Autor Wątek: Młynki do metod alternatywnych.  (Przeczytany 484451 razy)

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #510 dnia: 06 Grudzień 2015, 00:26:42 »
Bardziej chodzi o to, żeby zakresu starczyło do FP a nie do espresso, a jak przeglądam forum, to wszyscy idą w kierunku espresso, a nie alternatywy - jak alternatywa, to >1000zł. A na chwilę obecną mnie to nie interesuje.

Właściwie to wielu, nie większość "idzie" w kierunku eksperymentów z alternatywą (oczywiście nie rezygnując z espresso) nie odwrotnie. Rhino spokojnie zmieli i pod FP, AP i pod dripy. Z alternatywą najtaniej się wkręcić w kawę, bo zabawa w prawdziwe espresso zaczyna się od 4-5 tys., poniżej to same kompromisy.

Na pierwsze sprzęt zawsze polecam AP, ponieważ w metodzie odwróconej można kontrolować wszystkie zmienne i trudno wyprodukować z AP niepijalną kawę ;). W v60 woda od razu po zalaniu ścieka grawitacyjnie i bez konewki i pewnego wyczucia jeśli chodzi o grubość przemiału bardzo łatwo zaparzyć kompletną lurę.
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2015, 00:28:52 wysłana przez intersekt »
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #511 dnia: 06 Grudzień 2015, 00:58:38 »
Póki co dostałem na prezent zestaw Hario z ceramicznym V60-01, i od tego chciałbym zacząć - ale nie mam młynka. Jest w domu radziecki nożowy, ale tego nie dotykam. Tylko nie wiem co będzie lepszym wyborem, do mielenia do dripa i AP(bo to będzie kupione niedługo) - severin czy rhino? Przekręcenie 20-25g kawy dziennie nie będzie stanowiło problemu, bo to dla mnie przyjemność...

Offline Felix Mężczyzna

  • Wiadomości: 288
  • Ekspres: Melitta Excellent 3.0, AeroPress, V60, Largo, Gabi, Wilfa Pour Over
  • Młynek: Feldgrind, Tchibo
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #512 dnia: 06 Grudzień 2015, 01:04:06 »
Mętlik coraz większy.... O przeskoku nad kawiarniami mam świadomość, tylko czy severin ma zakres odpowiedni do całej alternatywy?
Jak już pisałem, Severin spokojnie daje radę zmielić do dripów na 600-700 ml, tylko trzeba mielić poza skalą. Skala jest 10-cio stopniowa, ale można przekręcić poza skalę do 13-14 stopnia i młynek mieli dalej. Obawiam się, że do FP może to być za drobno. Z drugiej strony Rhino może mielić zbyt nierównomiernie do FP i kawa wyjdzie niesmaczna. Nie używam, więc może wypowie się ktoś mądrzejszy ode mnie.

Drip póki co 01, natomiast w przyszłości pewnie też 02 i 03.
Do 500ml spokojnie 01 daje radę, jak nie potrzebujesz większych pojemności, to nie musisz zmieniać. Dobrze, że zaczynasz od 01, jak dla mnie jest dużo łatwiejszy w polewaniu.

a jak przeglądam forum, to wszyscy idą w kierunku espresso
Mam nieco inne wrażenie. O alternatywach pisze się tutaj bardzo dużo. Jest takie forum o kawie, CP, tam do dopiero wałkowali espresso  ;)

jak alternatywa, to >1000zł. A na chwilę obecną mnie to nie interesuje.
A jak espresso to 1000 zł za młynek. I 2000 za ekspress ;)
Alternatywy: Severin 250 zł, Dripper 20 zł, filtry 20 zł i możesz zaczynać. Jak chcesz mieć większą kontrolę, to termometr 20 zł, waga 30 zł i dzbanek Jojo 30 zł. W 500 złotych zmieścisz się z kompletem sprzętu, nawet kupując rzeczy, które nie są niezbędne. Do espresso w tym budżecie nie kupisz nawet nowego młynka.

Na pierwsze sprzęt zawsze polecam AP
Też zaczynałem od AP i również polecam. Ale jak masz już dripper to polecam dokupić dzbanek Jojo/Bond. To też jest kompromis w kwestii polewania, ale w tej cenie ciężko dostać coś lepszego. Wygoda polewania dużo większa, niż z czajnika czy dzbanka do spieniania mleka (chociaż co do dzbanka na mleko niektórzy się nie zgodzą, są tacy co i na mistrzostwa z tym jeżdżą).

severin czy rhino? Przekręcenie 20-25g kawy dziennie nie będzie stanowiło problemu, bo to dla mnie przyjemność...
Też tak na początku myślałem  :jezyk: Po miesiącu codzienne kręcenie mi się znudziło i przytargałem do biura Severina. Poza tym jak wkręcisz się w dobrą kawę, to na 20-25g dziennie się nie skończy.
Ja bym brał Severina.
Życie to ciągła walka. Do obiadu z głodem, po obiedzie ze snem.

Offline mathu

  • Wiadomości: 248
  • Ekspres: Bezzera BZ09, Aero, Chemex
  • Młynek: Bezzera BB005, Severin, Rhinowares
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #513 dnia: 06 Grudzień 2015, 01:14:03 »
Ja piję FP z Severina i jest bardzo smaczny, ilość błotka na spodzie kubka minimalna. A to w dodatku jakiś prosty FP z Kauflandu.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #514 dnia: 06 Grudzień 2015, 01:33:21 »
no to pewnie na severinie się skończy, a rhino dojdzie w przyszłości jako wyjazdowy. dzięki za pomoc, info o możliwości kręcenia poza skałą daje dużo :) a są do severina w ogóle dostępne zamienne żarna? pisano że 3-4kg i się tępiły, to wypadałoby wymienić, bo tego na gwarancji raczej nie wymienią...

espresso nie dla mnie - za mało do picia :) pewnie kiedyś dla sportu się nauczę.... a na innym forum akurat coś innego mi średnio odpowiada, zdecydowanie wolę moderację na bieżąco a nie forum moderowane.

Offline intersekt Mężczyzna

  • Wiadomości: 374
    • Blog o kawie CoffeeTribune
  • Ekspres: Rocket CELLINI V3 PID || Alternatywy: Chemex, Hario V60-01&02, Kalita 155, Melitta, Aeropress, Phin, Bialetti Moka Express 3tz, Bonavita
  • Młynek: EUREKA Mignon, BARATZA Encore, COMANDANTE MK3, Rhinowares
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #515 dnia: 06 Grudzień 2015, 09:56:38 »
no to pewnie na severinie się skończy, a rhino dojdzie w przyszłości jako wyjazdowy. dzięki za pomoc, info o możliwości kręcenia poza skałą daje dużo :) a są do severina w ogóle dostępne zamienne żarna? pisano że 3-4kg i się tępiły, to wypadałoby wymienić, bo tego na gwarancji raczej nie wymienią...

espresso nie dla mnie - za mało do picia :) pewnie kiedyś dla sportu się nauczę.... a na innym forum akurat coś innego mi średnio odpowiada, zdecydowanie wolę moderację na bieżąco a nie forum moderowane.

Ważne, aby jak najszybciej podjąć decyzję odnośnie młynka i zacząć pić świeżo mieloną kawę. Jak już pisałem w tym budżecie nie ma jednoznacznie dobrego jak i złego wyboru. Jeśli mielisz kawę tylko dla siebie to mieląc Rihno na prawdę się nie zmachasz, bo mieli się relatywnie lekko i przyjemnie. Problem będzie jak zaopatrzysz się w kawę bardzo jasno paloną o niewielkich ziarenkach, np. w jakąś Kenie Peaberry (ziarenka są okrąglutkie). Takie ziarna są bardzo twarde i żeby to zmielić trzeba mieć trochę siły i cierpliwości. Jak nawet wrzucisz takie ziarenka do młynka elektrycznego typu Severin, to usłyszysz, że młynek działa głośniej i dużo dłużej mieli.

