Autor Wątek: Kącik audiofila  (Przeczytany 101927 razy)

Offline pj.w Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3461
  • Ekspres: Londinium R, Strietman CT2
  • Młynek: Titus Nautilus, Kafatek MC4, Baratza Forte BG, 1zpresso ZP6
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #150 dnia: 04 Czerwiec 2018, 11:08:08 »
Mnie zawsze fascynowały recenzje audiofilskie, ta np. pióra przemiłego Wojtka Pacuły.
O listwach zasilających:
"Obydwie listwy zasilające o których była mowa – listwa odniesienia i testowana – są znakomite, bardzo mi się podobają. Polski produkt jest bardziej rozdzielczy i dokładniejszy. Lepiej pokazuje dynamikę i żywszą twarz muzyki. Odpowiedzialne za to są bardziej rozbudowane i przez to lepsze skraje pasma. Z kolei listwa odniesienia ma głębiej wybudowany środek pasma i pokazuje większe plany, mocniejsze, z głębszą sceną. Lepiej buduje też bryły źródeł pozornych o bardziej krwistej naturze. Ale AR z kolei upraszcza – w tym porównaniu – skraje pasma. Pokazała to już niegdyś listwa Verictum Cogitari, która jest jednak tak bardzo odmienna od KBL-a, że łatwo będzie zdecydować, która nam bardziej odpowiada."
Tyle słów o niczym. Nie wiem czy recenzentowi wydaje się że to słyszy, czy to tylko cyniczny tekst napisany dla rozruszania biznesu. Uważam, że firma która jedyne co produkuje to przewody i listwy audio za kilkanaście tysięcy złotych jest naciągaczem. Na szczęście dzięki polityce cenowej naciągają tych, którzy raczej nie zbiednieją, więc jakoś trudno do końca tych producentów mi potępiać. Każdy orze jak może.

Offline hi_aro Mężczyzna

  • Wiadomości: 614
  • Ekspres: LA Arras :)
  • Młynek: Niche Zero, Mazzer SJ
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #151 dnia: 04 Czerwiec 2018, 11:13:13 »
Wojtek Pacuła to znany "mistyk" :)

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #152 dnia: 04 Czerwiec 2018, 11:30:42 »
Znajomy kiedyś mierzył. Zwykłe za stówkę(ale markowe jakieś, 2x5 mm2) a jakieś lepsze za tysiaka. Mikrofon różnicy nie usłyszał... Warunki takie same, tylko kable zmienione(wtyki i długość takie same). A skoro mikrofon nie słyszy to słyszy autosugestia chyba, bo co innego? Tak jak z kablami zasilającymi. Dopóki nie zobaczę testu potwierdzającego różnice(mierzone odpowiednim sprzętem) między zwykłym, ale o odpowiedniej jakości kablem(nie 2x0,25 mm2 tylko coś o sensownej średnicy) a kablem za 10k zł to nie uwierzę, że to cokolwiek zmienia. Poza zarobkiem 9900 zł(minus podatki) przez producenta. Audiovoodoo to dobry pomysł na biznes, jak się coś nowego wymyśli.

Offline kafcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 692
  • Ekspres: LaMa Micra, Chemex, V60, Kalita, TCA-2, Gene Roaster
  • Młynek: Ceado E37S, Santos#4, C3, 1Zpresso K-max
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #153 dnia: 04 Czerwiec 2018, 12:03:33 »
@Jeżyk,
Zapewniam cie że u mnie słyszałbyś wymianę jakiegokolwiek elementu w torze. Jeśli masz system w pozycji referencyjnej każda wymiana lampy, interkonektu jest natychmiast słyszalna. Trzeba być co prawda trochę osłuchany w swych ulubionych nagraniach, ale różnice są ogromne po wymianie np lamp sterujących albo mocy.
Poza tym w zabawie ze zjawiskami akustycznymi wcale nie najważniejsze są pomiary. System musi być przede wszystkim muzykalny. Dla mnie to oznacza tyle, że musisz czerpać przyjemność ze słuchania po cichu ale również przy poziomie natężenia 88-89 decybeli czyli naprawdę głośno np przez godzinę lub dwie. Jest to poziom naturalny kiedy jesteś na koncercie, kiedy słyszysz wszystkie detale w naturalny sposób stojąc najbliżej inżyniera dźwięku jak się da, czyli istotna jest również barwa i naturalność odwzorowania instrumentów i wokali. Odtwarzacze CD i wzmacniacze Audio Note słyną ze swego analogowego niemal gramofonowego brzmienia i oddają bardzo naturalnie wokale choć dobrą dynamikę osiągają dopiero komponenty za >20kPLN.

