Autor Wątek: Underdevelopment  (Przeczytany 17942 razy)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10561
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #30 dnia: 19 Lipiec 2022, 12:24:12 »
Czas między crackami jest ciekawym zagadnieniem. Myślę, że może się ten parametr wiązać z ilością ciepła odebranego, absorbowanego przez ziarna. Cały ten poprzedzający okres do 1 cracku ma sens inicjalizacji, przygotowania do wejścia w reakcję egzotermiczną. To wejście może być łagodne, może być mocne. Wydaje się, że im mocniej przebiega 1 crack, tym szybciej następuje drugi...

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6207
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #31 dnia: 19 Lipiec 2022, 17:07:56 »
Wracając do tematu działu, to ja mam osobiste odczucie, że niektóre twarde, mocno kwaskowe kawy, np. z Kenii albo Kolumbii są czasami za bardzo wychylone w stronę kwasowości brak im balansu, przez co dłuższe spożywanie ich jest dla mnie męczące. Przede wszystkim mam wrażenie, że zdarza się to młodym adeptom wypalania ziarenek. To trochę tak jak z zachwytem niedoparzoną kawą z aeropressu. Wielu użytkowników AP przechodzi ten etap. Ja jakoś chyba to ominąłem, bo zaczynałem od paleń do espresso w AP i bardzo mi posmakowała, poniekąd wyimaginowana przez nasze zmysły, słodycz kawy. Więc zawsze szukam w ekstrakcji, aby ona też była, jak również rozmaitość aromatów, choć gorycz najmniej mnie interesuje. Niektórzy kawosze w rodzinie jednak, przede wszystkim nastawieni są na gorycz i ewentualnie aromaty migdałowo-czekoladowe. Jeśli jest coś innego, to budzi to u nich niesmak i jakakolwiec owocowość i różnorodność jest po prostu odrzucana. 

Jestem teraz na Dolnym Śląsku i kupiłem paczuszkę kawy w lokalnej mikro-palarni oddalonej jakieś 5 min pieszo od noclegu. Kupiłem Kenię, wypaloną wg standardu palarni jasno, ale dla mnie jest to bardziej omni niż pod przelew. Jednak szczerze powiedziawszy przyjemniej mi się pije taką kawę niż bardzo lekko wypaloną. Ta lokalna ciemniej palona, jest owocowo-słodka i ma się ochotę wypić kolejną, podczas gdy zbyt jasno palone Kenie często są fajne przez pierwsze dwa łyki, ale mam już problem żeby dokończyć kubek.
« Ostatnia zmiana: 19 Lipiec 2022, 17:17:36 wysłana przez krystians »

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10561
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #32 dnia: 19 Lipiec 2022, 21:36:17 »
Wic w tym, że jasno palona (kolor) Kenia musi być mocno palona (energia), by była smaczna. Ciemniej palone tracą te swoje pozytywne walory, szczególnie gdy są słabiej, lekko palone (za to dłużej w czasie).
« Ostatnia zmiana: 19 Lipiec 2022, 22:43:36 wysłana przez Antonio »

Offline ROSS JB Mężczyzna

  • Wiadomości: 501
  • Ekspres: Isomac Zaffiro
  • Młynek: Fiorenzato F5 Roaster: Gene Café
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #33 dnia: 20 Lipiec 2022, 15:04:25 »
Najważniejsza sprawa jaką trzeba zrozumieć: ciepło czyli energia to jedno. Temperatura to tylko wskaźnik -- ale nie ciepła

W przypadku  Gene Cafe temperatura mierzona  jest w bębnie, jest więc to temperatura przepływającego powietrza. Lepiej byłoby mierzyć temperaturę powierzchni ziarna, a jeszcze lepiej w jego  środku. Pytanie jak to zrobić?  Faktycznie  podgrzewanie elektryczne zakłada pewną bezwładność, aczkolwiek w środku Gene Cafe jest solidny wentylator konwekcyjny.   Ciekawa jest twoja uwaga, że im 1 crack słabszy tym dłużej ziarno dochodzi do 2 cracka. Będę musiał na to zwrócić uwagę. 

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10561
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #34 dnia: 21 Lipiec 2022, 12:27:32 »
Pomiary temperatury to jest kosmos i zawsze niepewność, błędy i ich interpretacja. Ważniejsze są zmiany temperatury w takich procesach. Pojęcie RoR -- rate of rise czyli nachylenie stycznej do krzywej temperatury -- to jest rzecz, którą warto śledzić i analizować. Parametr ten wskazuje nam dynamikę procesu. Czy można Gene połączyć z Artisanem?
« Ostatnia zmiana: 21 Lipiec 2022, 12:29:49 wysłana przez Antonio »

Offline mr_blend Mężczyzna

    • Palarnia Blend
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 1094
    • Palarnia Blend
  • Ekspres: Conti Ace
  • Młynek: San Remo SR50 EVO
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #35 dnia: 21 Lipiec 2022, 14:07:56 »
Pamiętam, że jak paliłem na Gene to jak ustawiało się docelową temperaturę to odczyty były takie, że w połowie palenia piec robił 3 kroki do przodu i jeden w tył tzn. temperatura rosła i na chwilę spadała po czym znowu rosła i zaś spadała - jak jazda pociągiem do Zakopanego. Czyli np. wrzucamy ziarno, ustawiamy na 250 stopni po czym ok. 220 było 217-218-219-216-217-218 itd. Rozwiązaniem tego było ustawienie niższej temperatury a później stopniowe zwiększanie np. o 5 stopni. Czyli wrzucamy kawę, dajemy mu np. 210 stopni a jak dochodzi do 210 zmieniamy na 215, jak jest 214 to zmieniamy na 220. Jak tak ciągnąłem temperaturę za uszy, to wtedy równo rosła. Ciężko mi po kilku latach stwierdzić, czy to był błąd odczytu a kawa była spoko, czy rzeczywiście słaba stabilność temperaturowa. Trzeba byłoby porównać w szklance. Tak jak mówi @Antonio ROR jest kluczowy, a mniej te temperatury wyjścia. Szczególnie jak zmianach pór roku jest wesoło z temperaturami np. wyrzutu. ROR odpowiada za równy wzrost temperatury a to bezpośrednio za balans w kubku.

Pozdrawiam,
Paweł

Offline ROSS JB Mężczyzna

  • Wiadomości: 501
  • Ekspres: Isomac Zaffiro
  • Młynek: Fiorenzato F5 Roaster: Gene Café
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #36 dnia: 21 Lipiec 2022, 15:28:18 »
Pamiętam, że jak paliłem na Gene to jak ustawiało się docelową temperaturę to odczyty były takie, że w połowie palenia piec robił 3 kroki do przodu

Jeśli wyparka była w pełni sprawna to może pojawił problem z przepływem powietrza; zaleca się jednak wyprowadzenie spalin z Chaff Collector na zewnątrz,  a tam mogą zdarzyć się różne okoliczności, np. wiatr wpycha spaliny z powrotem i cały zasilający w ciepło układ jest zaburzony. Raz, ale na samym początku,  miałem tak z cofającą się temperaturą, ale nie dochodziłem jaka dokładnie  była tego przyczyna. Co prawda nigdy nie nastawiam na 250 st. C choć instrukcja to dopuszcza.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10561
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #37 dnia: 21 Lipiec 2022, 16:16:32 »
Nasze piece marki Giesen mają podobny tryb pracy czyli sterowanie termostatem temperatury powietrza na wyjściu bębna. Podobnie było z naszym pierwszym Probatem L5. W zamyśle producentów, należało ustawić sobie temperaturę docelową a potem już tylko wyrzucić kawę w stosownym momencie. Ładnie i pięknie to brzmi ale w praktyce jest gorzej, a nawet źle. W takim "automatycznym" trybie jedziemy sobie do zadanej temperatury i dajmy na to, że wchodzimy w 1 crack. I w tej ważnej chwili a nawet jeszcze wcześniej palnik gaśnie, zapala się ponownie gdy termostat wyda polecenie do zaworu gazowego. Tak można sobie smażyć pączki ale nie kawę.

Prędzej czy później te nasze piece przerobiliśmy na sterowanie manualne gazem vel ciepłem. Nie może tak być, że ciepłem steruje jakieś ślepe urządzenie zamiast człowieka :). Zrozumienie tego a potem rozprawienie się z zamysłem producenta zajęło nam parę lat. Stare dobre czasy to były -- można było cokolwiek jakkolwiek wypalić, a ludzie byli zadowoleni ;).

Ale teraz w zasadzie też można jakkolwiek? Jak myślicie? Czy niedorozwinięte jasno palone kawy uchodzą za takie najbardziej specialty? ;)

Offline mr_blend Mężczyzna

    • Palarnia Blend
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 1094
    • Palarnia Blend
  • Ekspres: Conti Ace
  • Młynek: San Remo SR50 EVO
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #38 dnia: 21 Lipiec 2022, 16:37:46 »
Ale teraz w zasadzie też można jakkolwiek? Jak myślicie? Czy niedorozwinięte jasno palone kawy uchodzą za takie najbardziej specialty? ;)

Wydaje mi się, że wiem do czego pijesz :) Co by mi się nie powiedziało "zbyt dużo" na temat scandi-roastów, to odpowiem dyplomatycznie. Na szczęście jakość ziarna czyni kawę specialty a nie kraj wypalania i nie ma mniej lub bardziej specialty. Jest co najwyżej mniej lub bardziej "fensi" i taniej lub drożej :)

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10561
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Lipiec 2022, 20:20:05 »
Niekoniecznie mam na myśli skandynawskie kawy. Ale znana jest dawna historia TW w tytule niniejszego wątku.

