Autor Wątek: Niechlujne przypowieści... ;-)  (Przeczytany 2498 razy)

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Luty 2018, 10:29:52 »
Wyżeranie z lodówki - u nas poza tym, że ginie na potęge mleko
Ampułeczka Furosemidum do kartonu i obserwować kto zacznie do toalety częściej biegać... ;)
Z kokakolami jest łatwiej – wystarczy mentosika na nitce pod nakrętką zawiesić tak żeby spadł podczas odkręcania...

Offline Coil Mężczyzna

  • Wiadomości: 203
  • Ekspres: La Spaziale S1 Mini Vivaldi, Moka, Drip
  • Młynek: BB005, F83E
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Luty 2018, 10:51:03 »
Ampułeczka Furosemidum do kartonu i obserwować kto zacznie do toalety częściej biegać...
To dotknąłeś jeszcze jednego newralgicznego miejsca jeżeli chodzi o czystość i porządek  :ogien: U mnie żadna tam korporacja ale tualeta potrafi wyglądać prawie jak ta z "Wesela" Smażowskiego.

Offline uman Mężczyzna

  • Wiadomości: 439
  • Ekspres: Lelit Victoria, kawiarka, aeropress, V60
  • Młynek: Niche, Kingrinder K6, Porlex mini
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #17 dnia: 16 Luty 2018, 12:13:35 »
Ampułeczka Furosemidum
Dojrzewam do tego powoli :) albo mniej radykalnie - po prostu posolić mleko i zostawić :) Słona kawa smakuje średnio :)

Offline dilbi Kobieta

  • Wiadomości: 167
  • Ekspres: French Press, Aeropress, kawiarka
  • Młynek: Wilfa cgws-130b, ręczny
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #18 dnia: 16 Luty 2018, 12:24:08 »
Ampułeczka Furosemidum
Dojrzewam do tego powoli :) albo mniej radykalnie - po prostu posolić mleko i zostawić :) Słona kawa smakuje średnio :)

U nas ani sól ani kwasek cytynowy nie zadziałał.  Ale może dlatego, że w lodówce stoi około 12 kartonów z mlekiem i ten "pozyczajacy na wieczne oddanie" spija z każdego po kolei. A nawet jak się nadział, to następnym razem nie weźmie tak podpisanego/oznaczonego karonika.
Czasami mam wrażenie, że jedynym rozwiazaniemy byłoby zainstalowanie kamery..

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5082
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #19 dnia: 16 Luty 2018, 14:31:26 »
Niestety, ja wredna matka zmuszam ją do poszukiwania rozwiązania tak długo aż jej coś wyjdzie.
Ładnie to tak? :D

U mnie też mleko ginie, jedzenia niby nikt nie zwija, ale i tak sami siebie pilnujemy, żeby swoje rzeczy w lodówce podpisywać. Ale boję się postawić konewkę, kawę choć herbata w kartoniku pod biurkiem stoi. Ciekawe tylko jak długo... Całe szczęście, że toalet w miarę pilnują. Takie dziwne czasy nastały... Choć najlepiej widać to w galeriach handlowych. Sprzątanie co godzinę a zazwyczaj syf to delikatne określenie. :/

Offline Bartus_M Mężczyzna

  • Wiadomości: 268
  • Ekspres: Aeropress, Hario V60-02, Kalita Wave 155, French Press, Hario Mizudashi, Kawiarki: G.A.T 2tz, Alza 6tz, Gabi Master A, Phin 340ml, Melitta 101
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade, Hario Skerton, Knock Aergrind
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #20 dnia: 16 Luty 2018, 14:40:55 »
Wszystko zależy od ludzi :)
Jak przyszedłem do pracy,  nic nie było.  Nie było mikrofalówki,  nie było lodówki,  nie było sztućców.  Najwięcej pracy jest z ludźmi korzystającymi z mikrofali.  I niestety najczęściej kawalerowie,  za których nadal sprząta mama w domu zostawiają najwięcej syfu po sobie,  bo nikt ich jeszcze nie nauczył porządku,  bo sprząta się samo. Zaznaczę ze nie każdy maminsynek jest niechlujny,  żeby nie generalizować,  są tacy od których można użyć się czystości.  Myślę że pozostawienie po sobie czystości to kwestia nie tyle wychowania co nawyku,  niektórzy nie mieli jeszcze czasu sobie go wykształcić i na dwoje babka włożyła,  uda im się później,  lub wcale. 


Pozdrawiam, 
Bart:)

-------
pozdrawiam,
Bart :)
Kawę traktuję jako hobby i dobrą zabawę. Ciągle szukam swojego smaku i sposobu, a wyrażane przeze mnie opinie nie powinny być traktowane bezwzględnie jako źródło wiedzy.

https://www.instagram.com/bartmaliszewski/

Offline pmichal Mężczyzna

  • Wiadomości: 1072
  • Ekspres: Kalita
  • Młynek: Arco
Odp: Niechlujne przypowieści... ;-)
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Marzec 2018, 17:30:57 »
Nie wydaję mi się, że to kwestia wieku. Może trochę.
Sam mam 26 lat i wydaję mi się, że staram się trzymać bardzo dobry porządek.
U mnie w pracy jestem jednych z młodszych i jak czegoś nie wiem to zadaje mnóstwo pytań, bo wyznaje zasadę, że nie ma głupich pytań, są jedynie głupie odpowiedzi oraz że lepiej zapytać niż się tłumaczyć.
Niestety dużo starszych ode mnie osób, które przychodzą do pracy często tego nie ma i wyznaje zasady: spadło, niech leży albo to nie należy do moich obowiązków.

Mam wrażenie, że są to nawyki wyniesione z domu, ale mogę się mylić.
W każdym razie da się ich trochę nauczyć, o ile szef przyłoży do tego trochę twardej ręki moim zdaniem.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi