Niche Duo, jestem ciekawy czy ktoś z was posiada/używał i jakie są wasze odczucia.
Sam posiadam obydwa Niche i chętnie zacznę.
Kupiłem bo podoba mi się sama idea od wyglądu po obcowanie (miałem możliwość kupienia go bez podwójnego vatu, jak to mieli kiedyś w zwyczaju).
Mimo wszystko trochę zawiódł moje oczekiwania i to co ciekawe na polu w którym w teorii przewyższa konkurencje i nie brałem nawet tego pod uwagę tj. jakość wykonania. Pod pierścieniem do regulacji mam narzuty lakieru a same żarna były strasznie źle spasowane (mam nadzieje ze to ja miałem pecha). Dolne żarno miało z 25% pokrycia, górne około 50%.
Ogólnie szkoda że młyn który kupiłem żeby nie bawić się w regulację, tejże regulacji wymagał. Po pół roku przemogłem się i ogarnąłem to niestety robiłem to pierwszy raz w ogóle, na internecie zero informacji o tym modelu więc zjadło mi to dobre 2 dni.
Mimo wszystko jak to niche dość pancerny i idioto-odporny, Zero pod tym względem jest mega i Duo także mimo wszystko (oczywiście jak już się przymknie na powyższe oko) dalej powtarza ten sam schemat.
Wybór samych żaren rozumiem jak najbardziej bo profilowo mają rozszerzać to co Zero robił najlepiej. Lepiej radzą sobie w średnim+ paleniu ale w przeciwieństwie do Zero pokazują możliwości także po jasnej stronie mocy
.
Sam osobiście zamiast 2 typów (espresso i drip) wolałbym jedne w łącznej cenie obu (np ssp). Pewnie kiedyś się skuszę na wymianę.
Z żaren do przelewu korzystałem może 3 razy na początku jednak nie po to kupuje się tak drogi młyn na przelewy, są tańsze które robią podobnie, a za sporo niższą cenę. Idea piękna ale szczerze nie wiem po co, może dam temu jeszcze kiedyś szansę.
Tutaj już takie moje wolne dygresje:
Ludzie zaraz po premierze mówili że ma dość słaby silnik, mało kto wtedy mówił że to jest silnik na prąd stały i moment ma o wiele większy niż odpowiedniki. Dokładnie jak w Zero mocy nie braknie.
Dodatkowo po wstępnych filmikach ludzie narzekali że wolno mieli pod espresso. Ironio losu jak Lance (byli przed nim inni ale największy wpływ wywarł) powiedział o powolnym wrzucaniu ziaren do młynka to już nagle nikomu nie przeszkadza że kwitnie nawet minute+ przy młynie i wrzuca pojedynczo ziarenka.