Dzień dobry wszystkim!
W siedzibie mojej firmy, jak i oddziałach koleżanki i koledzy piją (teraz już nie!) kawę tylko dla kofeiny, zbytnio nie bacząc jaką. Metody zaparzania są tylko dwie: ekspres automatyczny lub tradycyjna zalewajka z mielonki kupionej już w sklepie.
Postanowiłem więc działać! Zaraz się będzie zbliżał mój dziesięcioletni "jubileusz" w tej firmie, za co jak zwykle pracownik otrzymuje od szefa dodatkową premię. Pomyślałem, że altruistycznie część tej premii przeznaczę na zakup elektrycznych młynków żarnowych, ręczne siłą rzeczy musiały zostać wykluczone.
Kwestia następna: trzeba znaleźć ziarna: nie za drogie, świeże, ze stu procentowej arabiki (mieszanki z robustą odrzuciłem, nie każdemu podchodzi). Zacząłem wydzwaniać po palarniach i pytać się co i jak. W końcu wybrałem, kupiłem 2kg i już młynek żarnowy (na drugi kilogram miałem inny pomysł, co zaraz opiszę), aby "przetestować na chłopakach" z mojego oddziału, oczywiście w ślepym teście. Wszyscy jak jeden mąż wskazali na tę świeżo zmieloną.
Pozostał automat: połowę dałem dla córki i zięcia: ocena ich... nie jest zła, ale jak się pije to co ja, to nie dziwne, że nie byli nią wniebowzięci! Jak kupuję ziarna dla siebie to zawsze i dla nich. Drugi automat na testy wybrałem u mojego jednego z najlepszych kontrahentów. Jura stoi na wejściu do sklepu, na komodzie, gdzie każdy z klientów czy ponad 30-tu pracowników może się do woli częstować, jakim chce rodzajem napoju kawowego, więc ziarna idzie u nich w dużych ilościach. Kupowali do tej pory z Makro mieszankę z robustą koło 50zł/kg. Gdy spróbowali tej, co im przywiozłem, to od tej pory innej nie kupują, bo wszyscy konsumenci ją zaakceptowali, a kupili jej już ponad 80kg.
Reasumując, testy wypadły pomyślnie, więc czas na negocjacje z palarnią. Efekt: musiałem wziąć minimum 300kg, aby wyszło jak najtaniej, tj 33zł/kg BRUTTO. Wiem, że nie jest to jakaś wybitna kawa, ale jeśli ktoś do tej pory pił powiedzmy gorsze, to sami wiecie! Kawa rozchodzi się błyskawicznie, bo pracownicy kupują dla siebie, rodziny, znajomych. Wczoraj miałem telefon, od dyrektora, że u nich się już kończy, więc polecił, abym zamówił następne 300kg.
Dlatego napisałem ten post, aby otrzymać od Was cenną, jak najbardziej, informację:
może macie jakieś namiary na fajne, tanie i świeże ziarna (100% Arabica), bo znając życie, obecne ziarna z czasem nam obrzydną?Udanego dnia i smacznych shotów życzę