A jak Ty byłbyś bardziej ogarnięty to poradziłbyś sobie z tym problemem sam, a skarżyłbyś być się całemu światu.
Ale przecież poradził sobie sam, nikt mu w niczym nie pomagał. Sam wystawił młynek na sprzedaż i tyle. Tutaj tylko uczciwie poinformował o stanie młynka - jego zdaniem ciężko zmienia się ustawienia, a Valerii twierdzi, że tak ma być.
Gdyby tego nie zrobił, to moim zdaniem zachowałby się nie fair, próbując coś ukryć.
Wg mnie on tylko informuje o sytuacji i może mi to gdzieś umknęło, ale nie zauważyłem żeby to jakoś oceniał. Nie żali się, że został niesprawiedliwie potraktowany, tylko opisuje jak został potraktowany.
Przecież komuś może podobać się twardy sposób prowadzenia interesów i pomijanie milczeniem reklamacji.
Valerii sam przyznał w swoim mailu, że zmienił oringi na silikonowe i przez to regulacja grubości mielenia wymaga więcej siły - czyli Słowian mówi prawdę i nic nie wyolbrzymia.
Czy młynek działa w inny sposób jak w momencie jego nabycia? Valerii przyznał że tak, ale nie podlega zwrotowi, bo był używany. Czy Słowian się żali? Nie - on chce tylko sprzedać ten młynek, a ewentualnego kupca i innych zainteresowanych informuje o stanie młynka i sytuacji.
Eksperci, poczytajcie sobie, ( wszystko i ze zrozumieniem ),może przyda wam się na przyszłość, zanim kogoś następnego zaczniecie oceniać i oczerniać.
Często tak się zdarza, że to co mówimy do innych, tak na prawdę mówimy do siebie, a co najmniej nam samym by się najbardziej taka rada przydała.