Cześć, po kupnie młynka Ascaso i-1 steel (dzięki Janusz!) nadszedł czas na wymianę wysłużonego i prawdopodobnie słabego ekspresu DeLonghi. Przyznam, że po zaczęciu mielenia kawy w i-1 już poczułem bardzo dużą zmianę w smaku espresso/cappuccino. Przyznam, że długo się zastanawiałem czy warto wydawać tego tysiaka na młynek żarnowy i czy poczuję różnicę w smaku
Cieszę się, że się wreszcie zdecydowałem i mam nadzieję, że zmiana ekspresu też dobrze zrobi. Niestety przy ciągłych wydatkach, kredycie itp. itd. naprawdę ciężko jest wygospodarować kilka tysi na porządny młynek i ekspres. Muszę więc poszukiwać rozwiązań budżetowych.
Jak pisałem, piję espresso i na tej bazie kawy mleczne. Nie interesują mnie inne metody. Po lekturze forum i innych poszukiwań skłaniam się ku Lelitom. Interesuje mnie co możecie z doświadczenia poradzić, na co warto wydać te ok 2000, może w porywach 2500, jeśli rzeczywiście ma to zrobić różnicę w smaku kawy lub co ma dać żółtodziobowi w tym temacie. Ciekawy artykuł porównujący Silvię i Glendę na Konesso wyznaczył jakby punkt wyjścia. Bardziej podoba mi się Glenda i poszukując dalej zastanawiam się czemu Glenda, a nie któraś Anna?
I tak:
- 58mm vs 57mm ? Niestety nie znam się na tym i nie wiem dlaczego 58mm miałoby być lepsze (dla mnie) od 57mm. "Bo jest więcej dostępnych akcesoriów pod profesjonalną grupę 58". Tyle w skrócie dowiedziałem się z forum, ale nie wiem czy to będzie mi potrzebne. Na razie ani trochę nie czuję potrzeby otaczania się i ekspresu gadżetami. Może po prostu nie wiem co może się przydać i po co. Nie jestem (jak się nazywa odpowiednik audiofila?) kawofilem
żeby dążyć do nieskończonej doskonałości.
- Glenda ma analogowy termometr, podczas gdy dużo ekspresów ma raczej manometr. Co lepiej i dlaczego? Np. Anna PL41EM jest o kilka stów tańsza. Pewnie coś jeszcze za tym idzie, ale co?
- Z pośród Anek jest wybór wariantów, podstawowa PL41E, z manometrem PL41EM, wariant PL41LEM (czym się różni?), z PID PL41TEM. Co warto i dlaczego? Pewnie najbardziej rozbudowaną PID ?
Tyle mieści się w budżecie i myślę, że coś z tego mogę wybrać. Jak możecie porównać Glendę do Anny PID ?
Proszę o konstruktywne uwagi i spostrzeżenia