w przypadku małego budżetu proponuję zacząć od zakupu dobrego młynka - takiego który w przyszłości ewentualnie mógłby również służyć pod ekspres, np. eureka mignon, macap m2m, baratza vario itp. Młynek i tak będzie konieczny w każdej metodzie. Do tego dobra świeża kawa ziarnista z renomowanej palarnii (żadnych mielonek z marketu!) i zaparzacz typu phin/slowpresso lub moka. Nie są one drogie a w obu da się zrobić małą, intensywną smakowo kawę, podobną do tej z ekspresu, dla kogoś kto lubi czarną kawę to świetny wybór. Bardzo możliwe, że ci się spodoba i nie wydasz fortuny. W wielu miejscach przeczytasz że to młynek a nie ekspres jest najistotniejszym elementem zestawu.
Jak już się wdrożysz w temat i koniecznie będziesz chciał ekspres (co swoje kosztuje) to mając już młynek można go zawsze później dokupić. Ekepres to najdroższy i najmniej istotny element. A tanie tradycyjne zaparzacze i tak się przydadzą, dla odmiany co jakiś czas.