Offline Cob Mężczyzna

    • Brak
  • Wiadomości: 350
  • Ekspres: Do wyboru do koloru ;)
  • Młynek: Też już kilka jest ;)
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #40 dnia: 21 Lipiec 2022, 21:38:01 »
W ramach dyskusji powiem tak popaliłem trochę na ikawie, wiem że to nic wspólnego z większymi braćmi, ale robiłem notatki z każdego wypalu, + 10 dni leżakowania wypałów dla porównywalności + dwie podstawowe kategorie myte i suszone, i dwie dodatkowe 1200 mnpm i pow ...
I w mojej ocenie poza temperaturą (mini fluid bed) zasadnicze  znaczenie miało i ciśnienie atmosferyczne i wilgotność zasysanego powietrza. Nie mam opcji pomiaru wilgotności ziarna, więc zakładałem je na stałym poziomie, ziarna były zarówno od dostawcy ikawy (mają swoje proponowane bazowe profile - raczej słabe ale dobra baza dla poczatkujących) jak i od niemca jak i od Polaka. Smak tych samych ziaren palonych w odstępie czasu był różny (nie zakladalem zmiany napięcia w zasilaniu).
Mielenie na dobrym młynie ceado  i ekstrakcja przy stałej gramturze sito vst grupa e61 ims, controll flow, pompa wibracyjna, ta sama woda i zasada: 1 szot dla wroga, drugi dla przyjaciela, 3 ci dla siebie 🤟
Konsekwencją badań był zaskakujący wynik ... wszystko zależy od towarzystwa przy kawie, miejsca i atmosfery gdzie się pije ... czyli wrazeń poza merytorycznych (ekipę testerów mam naprawdę dobrą ;) ) i mocno przez te lata wymęczoną 🥸

Reszta to teoria akademicka, no chyba że operator pieca na kacu i przyjarał ziarno i śmnierdzi petem ...

Offline ROSS JB Mężczyzna

  • Wiadomości: 501
  • Ekspres: Isomac Zaffiro
  • Młynek: Fiorenzato F5 Roaster: Gene Café
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Lipiec 2022, 00:18:22 »
Jak myślicie? Czy niedorozwinięte jasno palone kawy uchodzą za takie najbardziej specialty?

Taka jest tendencja, moda. Dekadencja to nuda stąd poszukiwanie czegoś innego, niekoniecznie lepszego, ale innego.   A masówka to omniroast. W takiej sytuacji espresso powinno być w  zasadzie w zaniku, na razie nie jest.

Offline ROSS JB Mężczyzna

  • Wiadomości: 501
  • Ekspres: Isomac Zaffiro
  • Młynek: Fiorenzato F5 Roaster: Gene Café
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #42 dnia: 22 Lipiec 2022, 00:25:04 »
Konsekwencją badań był zaskakujący wynik ... wszystko zależy od towarzystwa przy kawie, miejsca i atmosfery gdzie się pije ... czyli wrazeń poza merytorycznych

Moje wrażenie jest takie:  espresso wychodzi lepsze przy wyższej wilgotności powietrza. Najlepiej 100 procentowej, gdy pada deszcz.

Offline popcorn

  • Wiadomości: 350
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #43 dnia: 22 Lipiec 2022, 18:40:52 »
Konsekwencją badań był zaskakujący wynik ... wszystko zależy od towarzystwa przy kawie, miejsca i atmosfery gdzie się pije ... czyli wrazeń poza merytorycznych...
No właśnie, żeby nie było to zaskoczeniem może potrzebny jest artykuł amerykańskich naukowców na ten temat w tygodniku "Lancet", który oficjalnie ;) potwierdzi, że smak jest wrażeniem mocno subiektywnym ;).

I w mojej ocenie poza temperaturą (mini fluid bed) zasadnicze  znaczenie miało i ciśnienie atmosferyczne i wilgotność zasysanego powietrza.
No to nieźle, jak mierzyłeś ciśnienie atmosferyczne :wow2:. Widzę, że nie tylko dlatego że używam Ikawe dopiero od trzech dni jestem początkujący :) - muszę się dużo nauczyć, stąd moje pytanie.

...ziarna były zarówno od dostawcy ikawy (mają swoje proponowane bazowe profile - raczej słabe ale dobra baza dla poczatkujących)...
Jako mocno początkujący na razie na pewno pozostanę przy tych proponowanych profilach, ale skąd wiadomo że może być lepiej i w którą stronę iść? Czy to po prostu się wie z doświadczenia i moje pytanie jest głupie? :)
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline Cob Mężczyzna

    • Brak
  • Wiadomości: 350
  • Ekspres: Do wyboru do koloru ;)
  • Młynek: Też już kilka jest ;)
Odp: Underdevelopment
« Odpowiedź #44 dnia: 22 Lipiec 2022, 23:24:01 »
Jesli chodzi o ciśnienie to korzystam z wyników stacji meteo pw, jesli o wilgotność to lukam na wilgotnościomierz ;)
Profile standardowe są ok ale żeby potestować czy można lepiej trzeba zmarnotrawić sporo czasu bo najlepiej modyfikować profil w tych samych warunkach (jednego dnia) i cyk zialenka powinny odpocząć tak 5-10 dni. Potem sprawdzasz co wyszlo, korekty i tak w kolo.
Ja mam odchylenie w kierunku jasnego palenia i w tą stronę zawsze szedłem.
W internecie są goście którzy twierdzą że przy samplerach nawet napięcie w sieci ma znaczenie, ale ja uważam że przy ikawie to nie ma znaczenia

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi