Na kawę w Warszawę

[flexooo]

Kawałek dalej pojedziesz i do mnie możesz na kawkę wleciec

[siewcu]

Temat nieaktualny, a i tak się okazało, że pomimo dzisiejszej ewakuacji lotniska(ponad godzina w plecy, bo ktoś zostawił bagaż...) nie było jak się dostać - ale na przyszłość będę pamiętał

[siewcu]

Wracam z pytaniem Szykują mi się dwa tygodnie od poniedziałku do czwartku w Warszawie. Nie znalazłem listy gdzie warto pójść, to pytam... Kawa, albo coś do pozwiedzania - Warszawy w ogóle nie znam, ale wysłali mnie na szkolenie, codziennie do 17... A siedzieć w hotelu(B&B na al. Krakowskich) też mi się nie chce. I tak się zastanawiam co robić, czy się szlajać po ulicach bez celu, czy może jest gdzie pójść - bo z tego co pamiętam, ktoś mi kiedyś mówił, że Włochy(a na mapie pokazuje, że to ten rejon) to nieciekawa okolica. Ktoś coś podpowie?

[bigmaciek]

Al. Krakowska, Włochy to nie jest tak źle. Dzień jest długi więc po 17 jest sporo czasu aby ruszyć w miasto i normalnie wrócić. Kierunek dobry bo odwrotny do korków jakie o tej porze będą. Najlepsza jazda będzie tramwajem: są 3 linie 7,9,15. Dwa pierwsze jadę w kierunku wschodnim dojedziesz do ścisłego centrum (Dw Centralny, PKiN)  i dalej na Saską Kępę. Po drodze możesz się przesiąść do metra albo do autobusu i dojechać np na Stare Miasto albo przejść się Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem (każdego 10-go są dodatkowe atrakcje na żywo). Linia 15 skręca na pl. Zbawiciela w lewo i jedzie Marszałkowską daleko na północ (po drodze mija PKiN). Jak chcesz możemy się umówić. Daj tez cynk na brzytwie - będzie więcej chłopaków.

Alternatywnie możesz podjechać w drugą stronę do płotu lotniska i podziwiać lądujące samoloty. 

Zobacz na stronę ztm jesli chodzi o czasy kursowania tych linii:


http://www.ztm.waw.pl/?l=1

[siewcu]

Dzień długi, ale rano trzeba na szkolenie wstać w niedzielę wieczorem już będę, to się chciałem zorientować co i jak...

[bigmaciek]

Jeśli chcesz coś pozwiedzać to sporo atrakcji masz na trasie tych trzech tramwajów (np Muzeum Narodowe) albo z niewielka przesiadką (np. Stare Miasto).

Jeśli chodzi o kawę to znalazłem taki link:

http://www.morizon.pl/blog/najlepsza-kawa-w-warszawie-gdzie-ja-wypijesz/

Prawie do wszystkich tych miejsc dojedziesz bezpośrednio plus krótki spacer albo mała przesiadka.

Mała rada: jak masz być 2 tygodnie to postaraj sobie od razu kupić jakąś kartę miejską na ten okres. Wystarczy na 1-szą strefę. Będziesz mógł jeździć wszystkim i wszędzie w ramach komunikacji miejskiej ile się da. Kupowanie pojedynczych biletów kompletnie się nie opłaca (chyba że planujesz jechać tylko 3-4 razy). Kierunek Al Krakowska P+R jest dość popularny i wszystko jeździ w miarę często. Można też inaczej np taksówki ale nie dość, że się nie opłaca, to może być nawet dłużej (korki).

[pafcio0]

Polecam Muzeum Chopina na Tamce. Tuż pod nim Stor i prawdopodobna dobra

[siewcu]

Mała rada: jak masz być 2 tygodnie to postaraj sobie od razu kupić jakąś kartę miejską na ten okres. Wystarczy na 1-szą strefę. Będziesz mógł jeździć wszystkim i wszędzie w ramach komunikacji miejskiej ile się da. Kupowanie pojedynczych biletów kompletnie się nie opłaca (chyba że planujesz jechać tylko 3-4 razy). Kierunek Al Krakowska P+R jest dość popularny i wszystko jeździ w miarę często. Można też inaczej np taksówki ale nie dość, że się nie opłaca, to może być nawet dłużej (korki).

A wiesz może jak to ogarnąć bez spersonalizowanej karty miejskiej? Tego nie dam rady zrobić niestety, a bilety na dojazdy plus dwa wyjścia na miasto wychodzi cena miesięcznego. Eh, gdzie te czasy, jak nie było elektronicznych biletów... Chyba że ktoś wie, czy da radę taką kartę wyrobić od ręki, bez czekania.

[Cannabis Arabica]

Veturilo.

[pafcio0]

Veturilo.

Podzielam.

[bigmaciek]

To nie jest głupi pomysł. Jeśli odległość nie za duża to można wypożyczyć rowerek. A na miasto dojedziesz na zwykłym bilecie.

Niestety z systemu Veturilo nie korzystałem więc nie mam pojęcia jak się go używa, ale sądząc po ilości osób korzystających, nie może to być zbyt skomplikowane.

Co do biletów to rzeczywiście nie miałem pojęcia, że dla przyjezdnych jest to tak skomplikowane. Nawet jakiś tańszych biletów poza godzinami szczytu nie ma. Jedyne wyjścia to na przyszłość: wyrobić sobie kartę jak będziesz, wniosek możesz przesłać online. Trwa to ponoć 4 dni i jest za friko.

[siewcu]

No niestety na rower się za bardzo nie nadaję... Choć z drugiej strony, 10 minut do roweru, wziąć, pojechać, odstawić i podejść do firmy chwilę zajmie - a ZTM to 15 minut razem z chodzeniem. No i zostaje kwestia pochodzenia sobie później, wolałbym nie kombinować z zabawą nawigacją telefonem, bo akurat mi się zdarza bardzo szybko zgubić Lotnisko mam za płotem, to skoczę zrobić sobie kartę(w punkcie obslugi klienta dają od ręki, a na lotnisku jest), kupię miesięczny i będzie z głowy. A jeszcze spróbuję, żeby mi w firmie kasę oddali za to Teraz tylko wykombinować jakąś fajną kawę do aeropressu, żeby sobie coś z rana strzelić i będzie git...

[donkiszot]

Kawę, na kawę oraz wizytówkę z przepisem na aero spotkasz w Forum, w którym to wizytę polecam najbardziej.

Czytelnia tez fajna, to drugi koniec miasta, ale tuż przy stacji metra.

[siewcu]

To może sobie w niedzielę wieczorem skoczę, jak już się zamelduję w hotelu. Na dalsze zwiedzanie będzie czas w tygodniu Chyba że się uda jakieś małe spotkanie forumowe ogarnąć

[bigmaciek]

Lotnisko to tak za płotem za bardzo nie jest. To początek pasów startowych. Aby dostać się do terminala to jest trochę drogi. Ale jeśli w takim punkcie zrobią od ręki w dodatku w niedzielę, to warto. Jak wyrabiałem kartę parę lat temu to w takim punkcie obsługi w centrum parę dni trzeba było poczekać.

Do Forum na pl. Zbawiciela jedziesz "15" prawie pod drzwi. A obok, przy kościele, masz Ministerstwo Kawy.