Spotkanie forumowe - Łódź, 17-18 czerwca 2017 r.

[joonecky]

Ode mnie gorące podziękowania, dla Alicji i Gorana za gościnność i udostępnienia nam miejsca z wyjątkowym "kawowym klimatem". Jak zawsze było u was świetnie! Super miejsce, wspaniali ludzie, dużo kawy... czego chcieć więcej?!   
Chciałbym też podziękować ekipie Ascaso - Januszowi, Grzegorzowi i Oli  Nowa lokalizacja to strzał w dziesiątkę  Do tego to co wyprawiała Agnieszka  Szacun! Dla niej też wielkie podziękowania - spotkanie z nią to czysta przyjemność!

Od siebie chciałbym podziękować wszystkim za to, że mogłem mieć swoje 5 minut (tak, wiem - gadałem godzinę  ) na przedstawienie mojego wielkiego hobby - piwowarstwa. Mam nadzieję, że chociaż część z was dowiedziała się czegoś ciekawego, nowego i powoli bedziecie odkrywać świat piwnych wspaniałości.

[Spinacz]

Wreszcie i ja dotarłem do domu, obrobiłem się nieco w pracy i mogę na spokojnie napisać.
Składam serdeczne podziękowania na ręce Alicji i Gorana oraz Oli, Janusza i Grzegorza. Te osoby wzięły na siebie cały ciężar organizacji naszego Spotkania Forumowego. Nikt nie zaprzeczy, że zrobiły to znakomicie poświęcając swój prywatny czas i środki. Dziękuję Wam
Składam też podziękowania Pafciowi oraz naszym sponsorom: CafeSilesia oraz MastroAntonio - dzięki Wam mieliśmy co próbować na cuppingach, a dodatkowo wielu Forumowiczów nie odeszło ze spotkania z pustymi rękami
Dziękuję również ŚwieżoPalonej.pl – Wasze stoisko ratowało tych z nas, którzy zapomnieli łyżek do cuppingu, chcieli zaopatrzyć się w filtry i inne gadżety.
Jonatan, twoje wyroby to dla wielu z nas Mistrzostwo Świata! Fajnie, że zechciałeś się z nami podzielić swoją pasją!
Nie sposób nie wspomnieć o naszych Miłych Gościach, dzięki Wam było tak ciekawie i merytorycznie!
Dziękuję Vesnie, której niesamowita energia i dobry humor wywoływały uśmiech na naszych twarzach
Na koniec dziękuję Wam wszystkim, którzy byliście na Spotkaniu ciałem lub tylko duchem – dobrze było widzieć się z Wami, dzielić wspólnymi doświadczeniami. Dziękuję tym wszystkim, których wyżej nie wymieniłem a zaangażowali się w realizację naszego projektu.
Dziękuję!

[Krakus]

że mogłem mieć swoje 5 minut (tak, wiem - gadałem godzinę  )

A ja Ci dziękuję, za tę godzinę, bo mówiłeś ciekawie, a Twoje piwa były świetne.

Dziękuję Vesnie

Vesna była jakby osobnym rozdziałem w tym spotkaniu. Ale podziękować trzeba.

[ranGo]

Dziękujemy jeszcze raz wszystkim za przybicie z odległych krain Polski za rad spotkania się z innymi forumowiczami. To był główny ceł spotkania a cała reszta jako dodatek do miłego spotkania. Mamy nadzieję że wszyscy zabraliście dużo pozytywnej energii do domu jak i to że horyzonty spostrzeżenia na świat kawy zostały nieco bardziej odsłonięte.

Jesteśmy małą palarnią, mamy bardzo dużo pracy i nie wiele rąk do ogarnięcia wszystkiego a organizacja takiego spotkania wymaga jednak dużo więcej przygotowań. Myśleliśmy i o plakietkach dla forumowiczów i o innych drobiazgach ale zabrakło czasu aby to wykonać. Kawy było bardzo dużo do testowania, jednak czasu za mało aby wszystkie testy zrobić.

Parę zdjęć z spotkania przybliżających atmosferę tym co nie mogli przyjechać  














 

[tored]

A ja mam do was pytanie z innej beczki
Wyszło coś konstruktywnego z porównania młynków? Czy raczej wnioski są takie same jakie były (wygoda na korzyść Kinu, przemiał nieznacznie na korzyść Comandante)?

[novotarq]

Dla mnie różnice w przemiale były bardzo nieznaczne, a różnica w wygodzie duża na korzyść Kinu. Niestety Kinu jest jednak młynkiem semi-stacjonarnym (i tutaj pojawia się główna zaleta Comandante) 
Bardzo jestem ciekaw, jak wygląda i działa m68.

[picasso83]

Co rozumiesz pod pojęciem semi-stacjonarny? Chodzi o jego wagę czy też jest nieporęczny do bagażu podróżnego?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[novotarq]

Miałem na myśli wagę.
Nie wyobrażam sobie brać m47 w plecak, tzn młyn + AP i trochę kawy to już jedna muszynianka

[picasso83]

Mam kolejne pytanie: czy podczas spotkania forumowego był testowany również kinu m38?  Ciekaw jestem jak on wypada w porównaniu z comandante:-)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Mader]

Jesteśmy małą palarnią, mamy bardzo dużo pracy i nie wiele rąk do ogarnięcia wszystkiego a organizacja takiego spotkania wymaga jednak dużo więcej przygotowań. Myśleliśmy i o plakietkach dla forumowiczów i o innych drobiazgach ale zabrakło czasu aby to wykonać. Kawy było bardzo dużo do testowania, jednak czasu za mało aby wszystkie testy zrobić.

My o plakietkach pomyśleliśmy dopiero na miejscu Zrobimy następnym razem. Nie może też być tak, że wszystko jest na Waszej głowie. Przywiozłem kilka rzeczy no ale przydał się tylko młynek, dobre i to
 Może i powtórzę to co inni piszą ale bardzo dziękuję za spotkanie, możliwość poznania fajnych ludzi, pobawienia się w berka i spróbowania ziarenek kakao z worka (niestety w worku nie było czekolady)

Miałem na myśli wagę.
Nie wyobrażam sobie brać m47 w plecak, tzn młyn + AP i trochę kawy to już jedna muszynianka

To prawda comendante był najmniejszy a tym samym podróżniczy. Kinu było jeszcze ok i fajne ale Lido? No to już pół blatu zajmuje.

[pafcio0]

A mnie ciekawi jakie kawki jeszcze były kosztowane i co na stole cuppingowym najfajniej smakowało?

[siewcu]

Panowie(i Panie), może następnym razem zrobimy grupową organizację i coś pomożemy? Odciążylibyśmy organizatorów z niektórych spraw, w miarę możliwości... Ja bym mógł na przykład plakietki ogarnąć

[Ukasz]

Panowie(i Panie), może następnym razem zrobimy grupową organizację i coś pomożemy? Odciążylibyśmy organizatorów z niektórych spraw, w miarę możliwości... Ja bym mógł na przykład plakietki ogarnąć

Oczywiście, jak najbardziej jestem za.

Również dziękuję wraz z Żoną i dziećmi za dzień pełen wrażeń kawowych i nie tylko, niestety z niedzieli musieliśmy się wycofać z przyczyn od nas niezależnych.

[Janusz]

A szkoda bo byś zobaczył jaka jest różnica między Twoim DUO PROF a nowym DUO PID.

[Ukasz]

Bardzo żałuję, ale syn się nam rozchorował. W sobotę wieczór miał gorączkę.
Janusz namawiasz na wymianę?