Cześć,
to mój pierwszy post na forum, więc z góry przepraszam, jeśli w złym miejscu. Mam pytanie - czy ktoś zdołał całkowicie doczyścić spaloną stalową kawiarkę? Bialetti, jeśli to istotne. Zacząłem robić kawę bez wody, efekty były szybkie i oczywiste, no i teraz niestety czego bym z nią nie robił psuje kawę. Moczyłem w occie, zalewałem tym octem na noc, szorowałem wodą z mydlinami i niestety cały czas z dolnego zbiornika czuć nieprzyjemny zapach - co prawda już nie petów jak na początku - ale nadal nie neutralny, a kawa ma kwaśny posmak, którego nie miała.
Przy okazji, jeśli kawiarka jest nie do uratowania, czy, skoro mam w kuchni stosunkowo starą (15l) płytę elektryczną, jest zasadne kupowanie kawiarki elektrycznej - słyszałem, że tradycyjne są raczej przeznaczone do palników gazowych, ale nie wiem, na ile to prawda i jeżeli jakaś różnica jest, ale właściwie minimalna, to szkoda wydawać 200 zł więcej, skoro i tak inne akcesoria nie są z najwyższej półki.