Mastro Antonio

[Miklas]

Może dałoby się zastosować nawet na stronie sklepu jakiś filtr dla tagów. Odpowiednio otagować pozycje w sklepie pod kątem obróbki, aromatów, przeznaczenia. Wtedy kiedy ktoś szuka aromatów czekolady i orzechów z przeznaczeniem do espresso, to zastosowanie takiego filtra rozwiąże problem.

Marek.

[kulka]

Jako kompletny laik  to odpowiedziałbym na pytania:

- jaka metoda parzenia (ekspres, zalewajka, metody alternatywne)
- czy kawa ma być prosta (wybaczająca błędy) czy wymagająca w procesie przygotowania (vide Ariadna, która sprawdza się chyba w każdym ekspresie)
- espresso czy kawy mleczne (i czy w kawie mlecznej ma się wybijać czy nie przeszkadzać)
- orzechy, czekolada czy owoce
- gorzkie czy kwaskowe (albo inaczej, kwaśne  )

Może dałoby się zastosować nawet na stronie sklepu jakiś filtr dla tagów.

o, takie coś by się przydało 

[Miklas]

Czy lubisz kawy z Kolumbii?

Chyba nie piłem jeszcze żadnej Kolumbii, ale ja nie jestem chyba w grupie reprezentatywnej, ja jestem otwarty na smaki i czego byś mi nie polecił, to wierzę, że z Waszej palarni będzie mi smakować, jestem na etapie wyrabiania sobie gustu kawowego i już mam pewne kawy, które smakują mi bardziej inne mniej, ale wszystkie smakują .

[Antonio]

Oo, o, to jest to. Bardzo fajny pomysł. Teraz tylko aspekty techniczne... Nie mam żadnego wyobrażenia jak to zrobić.

Siedzę teraz w kawiarni. Zamówiłem espresso i nie dostałem espresso lecz powiedzmy, że kawę z pianką o konsystencji i intensywności dalekiej od właściwości espresso. Za to przy zamówieniu miła pani zapytała mnie: "Czy posiada pan naszą kartę rabatową?" Czy coś ze mną nie tak, że źle reaguję na takie zastosowanie czasownika "posiadać"? Czy naprawdę można być posiadaczem kart rabatowych?

W kawiarni znowu spotykam znany nam młynek Fiorenzato 64 Evo. Wciąż gdy nań patrzę, nie rozumiem jego posiadaczy .

@kulka, dzięki .

[dziewiecset]

Też chce Was wypróbować, lubię Kolumbię, nawet bardzo! Tylko ta Wasza Kolumbia bardzo bardzo kwaśna, że jak soczek cytrynowy?

[Antonio]

Nie, nie, ta od Mujeres del Carmen Sotara nie jest za bardzo cytrusowa. Warto spróbować .

[DrUsagi]

Jaką kawę wybrać?

To może tak: https://www.fivesenses.com.au/blog/coffee-selection-guide/

Odpowiedzi tylu ilu szukających.

[Antonio]

@DrUsagi, to jest po prostu seria mini wykładów . Na pewno warto o tym pisać i na pewno coś takiego w końcu z siebie dam.

Byłem dziś znowu w kolejnej kawiarni, tym razem u naszego dobrego znajomego. Espresso ze Stormy Weather było super słodkie i gęste. Sam bym tego lepiej nie zaparzył. Maszyna: LaMa Linea. Spróbowaliśmy też Etiopii Ambela z 12 grudnia w postaci przelewu V60. Ambela jest niesamowicie słodka, pachnąca jagodami i poziomkami, myślę że nawet mocniej niż Rocko Mountain rok temu . Zapraszamy  .

[Miklas]

Właśnie spożywamy San Luis Salwador La Libertad. Ależ ta kawa jest gładka, spływa do gardła jak balsam, zupełnie inna niż nasz ulubiony Honduras. Zupełnie w niej nie ma goryczki, jedynie jakieś delikatne cytrusy. Niestety w mleku taka łagodność  zupełnie się nie sprawdza. Cały smak przytłacza mleko. Wg małżonki dobra tylko kawy nie czuć . Gdybyż udało mi się ją przekonać na espresso . Ładna  wzorzysta crema.



Marek.

[donkiszot]

A w jakiej postaci ta mleczna kawa?

[Miklas]

Latte macchiato? Spienione mleko, a na to espresso. Niestety w cappuccino małżonce za mało pianki

Marek.

[donkiszot]

No to może trzeba na to podwójne espresso?

[piomic]

w cappuccino małżonce za mało pianki

Ja zwykle robiąc cappucino daję więcej mleka - z nadmiarem w dzbanku lepiej się leje a dzbanek z nadwyżką ląduje obok filiżanki jako dolewka.

[Expel]

MA Top Red - pierwsza klasa, crema piękna obfita, idealny tygrysek. Espresso słodkie owocowe, zero goryczy i szlachetny kwasek. Super. Palenie 26 stycznia.

[Alfik]

Do mnie właśnie jedzie m.in MA Top Red- tylko że ja wciąż mam problemy techniczne z uzyskaniem obfitej cremy- jakaś crema jest, ale znika b. szybko....