Andreas podziel się proszę swoimi wrażeniami z zakupów. Przyznam ze ten zestaw chodzi mi po głowie. Szczególnie młynek bo niewiele o nim jest. Dzięki
Wybacz, nie zauważyłem wczoraj Twojej odpowiedzi.
Dlaczego wybrałem ten młynek? Przeglądałem sporo filmów na temat młynków, czytałem opinie i byłem właściwie zdecydowany na Eurekę Mignon lub SD, ale trafiłem na YT na film, który mnie przekonał do Fiorka. Facet rozebrał cały młynek i konkluzja była mniej więcej taka: młynek zbudowany jak młyn do kawiarni (ale pozbawiony chłodzenia), żarna na 1,5 tony kawy (moje prawnuki będą jeszcze mieliły tym kawę o ile nie padnie wyświetlacz
Otwieranie i czyszczenie młynka jest banalnie proste i co ważne, po czyszczeniu nie zmieniają się ustawienia młynka. Młynek ma bardzo małą retencję. Przemiał trafia idealnie do kolby. Ustawienie dozy też jest banalnie proste. Nie mogę tutaj zamieścić linku do filmu. Mam nadzieję, że mogę wysłać link w wiadomości prywatnej.
Uruchamiając młynek pierwszy raz ustawiłem mielenie w połowie skali do espresso. Ustawienie było zbyt drobne, musiałem przesunąć trzy podziałki w kierunku grubszego przemiału. Teraz wszystko działa. Biorąc pod uwagę, że jestem absolutnym nowicjuszem, espresso wychodzi fajne: doza 17g, uzysk 34g, czas około 29s. Ciastko trochę mokre. Espresso jeszcze nie jest takie w smaku jakie bym chciał, ale jest sporo zmiennych (kawa, temperatura, ciśnienie, grubość mielenia) więc muszę jeszcze poćwiczyć. Najpierw muszę trafić na kawę, która mi zasmakuje, a potem będę eksperymentował
Z Profiteca Go jestem bardzo zadowolony: espresso idzie ładnie, ma tygryska i choć smakuje nie do końca tak jak bym chciał to sądzę, że to raczej kwestia kawy. Ciacho jest mokre, ale podobno ten typ tak ma. Jak poleży trochę w zapiętej kolbie, to jest ok. Mam problem ze spienianiem mleka: ten szatan (Profitec) ma tyle pary, że po kilku sekundach mleko jest gorące, ale pianki ani widu, ani słychu. Co prawda spieniam w garnuszku turystycznym z blachy nierdzewnej, ale zamówiłem już odpowiednią kankę na ali
Reasumując: wydaje mi się, że kupiłem sprzęt, który mnie nie będzie ograniczał. Wszystkie ewentualne błędy leżą po stronie tego, który zapina kolbę