Ale nie jest tragicznie i przy niższych modelach CD z lampą na przetworniku doją dobre rezultaty przy grubym srebrnym kablu do głośnika.
Zgrałem kiedyś przez iPhone taki fragment kiedy zamontowałem interkonekt Nordost Red Dawn. Posłuchajcie głośno w dobrych słuchawkach w HD. Można wyczuć mimo kiepskiego mikrofonu przestrzeń jaką potrafią w zupełnie nie przystosowanym do odłuchu pomieszczeniu zbudować kolumny Audio Physic Virgo II zasilone z Audio Note.


Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1492
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #154 dnia: 04 Czerwiec 2018, 12:21:44 »
@kafcio, lunatic soul  [emoji106]

Offline kafcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 692
  • Ekspres: LaMa Micra, Chemex, V60, Kalita, TCA-2, Gene Roaster
  • Młynek: Ceado E37S, Santos#4, C3, 1Zpresso K-max
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #155 dnia: 04 Czerwiec 2018, 12:25:27 »
Tak jest! Pięknie nagrane płyty.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #156 dnia: 04 Czerwiec 2018, 12:33:55 »
Odpadam :) To tak, jakby dobre rezultaty można było uzyskać z wody idealnie zmineralizowanej o odpowiednim ciśnieniu co do 0,01 b w ekspresie z najwyższej półki, z doskonale wyprofilowaną preinfuzją, jej ciśnieniem, czasem ekstrakcji i ziarnem zmielonym doskonałym młynkiem bez ani jednej cząstki pyłu. Widzisz analogię?

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2372
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #157 dnia: 04 Czerwiec 2018, 12:50:51 »
Wszystko zależy czego oczekujesz

Kolumny na których gram, chociaż mają ponad 40 lat, mają czysty dźwięk i klasyka lub jazz/soul sprzyja im jak najbardziej. Jednak potrzebują więcej mocy aby się rozbujać i przy cichym słuchaniu brakuje dynamiki. Z tego powodu myślałem o open baffle i głośnikach full range z większą czułością. Niestety, nie słuchałem na żywo takiej konstrukcji ale zrobienie czegoś co estetycznie będzie pasować do wymarzonej codzienności kusi.


Offline kafcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 692
  • Ekspres: LaMa Micra, Chemex, V60, Kalita, TCA-2, Gene Roaster
  • Młynek: Ceado E37S, Santos#4, C3, 1Zpresso K-max
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #158 dnia: 04 Czerwiec 2018, 13:01:46 »
Nigdy nie zdecydowałbym się na zakup wzmacniacza czy kolumn bez odsłuchu we własnym pomieszczeniu. Zdarzają się rzadko kolumny jak Virgo II, które prawie zawsze z tranzystorem czy lampą grają dobrze, ale słyszałem wiele innych z cenami na poziomie 50-80kPLN, które grały co najwyżej przeciętnie.
@siewcu. No widzę ;) cieszę się że potrafię odróżnić dobre espresso od przeciętnego i system grający przeciętnie i dobrze. Poza tym występuje tu i tu pojęcie sweet spota. U mnie jest to sfera o dłuższej przekątnej ok 1m. Wewnątrz niej łatwo można dobrać sobie częstotliwości do własnego ucha i szerokość sceny.

Offline lucasd

  • Wiadomości: 1251
  • Ekspres: Londinium R, exVAM v1.1, exBezzera Giulia
  • Młynek: Pharos 2.0, Feldwood, exQuamar M80e Mk I
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #159 dnia: 04 Czerwiec 2018, 13:15:35 »
double blind test chyba niczego nie potwierdziły, ktoś ma opisane na kable?

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #160 dnia: 04 Czerwiec 2018, 14:08:29 »
@kafcio ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie widzę potrzeby kupowania sprzętu z topowej półki, żeby wyszło bardzo dobre espresso. Idąc analogicznie według Ciebie jest to niezbędne.

Ciekaw jestem czy usłyszysz różnicę między kablem zasilającym za 20 zł a za 20 tysięcy zł. W ślepym teście oczywiście. A, no i zakładając oczywiście, że sprzęt ma odpowiednio zrobiony zasilacz(co w przypadku audiovoodoo nie jest pewne).

Offline nester Mężczyzna

  • Wiadomości: 238
  • Ekspres: posiadam
  • Młynek: też jest
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #161 dnia: 04 Czerwiec 2018, 15:05:10 »
no z tym bardzo dobrym siewcu to bym nie przesadzał, co najwyżej pijalne.
If only closed minds came with closed mouths

Offline Jeżyk

  • Wiadomości: 1831
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #162 dnia: 04 Czerwiec 2018, 15:18:51 »
Przykład z krojeniem pomidora jest mocno nie trafiony. Teza powinna brzmieć, włóż nóż do doniczki, w której rośnie pomidor a następnie oceń smak. Przewód zasilający, to nie lampa na ścianie.
Jest jak najbardziej trafiony, wystarczy wejść na forum o nożach (jest też takie) a zobaczysz o czym napisałem. Czytaj to co napisałem uważnie, niektóre aspekty nie dotyczą wyłącznie audio, są odnośniki i porównania do innych dziedzin. Celowo nie omawiam i nie porównuję tutaj sprzętu kawowego z oczywistych względów.
Zapewniam cie że u mnie słyszałbyś wymianę jakiegokolwiek elementu w torze. Jeśli masz system w pozycji referencyjnej każda wymiana lampy, interkonektu jest natychmiast słyszalna. Trzeba być co prawda trochę osłuchany w swych ulubionych nagraniach, ale różnice są ogromne po wymianie np lamp sterujących albo mocy.

No, tutaj masz niewątpliwie rację. Inną sprawą jest wymiana elementu wzmacniacza tak kluczowego jak  lampa czy tranzystor, jednak ja odniosłem się do kabla zasilającego 230V 50Hz z gniazda (koniecznie audiofilskiego!) do wzmacniacza. Pierwszą rzeczą o której każdy zaczynając dyskusję na tematy audio i stawiający wymagania wobec kabla zasilającego, przewodów głośnikowych, bezpieczników itp, powinien pamiętać o paru oczywistych sprawach, jakie jest pomieszczenie odsłuchowe, jak wygląda sprawa jakości słuchu u audiofila, kiedy się ostatnio badał na sprzęcie do ustalenia jakie pasmo przenoszenia dźwięku jest mu dostępne, gdzie w paśmie słyszalnym ma "dziury" obniżające zdolność wychwytywania określonych częstotliwości. Proste i niedrogie badanie audiometryczne obnaża niejednego zapiekłego "audiofila". Ja sobie doskonale zdaję sprawę, że nic nie jest w stanie zmienić nastawienia audiofila nawet do oczywistych i mierzalnych parametrów. Mówi się tu o granicy percepcji, wprowadzaniu zniekształceń itp. Stawiam swoje trzonowe zęby, a mam ich jeszcze trochę, że żaden audiofil w ślepym teście powiedzmy 5 krotnej zmiany nie odróżni brzmienia wzmacniacza zasilanego kablem "zwykłym" uciętym z metra i wtyczką za 10zł od "audiofilskiego" kabla za 1000zł czy nawet za 1000000$. Ten element nie bierze udziału w przetwarzaniu dźwięku. Inną sprawą są połączenia wewnętrzne wzmacniaczy. Najlepszym przewodnikiem prądu jest srebro, później miedź i złoto. Cyna, którą połączone są elementy elektroniczne jest daleko w tyle i to ona wprowadza znacznie większe zakłócenia w dźwięku niż tańszy kabel głośnikowy  z miedzi beztlenowej w porównaniu do hi-endowych za tysiące $$. Co ciekawe, nawet dodatek srebra do stopu lutowniczego pogarsza parametry przewodnictwa. Trochę na ten temat wiem, nie jestem kompletnym laikiem. Przez kilkanaście lat pracowałem jako elektronik, kilka przy sprzęcie audio (różnym, trafiały się z każdej półki) Poza tym energoelektronika jest również moim zawodem. Uważam, że istnieje pewna granica, przekroczenie której nie ma najmniejszego sensu. Nie tylko nie zauważysz różnicy, ale w dodatku wytrzepią Cię z kasy na czysto, wmawiając, że to czy tamto jest niezbędne. Ważniejszy od tego jaki jest kabel, jest jego długość, ilość żył w lince, materiał przewodnika i przekrój. Długość kabla dobiera się do wzmacniacza i głośników  Jeśli jednak ktokolwiek uważa, że kabel zasilający jest tak ważny dla brzmienia wzmacniacza, to co z przewodami i transformatorami z generatorów w elektrowni poprzez wszystkie stacje rozdzielcze, wyłączniki, odłączniki, wilgoć powietrza itp jeśli dalej się upieracie przy swoim, to ja się poddaję. Macie rację.
Nienawidzę wrednych ludzi, namawiających innych do swoich głupich przekonań.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #163 dnia: 04 Czerwiec 2018, 15:23:39 »
no z tym bardzo dobrym siewcu to bym nie przesadzał, co najwyżej pijalne.
To ja życzę powodzenia w piciu kawy w domu. Ile wydałeś na domowy sprzęt, 80 tysięcy? Czy w domu pijesz tylko niedobre, ale pijalne espresso?

Offline nester Mężczyzna

  • Wiadomości: 238
  • Ekspres: posiadam
  • Młynek: też jest
Odp: Kącik audiofila
« Odpowiedź #164 dnia: 04 Czerwiec 2018, 15:29:05 »
 :lol2: tak jak w przypadku muzyki, każdy ma inne postrzeganie co jest dobre a co akceptowalne, pijalne. Co dla ciebie jest bardzo dobre dla mnie będzie po prostu pijalne. A w domu pijam obłędne espresso.
If only closed minds came with closed mouths

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi