forum.wszystkookawie.pl
Dział Organizacyjny => Na początek => Wątek zaczęty przez: Fux w 16 Marzec 2022, 19:38:36
-
Z Administracją ustaliliśmy aby wyjaśnić zasadność używania słowa WITAM, na punkcie którego mam ponoć obsesję, jak to jeden użytkownik ujął.
Nie będę przytaczał nieskończonej ilości linków do wypowiedzi polonistów, którzy wylali morze słów na ten temat.
Poniżej kilka.
https://finanse.wp.pl/nigdy-nie-zaczynaj-maila-od-witaj-savoir-vivre-obowiazuje-takze-na-facebooku-6207807658473601a
https://instytutetykiety.pl/2019/02/20/witam-czy-witaj-jak-to-w-koncu-jest-z-tym-witaniem/
https://obcyjezykpolski.pl/manieryczne-witam/
https://bezprawnik.pl/witam-korespondencja-email/
Itd.
Podsumowując. Nadal będę piętnował rozpoczynanie zdań z małej litery, brak kropek, przecinków i używanie słowa WITAM, jeżeli będzie ono niewłaściwie stosowane.
Prawidłowe używanie tego słowa wyjaśniono w linkach powyżej.
-
Z Administracją ustaliliśmy aby wyjaśnić zasadność używania słowa WITAM, na punkcie którego mam ponoć obsesję, jak to jeden użytkownik ujął.
Przecinek Ci umknął.
-
Ale ja napisałem że nie mam nic do tego, że poprawiasz slowo " witam".
Jedyna rzecz która która mnie oburzyła to te czerwone dopiski z komentarzem.
Ostatnio napisałeś komuś że " witać to może sobie klechę (...)"
Było to do czegoś potrzebne, taki komentarz? Wniosło to coś do dyskusji? Moim zdaniem wykraczało to poza upomnienie, że niewłaściwie użył tego słowa.
Może w ramach dobrej woli mógłbyś się powstrzymać od tego typu "poprawiania" naszych postów o Twój komentarz? Podejrzewam że forumowicze będą wdzięczni.
I mam prośbę, zachowaj się jak dorosły człowiek i zamiast kasować każdy mój post, po prostu merytorycznie się do tego odnieś.
Z góry dziękuję, i pozdrawiam, bo nic do Ciebie nie mam, a jedynie do Twojego zachowania.
-
Razi mnie używanie sformułowań typu młynek pod espresso, albo ekspres pod kawy mleczne, pod ? ? ?
-
Z Administracją ustaliliśmy },{ aby wyjaśnić zasadność używania słowa WITAM, na punkcie którego mam ponoć obsesję, jak to jeden użytkownik ujął.
Wytłuściłem, po "ustaliliśmy".
A tak abstrahując, to za te wczorajsze przytoczenie tych czterech mądrych inaczej z rządu zasłużyłem na kaganiec?
-
Trochę inne podejście do Witam! Bo język się zmienia.
Język ewoluuje, przeżywa swoje mody, eksperymentuje. Jedyne czego nie da się o nim powiedzieć to to, że się nie zmienia. Ciągle szuka się nowych form wyrazu, lepszego oddania tego co się widzi i czuje. Stare słowa wzbogacają się o nowe znaczenia, zmieniają je albo zostają zapomniane. Bogactwo języka to nie dostosowanie się do autorytarnie narzuconej formy, ale przełamywanie jej.
Czy więc można używać witam w mejlach?
Pytanie jest otwarte. Ja obserwuję język, patrzę, jak stosują go jego użytkownicy i ewentualnie mogę swoje spostrzeżenia opisać. Poradnia PWN[8] natomiast stwierdziła lata temu, że nie wolno i tego zdania zdaje się trzymać, nie bacząc na to czym owo witam jest i skąd się wzięło. Użyty jest tam ponadto argument, że owo witam ma znaczenie witania kogoś u siebie oraz jest wyrazem wyższości osoby stosującej ten zwrot wobec adresata. Można to tak interpretować, można jednak zauważyć, że po prostu brakowało w języku polskim zwrotu pomiędzy Szanowny Panie a Cześć. Komunikacja internetowa uchodzi za mniej formalną od tradycyjnej korespondencji, a ponadto można zauważyć ogólne zmniejszenie formalności w używaniu języka (prawdopodobnie pod wpływem angielszczyzny oraz zmian kulturowych spowodowanych otwarciem się na Zachód). Użycie witam nie wzięło się więc z poczucia wyższości czy poczucia bycia gospodarzem, ale jako „pozdrowienie kogoś przy spotkaniu” (Słownik języka polskiego PWN[9]). Spotkaniu wirtualnym, jeszcze nie koleżeńskim, ale nie sztywnym i formalnym. Zbytni formalizm uchodzi bowiem wręcz za nieżyczliwość, chłód i dlatego bardziej przyjaznym zwrotem nadawca może próbować „przełamać lody”.
Osobiście, bardziej smuci mnie postawa, którą mogę opisać słowami „Mejli rozpoczynających się od Witam, nie czytam, ale od razu usuwam”. Dla mnie to wyraz bufonady i właśnie takie podejście jest okazaniem poczucia wyższości, a nie zwrot Witam.
Całość tekstu: https://ioannesoculus.com/2020/02/19/witam-bo-jezyk-sie-zmienia/ (https://ioannesoculus.com/2020/02/19/witam-bo-jezyk-sie-zmienia/)
-
Mejli rozpoczynających się od Witam, nie czytam, ale od razu usuwam”.
Zgadzam się, że to nie powinno deprecjonować całości wypowiedzi, aczkolwiek witam tez nie lubię i uważam za pretensjonalne.
-
Osobiście, bardziej smuci mnie postawa, którą mogę opisać słowami „Mejli rozpoczynających się od Witam, nie czytam, ale od razu usuwam”.
👍
Z drugiej strony sporo ludzi nie wie, dlaczego jest to naganne.
-
ranGo, nie zgodzę się z Tobą.
Słowo Witamy, Witajcie będzie zasadne, gdy my, jako użytkownicy/założyciele/matki i ojcowie chrzestni, użyjemy wobec nowych userów.
Urzędnik może powiedzieć Witam do petenta czy pracownik sklepu, salonu, serwisu, etc do klienta.
Nie pamiętam, kiedy użyłem słowa witam.
Jedno zastosowanie jest moim zdaniem sensowne.
Witamy na pokładzie w stosunku do nowego pracownika.
-
👍
Z drugiej strony sporo ludzi nie wie, dlaczego jest to naganne.
Własnie jednym zdaniem ująłeś dużą część tego o co mi chodzi.
-
A do czego mam się odnieść?
Do mojej grzecznej i uprzejmej prośby, aby powstrzymać się od dopisywania na czerwono "komentarzy", choćby takich jak ten z klechą.
Było, czy jeszcze jest, inne forum kawowe i uwierz, że tam moderacja była bardziej rygorystyczna w kwestii poprawności językowej.😉
👍
Z drugiej strony sporo ludzi nie wie, dlaczego jest to naganne.
Własnie jednym zdaniem ująłeś dużą część tego o co mi chodzi.
Co nie oznacza, że nieznajomość prawa nie zwalnia od stosowania się do zawartych tam zasad.😂
-
Z Administracją ustaliliśmy },{ aby wyjaśnić zasadność używania słowa WITAM, na punkcie którego mam ponoć obsesję, jak to jeden użytkownik ujął.
Wytłuściłem, po "ustaliliśmy".
A tak abstrahując, to za te wczorajsze przytoczenie tych czterech mądrych inaczej z rządu zasłużyłem na kaganiec?
A co z tym moim kagańcem, Fux?
-
Przyłączam się do prośby o powstrzymanie się od komentarzy, które mogą kogoś urazić. Proszę aby moderator dawał dobry przykład. Moim zdaniem samo wykreślenie jest zabawne.
Zmiana witam na dzień dobry nie jest trafna, bo trudno żeby dzień był dobry dla kogoś komu moderator edytuje post.
Ja bym wolał dostać wiadomość prywatną z instrukcją co poprawić samemu, ewentualnie który punkt regulaminu sobie przypomnieć.
-
Przyłączam się do prośby o powstrzymanie się od komentarzy, które mogą kogoś urazić. Proszę aby moderator dawał dobry przykład. Moim zdaniem samo wykreślenie jest zabawne.
Zmiana witam na dzień dobry nie jest trafna, bo trudno żeby dzień był dobry dla kogoś komu moderator edytuje post.
Ja bym wolał dostać wiadomość prywatną z instrukcją co poprawić samemu, ewentualnie który punkt regulaminu sobie przypomnieć.
Już się napędzam....😂
Wszystkie rzeczy robimy w swoim wolnym czasie, w wolnych chwilach, społecznie.
Nie oczekujcie, że będziemy na kolanach prosić o stosowne wpisy, rozsyłając kurendę w tych kwestiach.
Sorry.
-
Z Administracją ustaliliśmy },{ aby wyjaśnić zasadność używania słowa WITAM, na punkcie którego mam ponoć obsesję, jak to jeden użytkownik ujął.
Wytłuściłem, po "ustaliliśmy".
A tak abstrahując, to za te wczorajsze przytoczenie tych czterech mądrych inaczej z rządu zasłużyłem na kaganiec?
A co z tym moim kagańcem, Fux?
Po jednym dniu?
Bez żartów.
-
Ostatnio napisałeś komuś że " witać to może sobie klechę (...)"
Ale, że klechę witać? Oj, to faktycznie nieładnie!
Bo ja na przykład liczę do pięciu a potem psa spuszczam :hihihi:
;)
-
To może teraz trzeba by się zastanowić nad użyciem słowa "żegnam"? ;)
-
Cytowany przez Dawid1144 komentarz jest w istocie poniżej krytyki. Zresztą nie razi jego treść tak bardzo, jak to, że Fux jest najwyraźniej przekonany, że to dowcipne.
Niemniej zwalczanie "witam" jest uzasadnione.
Zdumiewa zresztą, jak często ta interwencja jest potrzebna.
Język ewoluuje, przeżywa swoje mody, eksperymentuje. Jedyne czego nie da się o nim powiedzieć to to, że się nie zmienia. Ciągle szuka się nowych form wyrazu, lepszego oddania tego co się widzi i czuje. Stare słowa wzbogacają się o nowe znaczenia, zmieniają je albo zostają zapomniane. Bogactwo języka to nie dostosowanie się do autorytarnie narzuconej formy, ale przełamywanie jej.
Nie można uznawać za ewolucję tego, że ktoś (wielu, niestety) ma wyraźny kłopot z komunikacją. Niezależnie od elastyczności lub - w tym wypadku - jej braku u językoznawców.
-
Szczęść Boże.
Faktycznie zagłębiając się w zwrot "Witam", nie zawsze jest ono na miejscu, wychodzi że w zasadzie tylko w ograniczonych przypadkach, jak np. gdy kogoś Witamy w progu, jako gospodarz.
Patrząc na to co dzieje się w szeroko-pojętym internecie, to i tak zgoła lepsze od zwrotów : yo, siem, elo, eloszka, cze i innych neologizmów.
Czy jak ktoś wskakuje z buciorami i ani dzień dobry, ani pocałuj mnie w d***.
Ktoś by napisał "Dzień Dobry", zaraz się znajdzie mądrala co odpowie, że jakie "Dzień Dobry" bo jest wieczór, a inny znowu, że czytał to rano i dzień dobry jemu akurat pasuje.
Nie dajmy się zwariować, przecież Witam to nic obraźliwego, może trochę wyniosłe i nie zawsze pasujące do sytuacji, ale lepsze niż to co wyżej.
Owszem można komuś zwrócić uwagę, w trochę mniej ekspresyjny sposób i tyle.
Co do Fuxa, niejednokrotnie napsuł pewnie komuś krwi, ale z drugiej strony to z tego co widzę tylko On pilnuje jako takiego porządku i chwała i mu za to.
AMEN
-
[/quote]
Ktoś by napisał "Dzień Dobry", zaraz się znajdzie mądrala co odpowie, że jakie "Dzień Dobry" bo jest wieczór, a inny znowu, że czytał to rano i dzień dobry jemu akurat pasuje.
Gdy piszę maila wieczorem i nie wiem, czy odbiorca go zaraz odczyta, to zaczynam w ten sposób:
Dobry wieczór/Dzień dobry
-
Nie dajmy się zwariować, przecież Witam to nic obraźliwego, może trochę wyniosłe i nie zawsze pasujące do sytuacji, ale lepsze niż to co wyżej.
Nie chodzi nawet o to, że "wyniosłe".
"Witam,
Mam ekspres do kawy i potrzebuję młynka. Jaki polecicie?"
Jak wiadomość do sklepu, w którym się kupiło ten ekspres. Obsługa ma grzecznie zareagować, bo Jaśnie Pan/Pani ma "poczebę".
Gdy piszę maila wieczorem i nie wiem, czy odbiorca go zaraz odczyta, to zaczynam w ten sposób:
Dobry wieczór/Dzień dobry
Co Wy z tym "dzień dobry"? :-)
Nie wchodzicie do urzędu, ani sklepu, tylko piszecie wiadomość. To jak list. Nie piszecie chyba w liście "Dzień dobry, wieczór, czy co tam teraz, adresacie, masz", tylko "szanowny/i, drogi", itd..
-
no i racja, bo to łażą te klechy jak u siebie :diabelek:
a poważniej to fux bywasz trochę za brutalny z tym, ja wiedząc o co chodzi to się często śmiecham z dopisków, ale też są takie, że nowa osoba nawet nie wie co, gdzie, z kim i o kij chodzi. Dalej doceniam za pracę wkładaną na forum i w sumie bycie modem nielubianym przez niektórych z takiego tylko powodu to prawie jak zaszczyt ;)
-
no i racja, bo to łażą te klechy jak u siebie :diabelek:
a poważniej to fux bywasz trochę za brutalny z tym, ja wiedząc o co chodzi to się często śmiecham z dopisków, ale też są takie, że nowa osoba nawet nie wie co, gdzie, z kim i o kij chodzi. Dalej doceniam za pracę wkładaną na forum i w sumie bycie modem nielubianym przez niektórych z takiego tylko powodu to prawie jak zaszczyt ;)
Wprowadzasz polarycję, jaka jest na kilku wątkach. A o to chyba nie chodziło twórcy tego wątku.
"Witam" jest prostackie i nie powinno być zwalczane prostactwem, bo to mija się z celem. Chyba że "antyklerykalnie" ma być tutejszą konwencją i niech admini jasno napiszą, że Forum ma określony profil światopoglądowy, dlatego osoby o innej wrażliwości muszą się z tym liczyć, albo nie wchodzić. Mnie takie zachowania raczej śmieszą, niż oburzają i przypominają propozycję P. Wiplera skierowaną do M. Olejnik.
-
Nie dajmy się zwariować, przecież Witam to nic obraźliwego, może trochę wyniosłe i nie zawsze pasujące do sytuacji, ale lepsze niż to co wyżej.
Nie chodzi nawet o to, że "wyniosłe".
"Witam,
Mam ekspres do kawy i potrzebuję młynka. Jaki polecicie?"
Jak wiadomość do sklepu, w którym się kupiło ten ekspres. Obsługa ma grzecznie zareagować, bo Jaśnie Pan/Pani ma "poczebę".
Gdy piszę maila wieczorem i nie wiem, czy odbiorca go zaraz odczyta, to zaczynam w ten sposób:
Dobry wieczór/Dzień dobry
Co Wy z tym "dzień dobry"? :-)
Nie wchodzicie do urzędu, ani sklepu, tylko piszecie wiadomość. To jak list. Nie piszecie chyba w liście "Dzień dobry, wieczór, czy co tam teraz, adresacie, masz", tylko "szanowny/i, drogi", itd..
Jak piszę maila, to pisze Dzień Dobry, staram się nie pisać wieczorem, bo to niegrzeczne :)
Nie mówimy tutaj przecież o urzędowym języku, ani o oficjalnym piśmie, no kurcza to jest forum, jakieś zwroty grzecznościowe owszem.
Lepiej by brzmiało : Szanowny Panie Sprzedawco ( wydźwięk pejoratywny i nie mówię tutaj o półświatku przestępczym) .
Kochany Panie Kierowniku ( ale ja go wcale nie kocham, ani nawet nie znam ), a co w przypadku gdyby to kobieta czytała ? i kółko absurdu się zamyka?
Drogi Sklepie, bo przecież pisze do sklepu, ale jaki on mi drogi, ani drogi ani ekskluzywny przecież to taniocha jest i outlet :)
To może, zaraz będziemy się do siebie zwracać, Panie Inżynierze, Magistrze, albo Panie Profesorze?
Szanowny Panie użytkowniku/czytelniku?
Z wyrazami szacunku
Heniutek
-
ZAWSZE rozpoczynam korespondencję @ od tych słów
Fakt, sporadycznie pisuje @ wieczorem.
Użycie Dzień dobry czy Dobry wieczór raczej wynika z tego, czy jeszcze jest jasno na zewnątrz. ;)
Kiedyś miałem styczność ze środowiskiem lekarskim i uczelnianym.
Poziom "tytułologii" przybierał postać karykaturalną dla kogoś z boku, kto nie tkwił w tym na codzień.
A już dno zapukało od spodu, jak kierownik przychodni, lekarz, zwracał się do referentki per pani magister, dwie kawy prosimy.
:wow2: :smiech:
-
Lepiej by brzmiało : Szanowny Panie Sprzedawco ( wydźwięk pejoratywny i nie mówię tutaj o półświatku przestępczym) .
Nie, po prostu "Szanowni Państwo".
Na forum: "Szanowni/Drodzy forumowicze,"
Nawet po prostu: "Szanowni,"
Z zagranicy piszą: "Dear Madam or Sir,"
Zachodzę w głowę, czemu to Ci nie przyszło do głowy, a koniecznie musiałeś poszukać alternatyw równie chybionych jak "witam".
-
To sobie tak pisz, nie wiem czy śmiać się czy płakać, trochę dystansu .
[ You are not allowed to view attachments ]
Nie mogłem się powstrzymać.
Tak wiem, w innym wątku napisałeś "Szanowni", pozostawię to jednak bez komentarza.
Nie dajmy się zwariować, przecież Witam to nic obraźliwego, może trochę wyniosłe i nie zawsze pasujące do sytuacji, ale lepsze niż to co wyżej.
Nie chodzi nawet o to, że "wyniosłe".
"Witam,
Mam ekspres do kawy i potrzebuję młynka. Jaki polecicie?"
Jak wiadomość do sklepu, w którym się kupiło ten ekspres. Obsługa ma grzecznie zareagować, bo Jaśnie Pan/Pani ma "poczebę".
Gdy piszę maila wieczorem i nie wiem, czy odbiorca go zaraz odczyta, to zaczynam w ten sposób:
Dobry wieczór/Dzień dobry
Co Wy z tym "dzień dobry"? :-)
Nie wchodzicie do urzędu, ani sklepu, tylko piszecie wiadomość. To jak list. Nie piszecie chyba w liście "Dzień dobry, wieczór, czy co tam teraz, adresacie, masz", tylko "szanowny/i, drogi", itd..
-
A "witam serdecznie" na rozpoczęcie maila? Jak Panowie to widzice? Z jednej strony negatywne nacechowanie, a z drugiej jednak serdecznie.
Pytam zupełnie poważnie. Przez całe swoje życie nie słyszałem o negatywnym nacechowaniu słowa "witam" aż do roku 2021 kiedy ktoś na forum WoK o tym napisał. Podejewam, że jest więcej takich osób... skoro obecny system edukacji nie traktuje tego jako ważnej do przekazania informacji. Obawiam się, że niekulturalne wytykanie błędów przyniesie zupełnie odwrotny skutek.
Pozdrawiam,
Paweł
-
A "witam serdecznie" na rozpoczęcie maila? Jak Panowie to widzice? Z jednej strony negatywne nacechowanie, a z drugiej jednak serdecznie.
Pytam zupełnie poważnie. Przez całe swoje życie nie słyszałem o negatywnym nacechowaniu słowa "witam" aż do roku 2021 kiedy ktoś na forum WoK o tym napisał. Podejewam, że jest więcej takich osób... skoro obecny system edukacji nie traktuje tego jako ważnej do przekazania informacji. Obawiam się, że niekulturalne wytykanie błędów przyniesie zupełnie odwrotny skutek.
Pozdrawiam,
Paweł
Zwrot "Witam" ma konkretne zastosowania, ale większość ludzi o tym nie wie. Ponadto zaznacza on nadrzędność jednej osoby, dlatego np mógłby go użyć gospodarz witający tego nieszczęsnego "klechę" jak to ujął Fux.
Ja nie używam już tego słowa w korespondencji mailowej. I nawet nie chodziło mi o potępianie tego że ktoś to poprawia, a jedynie o te czerwone dopiski z komentarzami, które momentami były chamskie.
