Autor Wątek: Przy kawie o whisky  (Przeczytany 22487 razy)

Offline Felix Mężczyzna

  • Wiadomości: 288
  • Ekspres: Melitta Excellent 3.0, AeroPress, V60, Largo, Gabi, Wilfa Pour Over
  • Młynek: Feldgrind, Tchibo
Przy kawie o whisky
« dnia: 05 Marzec 2018, 16:40:10 »
Jest wątek o piwie, przewijały się wzmianki o whisky, ale osobnego tematu nie znalazłem.

Sprawa wygląda następująco: nie mam w zasadzie żadnego doświadczenia z single maltami, testowałem jedynie dymne whisky (np. Talisker Dark Storm), bo takie piją moi znajomi. Póki co dym i torf raczej mnie nie kręcą. Chciałbym sprawdzić nuty owoców, wanilii i kwiatów.

Sprawdziłem kilka blogów i wszędzie na początek poleca się Glenfiddich 12. Plusy: łatwo dostępny, cenowo też wypada korzystnie.
Po sprawdzeniu opisów zainteresowały mnie jeszcze:
Balvenie 12 DoubleWood
Aberlour 10
Glenfarclas 12
Dalmore 12
GlenDronach 12
Auchentoshan 12

Co polecilibyście na początek? Nie chciałbym przekraczać budżetu 150 złotych za butelkę 0,7l.
Drugie pytanie: czy macie jakieś sprawdzone sklepy w Internecie? dobre sklepy stacjonarne w Krakowie też chętnie poznam :)
Życie to ciągła walka. Do obiadu z głodem, po obiedzie ze snem.

Offline krystians Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 6159
    • Lens tru3
  • Ekspres: ap, fp, moka, phin, tygielek, v60-2, Kalita, Kompresso
  • Młynek: Kinu m47, Wilfa Uniform
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Marzec 2018, 17:19:24 »
Z lekkich i przyjemnych, niedrogich single maltów Glenmorangie 10 mogę polecić. Nie pamiętam zbyt wielu takich łagodnych bo sam lubię takie torfowe. Glenlivet 15 był też przymniej więcej w tym typie co określiłeś. Zbyt wielu takich nie kojarzę, bo już od dość dawna nie piłem, ale możliwe że pod koniec marca będę miał okazję odświeżyć pamięć, to może jeszcze coś podpowiem.
« Ostatnia zmiana: 05 Marzec 2018, 17:35:58 wysłana przez krystians »

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Marzec 2018, 17:54:43 »
Dalmore 12 i Glenfiddich 12 to bardzo zacne pozycje 'entry-level', z tej dwójki bardzo miło wspominam Dalmore (Glenfiddich'a też, ale jednak 15tkę). Spodziewaj się raczej nut czerwonych owoców, rodzynek, kwiatów nieco mniej.

Wanilię, rodzynki, możesz skusić się na Glenmorangie 12 Nectar D'Or, ale to już wyższa cena i, osobiście, spodziewałem się po niej znacznie więcej.

Jakie dymne/torfowe próbowałeś? Moją ulubioną i bezkonkurencyjną whisky jest Lagavulin 16, ale nie jest to typowy torf, coś jak złagodzony Talisker + owoce, no miodzio ;)

Ze sklepów mogę polecić dom whisky i singlemalt, kupować gdzie taniej.

Offline Rusek Mężczyzna

  • Wiadomości: 80
  • Ekspres: VBM Domobar Junior Super HX GR1
  • Młynek: Macap MC4T (R-C18
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Marzec 2018, 18:52:51 »
Jakie dymne/torfowe próbowałeś? Moją ulubioną i bezkonkurencyjną whisky jest Lagavulin 16, ale nie jest to typowy torf, coś jak złagodzony Talisker + owoce, no miodzio

Talisker to light whisky w porównaniu do Lagavulin. Kompletnie różne destylarnie. Obie z torfem nie mają zbyt wiele wspólnego. Może Caol Ila by podeszła z nutą dymną? A z wersji dla amatorów to spokojnie jeszcze wejdzie Ancnoc 12 letni albo Jura 10ka.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Marzec 2018, 18:59:04 »
Talisker to light whisky w porównaniu do Lagavulin. Kompletnie różne destylarnie. Obie z torfem nie mają zbyt wiele wspólnego. Może Caol Ila by podeszła z nutą dymną? A z wersji dla amatorów to spokojnie jeszcze wejdzie Ancnoc 12 letni albo Jura 10ka.
Nie zgodzę się, że z torfem nic nie mają wspólnego. Talisker owszem jest light - jest mniej złożony, ale jednak bardziej ostry.

Offline Dominikkuchniak

  • Wiadomości: 69
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Marzec 2018, 19:12:28 »
Do coca coli idealny jest jim beam z biedronki :szampan:

Offline Fux Mężczyzna

  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2980
  • Ekspres: La Marzocco Linea Micra, tygielek
  • Młynek: G-RISTO W
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Marzec 2018, 20:00:13 »
Whisky i inne z colą, wodą, lodem?


Człowiek może wyzbyć się wszystkiego z wyjątkiem pokus...

Offline mr_blend Mężczyzna

    • Palarnia Blend
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 1089
    • Palarnia Blend
  • Ekspres: Conti Ace
  • Młynek: San Remo SR50 EVO
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Marzec 2018, 20:14:31 »
To mi się bardzo przyjemnie piło:
https://sklep-domwhisky.pl/product-pol-13870-Tamnavulin-Double-Cask-40-0-7l.html

Dobra relacja cena/jakość, przyjemny singielek koło 5-6 lat.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1476
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Marzec 2018, 20:14:45 »
Jim Beam to whiskey więc z cola można :) a woda jest jeszcze dopuszczalna.

Offline Felix Mężczyzna

  • Wiadomości: 288
  • Ekspres: Melitta Excellent 3.0, AeroPress, V60, Largo, Gabi, Wilfa Pour Over
  • Młynek: Feldgrind, Tchibo
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Marzec 2018, 21:24:10 »

Jakie dymne/torfowe próbowałeś? Moją ulubioną i bezkonkurencyjną whisky jest Lagavulin 16, ale nie jest to typowy torf, coś jak złagodzony Talisker + owoce, no miodzio ;)

Z nazwy niestety kojarzę jedynie Taliskera

Może Caol Ila by podeszła z nutą dymną?
Na razie chciałbym zminimalizować nuty dymne, jeśli łagodna owocowa whisky mi nie podejdzie, być może cała zabawa nie jest jeszcze dla mnie  :)
Życie to ciągła walka. Do obiadu z głodem, po obiedzie ze snem.

Offline Expel Mężczyzna

  • Wiadomości: 894
    • Moje cuda :)
  • Ekspres: Rocket Celini V3 PID, Hario v60, Aeropress, Moka Bialietti 2cup, French Press, Chemex, Mr. Clever, Kalita Wave 155, Phin, Tygielek
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Severin 3873, Porlex Mini, Comandante mk3 Nitro Blade
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #10 dnia: 06 Marzec 2018, 02:47:14 »
Ja mam glenfidish 12 i powiem szczerze ze nie ma az takiej przepaści jakim się spodziewałem. Jest dobra ale w porównaniu do grantsa shery cask nie ma dużego przeskoku, jest na pewno mniej ostra. Może nie potrafię degustować... Hmm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Rusek Mężczyzna

  • Wiadomości: 80
  • Ekspres: VBM Domobar Junior Super HX GR1
  • Młynek: Macap MC4T (R-C18
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #11 dnia: 06 Marzec 2018, 09:31:18 »
Nie zgodzę się, że z torfem nic nie mają wspólnego.

Lagavulin tylko leży na Islay, ale torfu ma w sobie stosunkowo niewiele. Owszem, w porównaniu do wyrobów z destylarni z Highlands, to na pewno skok. Ale zestawiając z Ardbegiem czy Laphroaigem ... Odbiegamy jednak od tematu.

Offline grip Mężczyzna

  • Wiadomości: 49
  • Ekspres: FP, V60, AP
  • Młynek: Porlex Mini
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Marzec 2018, 09:47:17 »
Ja natomiast z wymienionych zdecydowanie polecam Balvenie 12 DoubleWood!
Auchentoshan 12, Talisker 10 też bardzo ok. Natomiast Glenfiddich 12 moim zdaniem jest słabiusieńki i nie jest dobrym wprowadzeniem do single malt. Lagavulin 16- rewela, choć nieco droższy. Polecam jeszcze Oban 14 i np. Springbank 10. Troszkę drożej, ale... No a później nie mainnej drogi, ...Ardbeg, Laphroaig, ale to już torf pełną gębą. ...smacznego!

Offline lucasd

  • Wiadomości: 1251
  • Ekspres: Londinium R, exVAM v1.1, exBezzera Giulia
  • Młynek: Pharos 2.0, Feldwood, exQuamar M80e Mk I
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Marzec 2018, 12:18:04 »
Rusek coś mieszasz
Wszystkie Islay są peated, przy czym czas zmniejsza dymność
Lagavulin 16 jest uznawany za wzorzec Islay.
Lapproigh i Ardbeg mają więcej dymu, ale też są młodsze.
Z tych polecam Quarter Cask

https://scotchaddict.com/smokiest-peatiest-scotch-whisky.html

Offline Rusek Mężczyzna

  • Wiadomości: 80
  • Ekspres: VBM Domobar Junior Super HX GR1
  • Młynek: Macap MC4T (R-C18
Odp: Przy kawie o whisky
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Marzec 2018, 18:14:26 »
lucasd - mówimy o butelkach do 150 zł, a 16 letni Lagavulin już ponad 2 stówki stoi. Odnośnie zawartości dymu torfowego - zgadzam się, ale musimy porównywać jabłko do jabłka, więc bierzmy młodzików do oceny.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi