Do biura i kaw mlecznych dobrze sprawdzą się maszynki Jura z opcją One touch, wtedy nie musimy przestawiać filiżanki ani ręcznie pienić, ekspres sam wszystko ogarnia, więc dla ludzi w biurze dobra opcja. Kawa wychodzi przyzwoita, cappuccino z pianką jak pieniona w "pro" ekspresie, udało nam się spokojnie malować tym mlekiem.
Co do konkretnych modeli to nawet taniej niż za 7tys brutto można zejść, np model Jura Impressa f8 kosztuje 5tys, a to całkiem przyzwoite ustrojstwo, albo Impressa J9.2 za 7tys bez 10zł
Wiem, że robię lekką reklamę, ale piszę bo mogę z czystym sumieniem polecić te maszynki, bo ekspres może parametry może ma porównywalne z siemensami czy innymi delonghi, ale... ale w ramach zakupu dostajesz wypasioną gwarancję, gdzie przy każdej nawet drobnej usterce Jura przysyła kuriera pod drzwi, ekspres jedzie do ich serwisu i po paru dniach wraca. A po zakończeniu gwarancji jest kolejna "gwarancja", dająca pewność że naprawa nawet przy kompletnie rozsypanym ekspresie nie wyniesie więcej niż x zł (w zależności od wieku ekspresu, naprawy od 300zł dla nowych modeli do 1000zł dla ekspresów z epoki kamienia łupanego). Więc tutaj będąc w okresie gwarancyjnym nigdy nie zostajesz sam z ekspresem, nie musisz szukać punktu napraw itd, a po gwarancji dalej jest spokój i nikt nie powie "panie, ten ekspres to stary, części już nie robią, trzeba nowy"
W razie gdyby ktoś potrzebował więcej informacji to zapraszam