Natomiast uważam, że zakładając wątek na forum, mogę sobie witać w nim resztę użytkowników, bo jestem gospodarzem tego wątku. Czyż nie :)?
Wydaje mi się więc że wtedy użycie tego słowa byłoby zasadne .
-
Cześć!
Moim zdaniem hasło "witam" jest niepoprawne i koniec i kropka. "Witam serdecznie" też toleruję, bo cóż mogę zrobić? Chętnie zastosowałbym odrobinę sarkazmu, podobnie jak Fux ;).
-
wrot "Witam" ma konkretne zastosowania, ale większość ludzi o tym nie wie.
I dlatego zastosowanie ma to, o czym napisał Goran, że język się zmienia, jest żywy i to nie my jesteśmy dla języka, a odwrotnie.
Jestem przekonany, że zaczynając właśnie od korespondencji mailowej użycie tego zwrotu się zmieni, co przecież się właśnie dzieje na naszych oczach, niezależnie czy nam się to podoba, czy nie.
Można sobie z tym walczyć, bo czemuż by nie, tylko z czasem staje się to groteskowe.
Poza tym, to jak już Dawid zauważyłeś, takie automatyczne piętnowanie "witam" jest dowodem wąskich horyzontów myślowych, bo tak jak Ty jesteś gospodarzem założonego przez siebie watku, tak ktoś inny jest autorem postu i wita wszystkich czytelników swojego postu, ktoś inny jest współwłaścicielem internetu i wita wszystkich innych u siebie, a jeszcze ktoś inny wita wszystkich w swojej bajce ;).
-
hmmm nie wiem jak bardzo się pogrążę, ale w komunikacji z współpracownikami używam zupełnie innych zasad, nie
witam dzień dobruję się wogóle. Email jest formą komunikatu, ma temat i treść, przekazuje to co ma, wręcz postać:
Witam szanownego Pana,
ziom wyłącz już tego łonego
pozdrawiam serdecznie
Edek
<firmowa stopka w 5 kolorach na 3 strony>
i odpowiedź
Dzień dobry,
poszło, zrobione
z wyrazami szacunku
Zbyszek
<i tu firmowa stopka z obrazkami i tabelkami na 5 stron>
uważam za karykaturę komunikacji. Podobnie z podpisem, jest on w stopce i w nagłówku maila jako osoba wysyłająca, email nie jest pismem składanym do sekretariatu, jest elementem systemu, który posiada swojego nadawcę i odbiorcę, to pozdrawianie się jest wręcz przaśne, po to jest stopka, żeby ułatwić czytelny podpis i usunąć ją przy odpisywaniu, te giga stopki, uwielbiane w firmach (sam oficjalnie mam niby w 2 językach z pięcioma adresami) wiecznie przeklejane w odpowiedziach to wręcz wynaturzenie.
Pewnie, że komunikacja na zewnątrz musi mieć formę bardziej formalną ale to dalej nie powinno oznaczać, że mail do sklepu ma być skrzyżowaniem pisma sądowego z kartką na święta do cioci.
Co do postów na forum, to oczekuję wręcz jeszcze bardziej bezpośrednią postać, nasz podpis jest po lewej stronie postu, jaki cel ma pozdrawianie i podpisywanie w każdym poście? Mamy dodatkową opcję stopki, dla np kogoś z sklepów czy firm, żeby była dodatkowa informacja, no stopka właśnie.
Nie sądzę też, że jest to prawdziwy problem ale posty na forum to posty na forum, nie trzeba im symulować papieru kancelaryjnego, taki jest cel i forma tej komunikacji, po pierona ją na siłę udziwniać wiecznym witaniem dzieńdobraniem i pozdrawianiem?
pozdrawiam was, ale nie ciebie xxx, ciebie nie pozdrawiam, siedzimy, nic się nie dzieje..
ps
Wprowadzasz polarycję
bzdura i twoje kompleksy, księża to grupa społeczna jak inne, tak jak są docinki o kierowniku na budowie tak są o klechach. To że dla ciebie są kimś ważnym, nie sprawia, ze są i dla mnie, więc na nic więcej poza osobistymi wycieczkami czy wyzwiskami na minimalnym poziomie wątłej i tak kultury w internecie nie oczekuj
-
Wiecie co?
