Autor Wątek: Kolba vs Kapsułkowiec  (Przeczytany 10169 razy)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Kolba vs Kapsułkowiec
« dnia: 10 Wrzesień 2013, 22:57:46 »
No to było to tak, test porównawczy z sąsiadem :) czyli kolba vs. kapsułki - może nowy wątek z tego wydzielić??

1. Kawa z kapsułki w tradycyjnym ekspresie.
Kapsułka ma 7g, potrzebowałem 2 i pół do mojego sitka. W sumie kapsułka to nie najszczęśliwsze słowo bo przypomina to bardziej PODsa, tylko w szczelnej aluminiowej a nie papierowej osłonie. Kawa jest tam w środku strasznie mocno zbita, roztarłem ją paluchami najpierw, łatwo się nie poddawała. Przemiał pod palcem jest nieco grubszy niż moje ustawienia z obecną kawą w młynku. To nieco przy bardzo mocnym ubiciu zaowocowało uzyskaniem 50ml w 15 sekund. Smakowo - tak wypiłem i żyję - w sumie nie najgorzej ale jak dla mnie za dużo robuchy. Cremy nie miałem nic - co wedle sąsiada świadczy o wyższości jego maszyny - ale o tym za chwilę.

2. Moja kawa w tradycyjnym ekspresie.
Nie wierzył że przemiał ma taki wpływ na ekstrakcję więc zwiększyłem trochę grubość w młynku i trafiłem +/- w kapsułkę - rezultat, 50 ml w 15 sek. Piękna crema :) Wyjaśniłem na czym polega świeżość kawy. Ale chyba nie przekonałem. Wróciłem do pierwotnych ustawień młynka i pokazałem poprawne espresso. Mieliśmy punkt odniesienia - czas na zmianę lokalu.

3. Kapsułka w kapsułkowym ekspresie - firmy Nestle.
Wedle rozpiski espresso to 40ml, ristretto - 24ml - niech będzie. To co leciało przez 17 sekund do filiżanki jako ristretto miało piękną cremę zajmującą 1/4 filiżanki - przypominam że u mnie z tej kawy cremy nic nie wyszło. Jest to zapewne zasługa sytemu super crema i/lub super mocnego ubicia kapsułki  - naprawdę kawa w kapsułce jest strasznie, strasznie twarda. Na bank nie jest to kwestia żadnych dodatków do kawy. No i dobrze. Aha - ta kapsułka z maszyny smakowała lepiej niż kawa z kapsułki z mojej kolby.

4. Niestety nie ma jak załadować mojej kawy do tego podsa :( więc nie mogłem przygotować mojej kawy w ekspresie kapsułkowym.

A teraz sekcja adwokata diabła  :ogien: czyli czas na małe podsumowanie.

Jedno trzeba uczciwie przyznać -  w kapsułkach jest kawa, naprawdę kawa. Z PFa mimo szybkiej ekstrakcji wyskoczyło całkiem ładne ciastko. Co więcej, gdyby mieć świeżutkie kapsułki prosto z fabryki to uzyskanie cremy w normalnej kolbowej maszynie było by możliwe.

Kilka faktów - ekspres na kapsułki jest gotowy do pracy w 35 sekund, nie ma mielenie, ubijania, sprzątania - jest pełna wygoda. Nie ma szerokich możliwości decydowania o smaku - większość mieszanek ma robustę i to sporo, a tą lubię tylko od wielkiego święta. 100% arabika z kapsułki jest dobra, i muszę uczciwie napisać lepsza niż kawa w przypadkowych kawiarniach z profesjonalnych ekspresów kolbowych podawana w naszym kraju. Jednak daleko jej do świeżej kawy prosto z palarni. 

Te kapsułki i kawa z nich są podobno - nie wiem czy to prawda - serwowane w pierwszej polskiej knajpie która uzyskała gwiazdkę Michelina - nie wiem o czym to świadczy po kawa na deser to zapewne jeden z kilkudziesięciu czynników wpływających na końcową ocenę i decyzję.

Powiem więcej teraz jestem w stanie jakoś zrozumieć fenomen kapsułek - maszyna z 400-600 PLN tyle co byle jaka kolba. Do kolby potrzeba młynka - bo mielonki są za grubo mielone. Do kapsułek potrzeba tylko kapsułek. Nie trzeba nic umieć - bo guziki na pilocie każdy z nas umie wciskać ;) Fakt jedna kapsułka jest droga, no ale nie kupujemy młynka, nie sprzątamy, jest szybko i prosto. Nie każdy chce się bawić tak jak my to robimy. Nie każdy ma miejsce na ekspres i młynek.

A teraz herezje będą :diabelek: - coś mi się wydaję że uzyskanie 25/25 w kapsułkowej maszynie jest wykonalne - wystarczyło by spowolnić przepływ wody. Ot oszustwo ale można. Temperaturę da się dobrać. Coś mi się wydaję że prędzej czy później Nestle uzyska certyfikat INEI czy innej kawowej organizacji. Kryteria na 100% espresso są jasne i nie widzę powodu dlaczego to miało by się nie udać. To będzie dopiero szął na rynku. ???

I jak pisałem jestem to w stanie zrozumieć pod jednym warunkiem - świeżutkie PODsy dostępne na półce w każdym większym sklepie - bo obecnie Nestle nie sprzedaje kapsułek poza swoimi sklepami i internetem. No chociaż kawę z palarni też przez internet się zamawia - niech więc będzie, świeża kapsułka prosto z fabryki Nestle. Z kawy palonej na miejscu w fabryce, tam mielonej i pakowanej.


Tylko mnie nie zaciukajcie za to powyżej - starałem się być mega obiektywny :ups:
LMWDP #469

Offline D4rK89 Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 506
  • Ekspres: V60, Kalita, Aeropress, Acaia
  • Młynek: Comandante MK3
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Wrzesień 2013, 23:05:09 »
Tylko mnie nie zaciukajcie za to powyżej - starałem się być mega obiektywny

Jeszcze nikt nikogo w dzisiejszych czasach nie zaciukał za własne zdanie :)
Zgadzam się z Tobą, że dla osoby, która chce wypić kawę przygotowaną w sposób szybki, łatwy,wygodny to kapsułkowiec jest dobrym rozwiązaniem. Faktycznie gdyby zastosować świeżą kawę w kapsułkach, ulepszyć trochę ten system to mogłoby być nieźle.

Nie każdy ma takiego świra na punkcie kawy i jej przyrządzania jak większość z Nas tutaj zgromadzonych :)
Ja oprócz samego smaku kawy i jej picia uwielbiam właśnie cała procedurę jaką muszę wykonać aby ją przyrządzić. Muszę się postarać a efekty wtedy są.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #2 dnia: 10 Wrzesień 2013, 23:12:17 »
Już pisałem, ale się powtórzę. Moje krótkie testy z biedronkowym systemem kapsułkowym zakończyły się podobnymi wnioskami. Szybko, czysto, prosto, pijalnie. Wszystkie kawy, których spróbowałem dało się wypić bez przymusu. Ariadna nabita w kapsułkę smakowała jednak lepiej. Na kolbie nie sprawdzałem, bo kolby nie miałem.
A ceny przystępniejsze (biedronka vs nestle). Jeśli ktoś potrzebuje mieć kawę od święta, albo nie patrzy na koszty, to jest to system marzenie.

Aha, tam za system crema odpowiada tylko filtr papierowy na dnie kapsułki. :evil: Można sprawdzić patent na kolbie jak komu cremy mało.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrzesień 2013, 23:14:49 wysłana przez donkiszot »

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Wrzesień 2013, 07:11:35 »
Aby dopełnić obraz w tym miejscu, wrzuć jeszcze ceny kapsułek.

EDIT: 1,50-1,90 grubo...


A kwestia tego, że mamy najczęściej małe kawiarnie w domach i lepszą kawą, niż w tych przybytkach, to już inna bajka...
« Ostatnia zmiana: 11 Wrzesień 2013, 08:52:49 wysłana przez fux »
Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Wrzesień 2013, 07:26:29 »
I czy ważyłeś zawartość kapsułki nespresso (kolor kapsułki  niestety uleciał z pamięci)? Bo ja tak, z rok temu, i wyszło 5,7x g (ten x to to, czego zapomniałem)
To troszku mało. Przy tej cenie.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Wrzesień 2013, 09:24:56 »
Generalnie Nestle ma dwie kapsułki - małe naparstki dla ludu, i duże ala podsy dla komercyjnych odbiorców. Szczerze to nie rozumiem tego podziału. Bo ekspresy też są różne...

Te PODsy/kapsułki mają 7g, przy tej cenie (ponad 200 PLN/kg ???) i tak jest to 3 razy taniej niż espresso w niejednej kawiarni :P I chyba nie powinniśmy - obiektywnie patrząc - dawać tutaj argumentu ceny kawy. Nasze kawowe kąciki są średnio pewnie warte 10 razy tyle co maszyna do kapsułek. Oszczędność na sprzęcie pozwala na kilogramy kawy.

Podobno te kapsułki są tylko w Szwajcarii robione, tam się pali kawę, mieli. Od a do Z. Podejrzewam że jak to niejaki Clooney testował zanim się na reklamy zgodził to dostawał kapsułki robione specjalnie dla niego. Wszystko się do jakości i świeżości sprowadza.

Czy chcemy czy nie kapsułki zapewne zagarną sporą część rynku, eliminując zapewne w większości kawy rozpuszczalne- jakoś nie wyobrażam sobie kogoś z młynkiem i normalnym ekspresem, kto by się na kapsułki przesiadł.
LMWDP #469

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Wrzesień 2013, 11:14:45 »
A piłeś te dostępne dla szaraków (czyli nas wszystkich) kapsuły i napar z nich? Ja tak, ten rok temu i brrrr.
Policz 5,5 grama, cenę tego, ile tych jednostek w kg się mieści, wyjdzie kg kawy, policz ile kosztuje tej klasy kg ziarna. Policz po 1 kg miesięcznie/osoba (parka dwu osobowa plus czasami goście)i wyjdzie Tobie po jakim czasie duży ekspres plus duży młyn się zwraca  :taktak:

ps. mnie rok temu (dla kumpla) wyszło oszczędność rzędu 400-500 zł miesięcznie (1kg=143 kapsułki, po 1,70zł, 3 kg miesięcznie kontra 3 kg po 85 zł). Dużo piją plus goście. Szybka kalkulacja i zaparkowało u nich Ascaso...

Offline Spinacz Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 4826
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Wrzesień 2013, 11:17:45 »
Te kapsułki co piłem dotychczas były kiepskie (czyt. niedobre). Mimo wszystko wolałbym automat niż kapsułki - tam przynajmniej teoretycznie mam wpływ na przebieg ekstrakcji a dodatkowo nie ogranicza mnie system w wyborze kawy.

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Wrzesień 2013, 11:43:01 »
Ja zauważyłem że ludzie coraz rzadziej patrzą na koszt miesięczny. Najważniejszy jest jednorazowy koszt zakupu. Coś podobnego jest z autami elektrycznymi - obniża się ich cenę dla konsumenta, ale potem co miesiąc oprócz prądu do ładowania akumulatorów płacisz czynsz za najem tychże akumulatorów, bo auto sprzedają bez akumulatorów. ;) Albo telefon z abonamentem - też jednostkowo jest tanio.

Wracając do zawartości kapsułki - na rynku są dwa systemy. Kapsułki instant i kapsułki z kawą. Te instanty to napoje kawowe, sam syf i szkoda o nich rozmawiać.
Te kawowe mają potencjał. Gdyby tylko producent zamiast zastanawiać się jak przekonać do zakupu kogoś pijącego zalewajkę czy puszczalską skupił się na tym jak przekonać do swojego rozwiązania kogoś z maszyną w stylu Gaggia Classic, Ascaso, Silvia, itp. Myślę, że i producent i konsument byłby szczęśliwszy. A w naszych zaprzyjaźnionych palarniach stanęła by może mała linia do pakowania świeżej kawy w kapsułki :D
LMWDP #469

Offline M

  • Administrator
  • Wiadomości: 1665
  • Ekspres: CKE, Junior, Rota, alternatywa
  • Młynek: Aergrind, C40
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #9 dnia: 11 Wrzesień 2013, 12:05:32 »
Akurat do nestle są puste kapsułki z samoprzylepnymi wieczkami, po ~50gr sztuka  :smiech:
Nie chciał bym Cię podpuszczać ale zrobić dogrywkę z sąsiadem  ::)

Offline DrUsagi Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6342
  • Ekspres: Conti CC100 PM, FE-AR La Peppina, Arrarex Caravel, alternatywa, w renowacji: Pedretti KIM Express
  • Młynek: Gastronomiczne 65mm, małe stożki głównie pod alternatywę
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #10 dnia: 11 Wrzesień 2013, 12:29:07 »
No tylko to są te naparstki a nie PODsy, a ja bym PODsy musiał mieć
o takie
http://www.nespresso.com/pro/images/accessories/3181_xl.jpg
Kolba vs Kapsułkowiec


a nie takie
http://kawomaniak.com/wp-content/uploads/2011/10/kapsulki-z-kawa-nespresso-2011.jpg
Kolba vs Kapsułkowiec
LMWDP #469

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Wrzesień 2013, 13:45:42 »
Skoro o cenach mowa (ja mogę, bo nie mam ekspresów i wielkich młynków :jezyk:), to dopełnię informacji o bedronkowym Italico.

Ekspres: 149 zł
Kawa (4 rodzaje, po 6g w kapsułce): 0,80 zł szt. czyli 133 zł/kg

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Wrzesień 2013, 14:17:03 »
no to Doktorku, łaczy nas tylko miasto i surówki  :jezyk:
piłem takie podsy w mieście Rzym, w hotelu. Duże elektroniczne bydle z wąską szparką z wycięciem po środku tej szpary jakby na palce...
napar tak paskudny, że pity tylko pierwszego dnia. Za to Hamerykanie raczyli się espresso (tak z 70 ml, może minimalnie mniej) z miną bywalców najlepszych kawiarni!
Widać, smak podobny do ich amerikano  :ohyda:

Offline Geralt0073 Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1024
    • wszystkookawie.pl
  • Ekspres: Fracino Cherub, Syfon Hario, Drippery Hario i Tiamo, Phin, Chemex, Tygielek, AeroPress;
  • Młynek: Fiorenzato F83 E, LaCimbali Cadet, Mahlkonig EK 1 BF, Tiamo M. S. H.
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Wrzesień 2013, 16:11:44 »
Miałem Dolce Gusto i po rozcięciu niektórych kapsuł można zobaczyć rozpuszczalną.
W tych kapsułach, co była jednak kawa, to zmielona była grubiej jak do dripa.

Nie można zaprzeczyć, że kapsuły są wygodne, ale one są dla ludzi, którzy nie chcą KAWY, ale chcą kawy i trochę kofeiny.

Wszystkie te kapsuły i telefony brane razem z abonamentem to mimo wszystko lichwa, no niech będzie, że wysoko oprocentowany system ratalny ;)
« Ostatnia zmiana: 11 Wrzesień 2013, 19:52:49 wysłana przez Geralt0073 »

Offline KrzychK

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1371
  • Ekspres: Vibiemme Junior BD
  • Młynek: Macap MC4
Odp: Kolba vs Kapsułkowiec
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Wrzesień 2013, 19:07:49 »
telefony z abonamentem
to chyba pomyłka?  :o

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi