni, a po 4h - 55.

[donkiszot]

ale do plecaka go ot tak wrzucić trochę strach.

Strach strach, ja bym nie wrzucił. Postawić w samochodzie ok, ale do plecaka to nie. No i on nie jest termiczny, ale za to jest nawet 177ml.

[Jaro]

korzystamy naprzemiennie z Ropuchą z Contigo i nie żałuję wydanej na niego kaski;
wiem, że przekracza założony budżet, ale w 100% warto
Ropucha wrzuca go gdzie popadnie (torebka, plecak, luzem w fotelu auta, itd.) - nic, a nic do tej pory "nie popuszcza"

[ruseus]

Zatem nikt nie widział podobnych. Myślałem że znajdę coś w podobnej wielkości do keepcupa (177 lub nawet 227ml), ale w rozsądnej cenie.


Tapnięte dłutem do kamienia

[manfred]

Ja trochę z innej strony spytam. Miałem kubek bergner coś około 370 ml. Ale nie odpowiada mi jego nakrętka tzn brak możliwości rozkręcenia jej aby ją dokładnie wymyć. Dlatego szukam kubek termiczny z clikklakiem może być pojemność 400 ml ale taki aby można zakrętkę całkowicie rozebrać lub inaczej aby się dało bez problemow ją wymyć. Za wskazówki dziękuję serdecznie.

[M]

To je się kolejny raz powtórzę
Zainwestuj te 130zł w Contigo spróbuj się z nim zaprzyjaźnić przez tydzień, a jak dalej będziesz miał poczucie, że za drogi, to odeślesz (specjalnie wyszukałem oferty z darmowym zwrotem inpostem )

[Spinacz]

Contigo jest świetny. Maciek, Jaro i inni dobrze radzą. Jest spory ale wygodny i funkcjonalny.

[manfred]

Zdaję się na Was. Czyli z tego co widzę na filmiku nie ma żadnych zakamarków uniemożliwiających umycie? Powiem jeszcze czemu mi na tym zależy. Dziś na siłę rozkręciłem a raczej zniszczyłem kubek bergner. Świadomie wyłamałem z zakrętki wierzchni plastik, I choć wkładałem tam małą szczoteczkę i myłem i wydawało mi sie że jest czysty to po wyłamaniu plastiku przeraziłem się co tam w środku się znajduje. Oszcedze Wam szczegółów ale właśnie kubek już odpoczywa w koszu z napisem metal. Dodatkowo zamówiłem sobie 100 kubków jednorazowych aby nigdy wiecej nie doświadczyć tego widoku. Ale jesli twierdzicie że contigo ma tak skonstruowaną nakrętkę ze nic nie jest zakryte w takim razie zamawiam.

[Spinacz]

Zakryte nei jest, ale zakamarków do mycia (nie wiem jak jest w nowej wersji - podobno lepiej) jest kilka. Niemniej wszystko da się wyczyścić bez rozbierania, co najwyżej od czasu do czasu trzeba użyć patyczek kosmetyczny. Mam go od kilku lat i jest używany przez pewien czas intensywnie a potem leży przez np. miesiąc. Nigdy nie zauważyłem żadnego problemu z pleśnią ani niczym podobnym. Czasem wrzucam go do zmywarki co po kilkunastu takich zabiegach zaskutkowało uszkodzeniem powłoki lakierniczej (liczyłem się z tym, tym bardziej że akurat przy tym kolorze który posiadam producent nie dopuszczał mycia korpusu w zmywarce własnie z tego względu). Natomiast z zakrętką nie ma żadnych problemów. Oczywiści herbata zostawia osad na ściankach (jak wszędzie) ale i to jest do wymycia.
Kubek po prostu dobrze leży w dłoni i długo trzyma ciepło/zimno.