Autor Wątek: La Pa europiccola pierwsze wrażenia  (Przeczytany 9571 razy)

Offline Rad

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: FAEMA family, La Pa Europiccola
  • Młynek: Compak
La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« dnia: 20 Czerwiec 2019, 15:30:30 »
Cześć wszystkim
Nabyłem nową maszynkę jak w tytule, a właściwie "demo unit" na CoffeeItalia w dużo niższej cenie. Co prawda nie obyło się bez poślizgu w transporcie (niby z mojej winy bo zareagowałem na sms, żeby dostawa była do wyznaczonego punktu odbioru, a nie do domu - ale koniec końców po ok3 tygodniach mam to cudo).
No cóż... nie jest lekko.
Są też i plusy, dla mnie to małe dzieło sztuki ... i przy okazji czasem można się dobrej kawy napić. Słowo "czasem" jest jak najbardziej na  miejscu.
Może jeszcze dodam, że piję tylko espresso, ale muszę też próbować robić cappuccino dla chętnych.
Ćwiczę już sobie już ze 2 tygodnie i mam kilka spostrzeżeń:
- pierwsza kawa po uruchomieniu idzie "w kanał" i dalej nie będę się nad tym roztrząsał, kupię sobie nawet w tym celu jakąś tanią kawę w lidlu, coby nie marnować kawy docelowej
- czekam na tamper bo ten plastikowy nie "przystoi", to pierwszy wydatek ( bo młynek, odbijak i filiżanki są
- pewnie muszę dokupić nieco inny dzbanuszek do spieniania mleka, bo nie wychodzi to spienianie najlepiej
- muszę kupić wagę, bo na razie (proszę się nie śmiać) dawkuję ziarna ta plastikową łyżeczką
- kawa wychodzi niezła, ale kur...o mocna
- co do cremy, to powiem, że generalnie się pojawia (jak nie ma to kawa w kanał - co się często zdarza), ale dość szybko znika i przy trzeciej kawie na tej pierwszej już nie ma. No i lipa, jak chcę dwóm gościom i sobie podać. i to mnie generalnie wkurza. Na mojej starej Faemie crema jest jak masełko, aż się ma ochotę językiem wylizać w środku filiżnkę.
Może jak dojdą tamper i waga to dopracuję dozowanie i będzie lepiej
- cappuccino, a raczej spienianie mleka słabo wychodzi, muszę popracować albo polubić tak, jak jest.
Generalnie jestem zadowolony zwłaszcza z tego, jak się to dzieło prezentuje, a kawa bywa super, ale łatwo nie jest, plusem jest, że nikt z współmieszkańców nawet nie próbuje dotknąć dzieła sztuki [emoji38]
Na razie może tyle.

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10571
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Czerwiec 2019, 16:35:00 »
Tak to jest z dziełami sztuki. Interesujące to, co piszesz o pierwszej kawie. Też już spotkałem się z tą opinią. Myślę, że żeby uczynić Twoje podejście do dźwigienki powtarzalnym i niezawodnym, musisz zdobyć jakiś manometr lub inny wskaźnik siły, jakiej używasz... Zerknij na ten egzemplarz:


Offline Rad

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: FAEMA family, La Pa Europiccola
  • Młynek: Compak
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Czerwiec 2019, 09:56:37 »
Dzięki za filmik.

Kurczę, chyba się nie będę decydował na takie zaawansowane urządzenia.
Potraktuję pierwszą kawę jako rozgrzewkę. Następne wychodzą coraz lepiej
 i dopracuje jeszcze dozowanie i ubijanie i musi być OK.

Pozdrawiam pijąc smaczne espresso :ok:

Offline kursor

  • Wiadomości: 91
  • Ekspres: La Pavoni Prof;Flair Espresso Maker;Aeropress
  • Młynek: Commandante Mk3 ; Ceado E5P ; Lido E
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Czerwiec 2019, 08:06:29 »
Spróbuj spuścić trochę wody przez grupę przed pierwszą kawą. Na npf (na szczęście dostałem od poprzedniego właściciela z ekspresem) widać czy dobrze ciśniesz i bez manometru. Z czasem dojdziesz do wprawy.
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec 2019, 08:14:14 wysłana przez kursor »

Offline jancewicz

  • Wiadomości: 395
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Aeropress, Phin, French Press, V60, Brewista Hourglass Brewer
  • Młynek: Eureka Olympus 75, Tchibo "Melitta Calibra", 1Zpresso Q (MYM54)
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Czerwiec 2019, 09:38:05 »
Zrób flush przed pierwszą kawą aby nagrzać grupę. Dodatkowo na pierwszy rzut idzie mała doza czegoś ciemniejszego. Wychodzą fajne strzały nawet za pierwszym razem. Pamiętaj też aby spuścić powietrze z bojlera otwierając zawór od spieniacza.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5085
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Czerwiec 2019, 22:54:04 »
U mnie grupa grzeje się razem z resztą, po chwili nagrzewania dosłownie parzy, tak jak kolba. Flush tu raczej nic nie da...

Offline yo Mężczyzna

  • Wiadomości: 318
  • Ekspres: La San Marco 95,Gaggia Factory G-105,szklanka,dripper, Fp, czajnik i pomysły;-)
  • Młynek: C40 , SM 90, Bezzera BB05 TM
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #6 dnia: 24 Czerwiec 2019, 00:20:51 »
A to ciekawe. Którą wersję EP posiadasz Siewcu ?
Mój odpowiednik Romantiki premil zachowuje się temperaturowo dokładnie tak, jak kolega post wcześniej opisał. Żeby zagrzać szybko grupę i portafiltr trzeba kilkukrotnie, po nagrzaniu kotła,
przepuścić przez nie wodę.
Normalnie tak nie robię,czekam,ale czasem na szybko dogrzewam.
Skąd różnice w nagrzewaniu ?
Pozdrawiam

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5085
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Czerwiec 2019, 11:06:49 »
Premillenium.

Offline Rad

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: FAEMA family, La Pa Europiccola
  • Młynek: Compak
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Czerwiec 2019, 11:33:31 »
Cześć wszystkim

Dzięki za wszystkie rady, pewnikiem popróbuję. Tak na dobrą sprawę skoro pierwszą kawę
przeznaczałbym na straty, pod warunkiem wszakże, że następne będą OK, to chyba nie ma co się szczególnie martwić. Potraktuję, że tak ma być i wszystko w temacie. Przecież nie będę pisał pracy doktorskiej o tym.
Najważniejsze, że z każdej następnej jestem zadowolony i oby to się nie zmieniło.
Poza tym maszynka ma swój urok, o czym już pisałem wcześniej i jest taka "tajemnicza".
Kto by nie przyszedł, to okazuje co najmniej zdziwienie.
Pozdrowienia dla wszystkich.

Offline jancewicz

  • Wiadomości: 395
  • Ekspres: La Pavoni Europiccola, Aeropress, Phin, French Press, V60, Brewista Hourglass Brewer
  • Młynek: Eureka Olympus 75, Tchibo "Melitta Calibra", 1Zpresso Q (MYM54)
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Czerwiec 2019, 19:55:17 »
A tak bardziej szczegółowo: włączam nagrzewanie na max. Jak manometr ma jakieś pół bara (tuż przed gwizdaniem) robię mały flush do filiżanki, która przy okazji się nagrzewa. Jak zacznie mocno gwizdać to spuszczam parę do tej samej filiżanki w celu pozbycia się powietrza z bojlera. Zajmuje to kilka sekund. Potem przełączam grzanie z poziomu 2 na 1. W tym czasie ważę dozę, mielę kawę, wsypuję do sitka i ubijam. Wylewam ciepłą wodę z filiżanki, zapinam kolbę i zaczynam ekstrakcję. To tak w skrócie. Pierwszy strzał robię z reguły pojedynczy, jakieś 7-8g jakiejś ciemnopalonej mieszanki typowej do espresso.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5085
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Czerwiec 2019, 20:59:19 »
Takich cudów to ja nie mam... Pstryk i samo się grzeje do zadanego ciśnienia.

Offline yo Mężczyzna

  • Wiadomości: 318
  • Ekspres: La San Marco 95,Gaggia Factory G-105,szklanka,dripper, Fp, czajnik i pomysły;-)
  • Młynek: C40 , SM 90, Bezzera BB05 TM
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Czerwiec 2019, 21:07:00 »
 Przepraszam za zwłokę w korespondencji. Podróżowałem :-).
Moja EP to jednak egz. pomilenijny. Czasem potrafi mi się pokręcić post z pre. Wracając do tematu to mam  jeden przełącznik  wł/wył ,jedną grzałkę, grupę 51 mm oraz oczywiście koszulkę/tuleję chyba teflonową w której porusza się tłok. Z tego co czytałem wynika dla mnie że zmiana wymiaru grupy i zastosowanie teflonowej osłonki tłoka było spowodowane permamentnym przegrzewaniem się 49 mm grupy EP.
Po ok. 10 minutach lampka grzałki gaśnie (pełny kociołek 800 ml), ale zarówno portafilter jak i dolna część grupy jest ledwo ciepła. Spokojnie można pozwolić sobie na dłuższe trzymanie nieosłoniętą dłonią. Wykonanie flusha lub nawet kilku zdecydowanie pomaga w szybszym nagrzaniu grupy do temperatury roboczej (?).
Jeśli wylewanie pierwszego uzysku jest spowodowane jego nadmierną kwasowością, to najprawdopodobniej przyczyną jest niedostatecznie rozgrzana grupa.
Jako drugi powód marnego smaku można by podejrzewać wczorajszy przemiał kawy zalegający w młynku. Połączone oba te czynniki mogą być naprawdę fuj  :ohyda:
Pozdrawiam

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Czerwiec 2019, 23:35:33 »
Jak zacznie mocno gwizdać to spuszczam parę
Że tak zapytam, co Ci tam gwiżdże i dlaczego spuszczasz parę z bojlera?
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline JanekdF Mężczyzna

  • Wiadomości: 711
  • Ekspres: Expobar Office Control, Cafelat Robot, alternatywy
  • Młynek: Aergrind, Hiku, projekt własny, stare stożki
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #13 dnia: 25 Czerwiec 2019, 08:26:50 »
Pewnie zawór nadciśnieniowy na bojlerze gwiżdże. Spuszczając można pozbyć się hmm fałszywego ciśnienia.
Who ever would call a machine in Italy "Cappuccino Amore"? - F.C.

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: La Pa europiccola pierwsze wrażenia
« Odpowiedź #14 dnia: 25 Czerwiec 2019, 08:34:09 »
No to ekspres do naprawy. Albo zawór bezpieczeństwa do wymiany, albo ciśnienie w bojlerze za wysokie.
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi