Cześć,
Szukam dla siebie młynka elektrycznego
Zastanawiałem się nad DF64P lub DF83, mielę pod espresso i czasami do kawiarki. W przypadku 64P w przyszłości mógłbym dokupić jakieś ręczne C2/C3, ale na ten moment nie jestem zainteresowany aeropressem/V60/cold brew. Podoba mi się też fakt że po czyszczeniu, konkretne ustawienie liczbowe nadal mieli kawę jak przed rozebraniem, DF64 z tego co czytałem miał te sprężynki które trzeba włożyć i może być różnie
najlepiej tą samą stroną, w to samo miejsce i tak samo obrócone, wersja 83 zdaje się być zamontowana w ten sam sposób? Mam takie zboczenie po korzystaniu z Comandante, lubię mielić konkretną kawę na konkretnym ustawieniu.
Znowu z drugiej strony, Niche Zero ma stożkowe żarna i z opinii w internecie wynika, że wolałbym młynek z tego typu żarnami. Wie ktoś może ile może wynosić całkowity koszt takiego Niche
po ocleniu, VAT, podatku od wzbogacenia, podatku za posiadanie młynka, podatku za zwiększone zużycie prądu, podatku za uśmiech listonosza?
Oglądałem też młynki Eureka, tam znowu doprowadzała mnie do szału mniejsza niż w przeciętnym młynku ręcznym, pokrętło regulacji przemiału
Może są jakieś lepsze alternatywy? Szukałbym czegoś nie drożej niż DF83, czyli około 3200~
Mógłby mi ktoś jeszcze wytłumaczyć na czym polega bolączka z ustawianiem grubości przemiału w młynkach elektrycznych? Czytałem gdzieś że musi być włączony, czasami informację że nie musi, jeszcze innym razem że włączony i potem przemielić ze 20g żeby faktycznie się przestawił - jak to jest? Dotyczy to płaskich i stożkowych żaren?