Ja dziś dostałem swój egzemplarz i ...
To moja pierwsza styczność z takimi młynkami jak i ogólnie z kolbami, w ogóle moja pierwsza styczność z espresso poza automatem i kawiarką.
Po obejrzeniu w ostatnich tygodniach chyba wszystkich filmików na YT o tym młynku jak i Ascaso Uno Pid w praktyce nie jest to takie proste jak w necie. Potrzebuję chyba delikatnej pomocy.
1. Standardowo wielkość przemiału. Ustawiłem na 0, zmieliłem, wyglądało mi na w miarę drobno, ale po 14-15 sek. parzenia miałem już całą filiżankę
2. Zacząłem kręcić przemiałem, włączam młynek, nie działa
Mam nadzieję, że nic nie popsułem, więc odkręcam przemiał znów kilka razy do 9 i ... EUREKA!!! działa
No ale nie chodzi o to, aby mieć duży przemiał, więc staram się znaleźć ten punkt 0 i w pewnym momencie działa dziwnie, np. przy końcu mielenia jest dziwny dźwięk, boje się, że coś popsuję, więc odkręcam przemiał tak, żeby działał w miarę ok. No ale wtedy mam espresso w 10 sekund :/
3. Ciastko, mocno zbite, muszę podważyć czymś, żeby je wyrzucić.
Na razie używam domyślnie dołączonych sitek do ascaso, więc tam jest bodajże sitko 14g. Pewnie się przesiądę na polecane 18g, ale to dopiero początki także chcę sobie potestować zanim wydam kolejne złotówki.
Jeżeli możecie mnie nakierować, plus co wam ew. pokazać, żeby było łatwiej nakierować, byłbym mega dźwięczny.
[EDIT]
Ło rany, zanim ktoś zaakceptuje, to ja już sam rozwiążę swoje problemy. Dziwny dźwięk z młynka to na bank ocieranie się żaren przy zwalnianiu, a przemiał już wiem, że bardziej pod dripa niż espresso. Czyli muszę szukać regulacji
Oby się jutro udało.