Kubek termiczny

[kawka]

Jak smakuje kawa z takiego kubka? Mnie by nie smakowała.

[Spinacz]

To trochę jak stwierdzenie dziecka - nie próbowałem ale nie lubię!

[Jaro]

Oglądałem oba modele ze Starbucksa (Lucy oraz Lucy Band), jak dla mnie nie warte swojej ceny - nic szczególnego, choć opinie wcześniej słyszałem b. pozytywne.
Mikołaj ostatecznie przyniósł mi Contigo West Loop z CH  w bardzo męskim kolorze 
Widziałem, że cena podskoczyła już do 119 zł (czyżbyśmy wzmogli popyt  )
Najważniejsze kawa wolno stygnie i przez to znacznie lepiej mi smakuje.
Oczywiście mój termos do wypraw górskich bije na głowę ten kubek pod względem utrzymywania temperatury, ale jego nie jestem w stanie otworzyć jedną ręką podczas jazdy i w dowolnym momencie natychmiast odłożyć bezpiecznie nawet w pozycji poziomej na półkę, czy siedzenie i ta cecha była przeważająca przy wyborze. Potwierdzam, absolutnie szczelny, bezpieczny kubek z wygodnym sposobem otwierania/zamykania - jestem zachwycony. Dla osób wykorzystujących go w samochodzie i posiadających uchwyt na kubek obok drążka zmiany biegów, mógłby być mniejszej pojemności/niższy (albo automatyczna skrzynia).

[DrUsagi]

Od siebie dodam - moja żona wrzuca go sobie do torebki w drodze na/z parkingu. Nic nie kapie, nic się nie wylewa.

[Poe]

Po kilku miesiącach użytkowania Contigo dalej podtrzymuję bardzo pozytywną opinię na jego temat. robię rano aero, wlewam, zamykam, blokuję, wrzucam do torby i wędruje do pracy, z reguły bardzo żwawo, żeby zdążyć na program o 7:30 z reguły pierwszy łyk jest po 8:00, po programie. Parę razy się sparzyłem. Dobrze trzyma temperaturę, długo, ale co najważniejsze.... nic nie kapie, nic nie cieknie i jest łatwy w utrzymaniu (ta wersja z uchem ma łatwiejszy mechanizm dozujący). No i ładny, ciemno szary kolor

[ModnaPorcelana_pl]

Nie można stwierdzić,że kawa z kubka termicznego będzie zła,niedobra w smaku- trzeba najpierw spróbować a dopiero później wyrazić swoją opinię. Mi taka kawa smakuje,nie ma w zasadzie różnicy czy pije z kubka termicznego czy z filiżanki,chociaż na pewno to zupełnie inny "prestiż". W domu tylko filiżanka,na dworze podczas takich mrozów- dobry kubek termiczny będzie czymś niezbędnym.

[Jaro]

I filiżanki nie położysz na boku  , nie wrzucisz do torebki/plecaka, nie zabierzesz ze sobą na spacer, itd.
Smak będzie uzależniony od indywidualnych preferencji; ja wolę espresso z filiżanki, ale do samochodu "muszę" zabierać większe pojemności w kubku 

[Poe]

Miałem się powstrzymać od komentowania jakżewielewnoszących postów, ale tu muszę bo ktoś jeszcze poważnie potraktuje posta modnej porcelany..  Tak, można stwierdzić w ciemno, że kawa z temokubka będzie dużo gorsza niż ze szkła/porcelany. Po pierwsze większość z nich ma plastikowe wnętrze, które mocno zabarwia smak. Nawet metalowe, choć lepsze, lubią zatrzymać smak kawy i potem nawet wymyty ma zapach poprzedniej i wpływa na obecną. I po kolejne, temokubek ma wieczko, który blokuje zapach kawy, a jak wszyscy wiemy z biologii, bez zapachu nie ma smaku. Przypomnijcie sobie jak smakuje wszystko przy zatkanym nosie.

Więc, szanowna Porcelano, skończ tę reklamę, bo nie dość że Twoje posty NIC nie wnoszą to do tego wprowadzają w błąd.

[donkiszot]

I po kolejne, temokubek ma wieczko, który blokuje zapach kawy, a jak wszyscy wiemy z biologii, bez zapachu nie ma smaku. Przypomnijcie sobie jak smakuje wszystko przy zatkanym nosie.

Racja, ale...

Są kubki z odkręcaną pokrywką -- inaczej się nie napijesz. A po drugie, zatkany nos, to zatkany również od wewnątrz, pijąc przez dziurkę od klucza zapach po ustach się rozchodzi i trafia do nosa od tyłu -- to dlatego czujesz cokolwiek więcej niż słodki, słony, kwaśny, gorzki.

Z naczyniami to w ogóle nie jest tak prosto, kształt mocno wpływa na sposób rozchodzenia się aromatów, a i forma brzegu na wrażenia pijącego wpływa znacząco. Co innego w zwężającym się kieliszku, co innego w szerokiej grubej filiżance.


Dlatego też nie ma mowy o niewpływaniu termokubka na smak kawy. Ale chyba nikt nie szuka kubka aby się delektować, przecież to tylko zaspokojenie chwilowych potrzeb. Byleby było smaczniej niż przy drodze, a czasem w ogóle aby tylko było.

[mikey]

Ja tam od zawsze korzystam z termosu i uwielbiam to! Co prawda w termosie tylko herbatkę bo kawa dla mnie musi być zawsze świeża ale jednak:)

[Spinacz]

Kubek na krótszą metę jest lepszy bo wygodniejszy w użyciu. 

[Jaro]

Ja tam od zawsze korzystam z termosu

Nikt nie neguje wyższości termosu nad kubkiem, ale spróbuj korzystać z termosu jedną ręką podczas jazdy rowerem, czy prowadząc samochód 

[Senators]

Fajnie, że jest ktoś, kto używa Contigo. Świetny sprzęt. I szczelny. Coś pięknego ;]

[manfred]

A ja używam wcześniej wspomniany kubek Bergner. Może i łapie zapachy ale w swojej cenie i tym że jest to kubek niekapek uważam że spełnia sie w swojej roli bardzo dobrze. Wyprofilowany uchwyt odpowiednia wielkość. Akurat bardzo odpowiada mi pod jeden strzał z aeropressu plus mliko

[ruseus]

Hej,
Przeczytałem ten króciutki temat, ale nie znalazłem odpowiedzi.
Dzisiaj przelałem sobie kawę do kubka termicznego (taki ze sklepu gdzie wszystko po 5zł ). Bardzo dobrze trzyma ciepło i jest wygodny, moge obsłużyć się jedna ręka. Ale zapomniałem że od lat piłem w nim herbatę i smak przelewowej kawy w kubku był koszmarny.
To tez jestem zmuszony znaleźć docelowo dla kawy.
Poleci ktoś dobry kubek?
Oto oczekiwania/wymogi które musi spełniać:
-mały. Najlepiej w okolicach 200ml.
-szczelny/niekapiący (wychodząc z domu wrzucam do plecaka i się nie przejmuje)
-trzyma ciepło (musi wytrzymać max 30 min, wiec nie jest to ważne kryterium)
-najlepiej metal, bo śmierdzi mniej niż plastik, a jest stanowczo bardziej odporny od takiej porcelany)

Jeśli ktokolwiek widział, ktokolwiek wie coś o poszukiwany/poszukiwanej: proszę się zgłosić (tu bądź pw)


Tapnięte dłutem do kamienia