Autor Wątek: Eureka Mignon Instantaneo - używany, serwisowany czy powystawowy?  (Przeczytany 727 razy)

Offline rafpac

  • Wiadomości: 1
  • Młynek: Eureka Mignon
To mój pierwszy post, więc wypadałoby się przywitać: dobry wieczór wszystkim :)

Kilka dni temu dotarł do mnie wyczekiwany, pierwszy młynek z prawdziwego zdarzenia czyt. Eureka Mignon. Zamówiony z jednego z popularniejszych polskich sklepów związanych z kawą dlatego nie przewidywałem problemów.
A jednak, już przy otwieraniu paczki coś wydawało mi się nie tak, niby pudełko zaklejone taśmą producenta, ale po otwarciu wszystko jakoś niechlujnie spakowane, folia w której powinien być uchwyt na portafilter, leżała luzem, do opakowania wrzucona również saszetka z próbką jakiejś kawy. Po wyjęciu młynka pierwsze co zwróciło moją uwagę to jego zakurzenie, w miejscu łączenia srebrnych elementów z wierzchem młynka było mocno zakurzone, wręcz brudne. Róg młynka lekko przytarty, na wtyczce widać niechlujnie przetarte zakurzenie. Podobnie z pokrywką od pojemnika na kawę, porysowana od środka :/

Pierwsze uruchomienie bez kawy niemal bezgłośne. Dwa razy gdy uruchomiłem młynek na pusto coś lekko zazgrzytało, potem już takich dźwięków nie było. Po wsypaniu kawy wydaje się być OK, młynek mieli równo (jak na moje oko) i wydaje dość jednostajny dźwięk.

Sklep przeprosił i wyraził chęć zwrotu środków, jednak nie zna powodu dla którego młynek, który powinien być nowy jest w takim stanie. Problem w tym, że nie jest dostępny inny egzemplarz :/

Przechodząc do sedna, czy istnieje jakiś sposób na sprawdzenie stanu technicznego młynka okiem laika? Czy może w jakiś sposób można sprawdzić czy młynek był serwisowany? Jak sądzicie, czy mimo wszystko powinienem go zwrócić, czy to raczej tylko mankamenty fizyczne? A może ktoś już miał taki przypadek? Włosi to specyficzny naród, może nie wszystko co wychodzi z ich fabryk jest w idealnym stanie... ;)
« Ostatnia zmiana: 02 Grudzień 2019, 21:07:00 wysłana przez rafpac »

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi