Testuje tego polskiego konia, którego wszyscy znacie, to bardzo fajne espresso nawet na takiej zabawce jaką ja mam, fajnie się zmienia do 22-30 sekund, zawsze przy nowej kawie ustawiam trochę grubiej, by sprawdzić jak smakuje z każdą sekundą dłużej i tak sobie ją lecę od 22 sekund doszedłem na 26 i cały czas jest fajnie, z każdą sekundą, czy co dwie smaczek się zmienia, polecę , aż do przegrzania, śmiało można ją polecić osobą nowym, które szukają takiego typowego espresso i ładnej kremy. Bardzo dziękuje za wycieczkę w którą mnie kolega zabrał, następny przystanek to Meksyk, tylko nie wiem, który, bo mam dwa, ale jeszcze z tydzień pojeżdżę polskim koniem.