[ You are not allowed to view attachments ]
Miast się cieszyć, że nadal chcą się pojawiać tu nowi użytkownicy prowadzi się wojenkę na miarę elektrody, by już na starcie ich zniechęcić.
Było, czy jeszcze jest, inne forum kawowe i uwierz, że tam moderacja była bardziej rygorystyczna w kwestii poprawności językowej.
Cafeprego już na stałe zniknęło z internetu. Byle tak dalej. Zostaną fejsbuki.
-
I nawet nie chodziło mi o potępianie tego że ktoś to poprawia, a jedynie o te czerwone dopiski z komentarzami, które momentami były chamskie.
Przepraszam, skoro już u kilku osób zacietrzewienie opadło.😉
Co było chamskiego w określeniu?
To, że nazywam rzeczy po imieniu?
Litości!
Powiem krótko. Wiele lat już żyję na tym świecie i w mojej parafii sensownego księdza nie było. Jak nie ego, które winszowało sobie całowanie w dłoń, to pseudo doktor, któremu pracę doktorską pisał gimnazjalista, po hochsztaplera, będącego na bakier ze zobowiązaniami.
O przypadkach pedofilii nie wspomnę, jeżeli chodzi o okoliczne parafie.
Tak więc zanim po raz kolejny Ktoś coś napisze, jako zbulwersowany użytkownik auta z rybą na klapie, niech się wielokrotnie zastanowi.
Bliżej mnie do znaku rekina i ryby.
🤩
-
takie automatyczne piętnowanie "witam" jest dowodem wąskich horyzontów myślowych, bo tak jak Ty jesteś gospodarzem założonego przez siebie watku,
To napisz, że witasz zainteresowanych zakupem, cokolwiek, ale nie w pierwszym poście w wątku powitalnym. To jest bzdura!
Nie szyfladkuj ludzi, którzy maja inne spojrzenie na rzeczywistość.
Ja mam na to, wiesz co.
Ani mnie nie urazisz ani obrazisz.
Laurkę wystawia sobie ten, co pisze niepoprawnie, bzdury, banialuki, jeszcze na siłę swej dennej tezy broni i takim w mej pamięci nie pozostanie.
Polecam wątek na Instagramie Gentlemen motywacja czy jakoś tak.
-
@Fux
Prawda jest taka że brakuje Ci dobrej woli dogadania się z ludźmi, jesteś uparty, nie potrafisz iść na kompromis, nie uznajesz tego że ktoś ma inne zdanie.
Musisz zrozumieć kiedyś że nie jesteś jedynym wyznacznikiem panujących standardów, czy to językowych czy obyczajowych.
Szkoda że nie idzie się z Tobą dogadać. Może lepiej będzie zostać tylko biernym obserwatorem i nie pisać, żeby się nie denerwować.
-
Oj Fux, robisz naprawdę dobrą robotę z moderowaniem, nad komentarzem z klechą przeszedłem do porządku dziennego bo przyzwyczaiłem się do różnych dopisków z Twojej strony. Ale teraz z tym tłumaczeniem to się zagalopowałeś. Więc użytkowniku auta z rekinem zastanów się na tym. Ty masz takie doświadczenie, inni odmienne. W moderowaniu powinieneś być obiektywny, a nie uogólniać i przemycać swoich spostrzeżeń przy okazji edytowania komuś postu. Był wątek światopoglądowy mogłeś się tam udzielać. Teraz już wiem dlaczego nie reagowałeś jak dyskusja robiła się nieco za ostra.
-
Prawda jest taka że brakuje Ci dobrej woli dogadania się z ludźmi, jesteś uparty, nie potrafisz iść na kompromis, nie uznajesz tego że ktoś ma inne zdanie.
W jakiej kwestii? Pisania po polsku?Ale teraz z tym tłumaczeniem to się zagalopowałeś.
Nie, nazwałem rzeczy po imieniu.
Jaki to katolik, który ma na klapie rybkę, leję kobietę po pysku i w niedziele idą karnie do pierwszej ławki na mszę?
No nie, to się nie spina.
-
W moderowaniu powinieneś być obiektywny.
Mi nawet przez moment odkąd tu jestem nie przyszło do głowy że Fux może być obiektywny. A wam przyszło?
Fux, co do katolików to po raz kolejny dajesz dowód szczeniackiego zachowania.
Ja dla przykładu jestem ateistą, ale nie wrzucam ludzi do jednego worka tak jak Ty. Jest mnóstwo katolików którzy są fajnymi ludźmi. Są i tacy których Ty opisałeś, jednak to margines. Wśród niewierzących również sa i tacy i tacy ludzie.
Mam wrażenie że im dłużej piszesz, tym bardziej się pogrążasz. Byłbyś odrobinę pogrążony już wczoraj, ale uratowali Cie blokując temat.
-
Jaki to katolik, który ma na klapie rybkę, leję kobietę po pysku i w niedziele idą karnie do pierwszej ławki na mszę?
No nie, to się nie spina.
Za to spina Ci się, że wszyscy w rybą na klapie leją po pysku? :picardpalm:
-
Jaki to katolik, który ma na klapie rybkę, leję kobietę po pysku i w niedziele idą karnie do pierwszej ławki na mszę?
No nie, to się nie spina.
Za to spina Ci się, że wszyscy w rybą na klapie leją po pysku? :picardpalm:
Zły wniosek wywiodłeś.
Mi nawet przez moment odkąd tu jestem nie przyszło do głowy że Fux może być obiektywny. A wam przyszło?
Aaaa. Rozumiem. Mentalność Kalego się kłania.
Przy okazji. Robicie trolling aby udowodnić swoje tezy.
Kończę dyskusję na tym poziomie. Wróćmy do języka polskiego.
-
@Fux a jaką mentalność ma człowiek który uważa że każdy katolik leje swoją kobietę po pysku?
Jestem bardzo ciekawy.
-
@Fux a jaką mentalność ma człowiek który uważa że każdy katolik leje swoją kobietę po pysku?
Jestem bardzo ciekawy.
A gdzie napisałem, że każdy?
Dalej będziesz brnął z ta retoryką?
Ten wątek nie jest tematem Twojej wypowiedzi.
-
@ Fux dziękuję za ostrzeżenie, zapewne jesteś z siebie dumny.
Chciałbym tylko wiedzieć w którym momencie obrażałem kogoś bo za obrażanie je dostałem.
-
Bardzo proszę.
Przestudiuj swoje "wpisy" z kilku dni i wyciągnij wnioski.
Dalej dyskusji na tym poziomie prowadzić nie zamierzam.
-
Nie szyfladkuj ludzi, którzy maja inne spojrzenie na rzeczywistość.
Staram się i nie wiem po czym wnosisz, że jest inaczej?
(To pytanie retoryczne, nie oczekuję odpowiedzi.)
Ani mnie nie urazisz ani obrazisz.
Nie przykładaj swojej miary do innych - nie miałem zamiaru nikogo obrazić, do głowy by mi to nie przyszło.
Jaki to katolik, który ma na klapie rybkę, leję kobietę po pysku...
A co to za ptak, co własne gniazdo kala? ;)
I co to za kobieta, która ma pysk? :mrgreen:
Nie rozwodząc się, to Dawid ma rację, im więcej Fux piszesz, tym słabiej to wygląda :picardpalm:.
Poleciłeś mi jakiś wspaniały wątek na Instagramie, to postaram się zrewanżować dobrą radą:..., albo nie, zostawię je dla tych, o których myślę, że jest szansa, że z nich skorzystają.
:kawa: :kawa: :kawa:
-
Masz prawo do swojego zdania.
Pozwolisz, że pozostanę przy swoim.
I zacznij pisać na temat.
;)
-
@Fux nie zostawię tego z jednego powodu.
Daleś mi ostrzeżenie za to że obrażam innych użytkowników. Przestudiowałem swoje wpisy i nie obraziłem nikogo. Jeśli jest inaczej, wskaż proszę kogo i w jaki sposób obraziłem. To chyba nie jest trudne.
Jeśli nie chcesz tutaj, możesz napisać na priv, ale chyba mam prawo wiedzieć? Skoro obrażam kogoś to oświec mnie.
-
Trochę komiczna sytuacja z wyjaśnianiem takich tematów. :picardpalm: :picardpalm: :picardpalm:
-
W związku z eskalacją zachowań kilku Osób, wątek czasowo zamykam.