Co do FP, to nie mogę pojąć czemu większość osób poleca tak grube mielenie. Każdy młynek wraz ze zwiększaniem grubości przemiału będzie mielił mniej równomiernie. W tanich młynkach to przy bardzo grubych ustawieniach to w przemiale znajdziesz przekrój począwszy od gwiezdnego pyłu, po wielkie kawałki ziaren. Gdy takie coś wrzucimy do FP to pył i drobniejsza frakcja dawno się przeparzą zanim większe kawałki coś z siebie oddadzą.
Mnie nigdy kawa z FP nie smakowała, bo zawsze była płaska, papierowa bez pożądanej słodyczy. Dopiero jak poważnie zszedłem z grubością przemiału kawa z FP nadaje się do picia.
Niedawno moje osobiste doświadczenia z FP w swoim filmie potwierdził utytułowany barista Maciej Duszak, który parzy FP stosując mielenie jak do V60: .
« Ostatnia zmiana: 06 Grudzień 2015, 10:00:13 wysłana przez intersekt »
Blog o kawie: coffeetribune.pl || Moje zdjęcia: https://500px.com/michaldmorawski

Offline Expel Mężczyzna

  • Wiadomości: 894
    • Moje cuda :)
  • Ekspres: Rocket Celini V3 PID, Hario v60, Aeropress, Moka Bialietti 2cup, French Press, Chemex, Mr. Clever, Kalita Wave 155, Phin, Tygielek
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Severin 3873, Porlex Mini, Comandante mk3 Nitro Blade
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #516 dnia: 06 Grudzień 2015, 10:08:00 »
Zmieniłem w severinie co najmniej 30 kg kawy żarna są nadal ostre.

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka


Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #517 dnia: 06 Grudzień 2015, 10:59:59 »
Mętlik coraz większy
Trzeba wziąć pod uwagę, że forum to ma dwa oblicza. Jest sporo porad dla początkujących, bo i sporo takich pytań, te posty są na dziś dla Ciebie. Z drugiej strony są tu ludzie, którzy mierzą tylko w najwyższe Ce i oni czasem rozdrabniają się nad wyższością szczegółów niezależnie od kwoty i to są niuanse na poziomie światowym (najnowsze osiągnięcia, nowalijki technologiczne, pomysły i ulepszenia), można na nie spoglądać od początku, ale nie warto się nimi kierować kompletując pierwszy zestaw poniżej 500zł za wszystko.

Kawa zaczyna się od dobrej kawy i od młynka, reszta to udogodnienia i pogoń za króliczkiem. Ciesz się kawą, a o młynkach koledzy już wyjaśnili. :szampan:

Offline ignacy

  • Wiadomości: 134
  • Ekspres: Dripper Melitta, V60, FP, Bodum Santos
  • Młynek: Vario-W
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #518 dnia: 06 Grudzień 2015, 11:34:31 »
Do 500ml spokojnie 01 daje radę, jak nie potrzebujesz większych pojemności, to nie musisz zmieniać. Dobrze, że zaczynasz od 01, jak dla mnie jest dużo łatwiejszy w polewaniu.

Nie jest wystarczający - trzeba do tego albo 02, albo Melitty 4. V01 to max 300-350ml.

Kręcenie 25-30g kawy dziennie w ręcznym to moim zdaniem trochę mordęga, a i ręczny młynek z niskiej półki długo nie wytrzyma. Severin aka Tchibo pracował u mnie jakiś rok, od tego czasu stoi u moich rodziców (ponad 4 lata) i dalej działa. Co do ostrości żaren dopóki nie zrobią się "okrągłe", młynek nie zacznie mielić zauważalnie wolniej i struktura żarna jest zachowana - nie ma co się martwić. Nie muszą być ostre jak brzytwa.

Ja do FP używam mielenia jak do Melitty (mniej-więcej połowa skali w Vario-W), nie jest to bardzo grubo, a już na pewno nie "gruz". Jednak FP jest bardzo wybredny co do przemiału i dla posiadaczy Severina polecam raczej V60 i inne filtrowe metody.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #519 dnia: 06 Grudzień 2015, 12:13:02 »
Mam tylko 01, zdarzało mi się z nich zaparzać nawet 600ml (ledwo mieści się te 36g kawy, trzeba bardzo ostrożnie dolewać wodę, aby nie przelać filtra górą), ale jeśli mam być komfortowo, bez gimnastyki, to 350-400ml wody (nie naparu) uznałbym za górną granicę.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #520 dnia: 06 Grudzień 2015, 13:48:28 »
dziękuję wszystkim za pomoc. najwyższa półka póki co mnie nie interesuje, najpierw muszę nauczyć się przyrządzać kawę :) a póki co potrzebowałem po prostu tego, co zmieli najlepiej w założonym budżecie. padło na severina, trzeba kupić i wziąć się za mielenie :) bo już tydzień czekam z powodu braku młynka...

Offline Expel Mężczyzna

  • Wiadomości: 894
    • Moje cuda :)
  • Ekspres: Rocket Celini V3 PID, Hario v60, Aeropress, Moka Bialietti 2cup, French Press, Chemex, Mr. Clever, Kalita Wave 155, Phin, Tygielek
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Severin 3873, Porlex Mini, Comandante mk3 Nitro Blade
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #521 dnia: 06 Grudzień 2015, 14:05:11 »
Wchodzisz w bardzo uzależniający świat, pamiętaj o tym. U mnie zaczęło się od plastikowego drippera za 4zł. I wtedy w głowie mi się nie mieściło jak można wydać na ceramiczny dripper hario 80zł. Po pół roku zdecydowałem się na niego. Kolejnym krokiem był ekspres, kupiłem go za 1000zł i uważałem że to mega dużo kasy jak na sprzęt do domu, teraz myślę o nowym(używanym) za około 2-3 tysiące. Kolejnym krokiem nie do przeskoczenia był chemex, karafka ze szkła za ponad 200zł :O, oczywiście też kupiłem. Jak już byłem w pełni spełniony jeżeli chodzi o alternatywę, miałem wagę za 20zł z esperanzy, która w zupełności wystarcała.. aż nie pomyślałem może kupię wagę z timerem. Więc teraz czekam aż pojawi się waga z brewisty za ponad 200zł i od razu ją kupuję. I wydawało by się że to już koniec. Ale przeglądając ofertę sklepów, zdałem sobie sprawę że przecież serwer z hario wyniesie moja kawę na "calkowicie nowy poziom", a czajniczek hario za kolejne 200zł zastępując inny za 30zł(jojo), uczyni z kawy ambrozję.
No i teraz to już na pewno koniec...
Nic z tych rzeczy. Przecież brakuje mi jeszcze drippera kality, syfonu hario, i na pewno jeszcze mnóstwo "bardzo potrzebnych" akcesoriów.
Ostatnio zastanawiałem się co wyrzucić z kuchni żeby pomieścić to wszystko, padło na mikrofalówkę. Będę pewnie tęsknił za popcornem..

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #522 dnia: 06 Grudzień 2015, 14:52:06 »
ja siedzę w tematach motoryzacyjnych i wiem jak takie uzależnienia działają ;) póki co mam zestaw hario dripper & pot z ceramicznym dripem, do tego planuję młynek severin, ap, a kiedyś kiedyś może moccamastera, chemexa, syfon...

Offline mathu

  • Wiadomości: 248
  • Ekspres: Bezzera BZ09, Aero, Chemex
  • Młynek: Bezzera BB005, Severin, Rhinowares
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #523 dnia: 06 Grudzień 2015, 15:51:23 »
Cena sprzętu (do pewnego poziomu - nie mówimy teraz o HX za 5000 zł) jest sprawą wtórną przy cenie kawy.

Powiedzmy że dziennie wypijesz na dwie osoby 66g kawy (to drip rano i po południu 2x2x16g). Miesięcznie to prawie 2 kg. Jak byś nie kombinował, taniej niż 120-130 zł nie będzie. Rocznie daje to 1500 zł. W ciągu czterech lat na samą kawę wydasz 6000 zł i nie ma siły żebyś to ominął, chyba że będziesz pić kawę raz dziennie, wtedy wydasz 3000 zł przez te cztery lata. Ale nie będziesz pić raz dziennie :)

Tak więc zakup drippera, młynka i akcesoriów za łącznie 1000 zł w perspektywie 4-5 lat ich używania to jest nic.

Natomiast na start ja polecam bardziej Aeropress niż drip, powód jest prosty, w Aero masz możliwość zbliżenia się smakowo do dripa (dużo wody, mało kawy, niska temperatura, dłuższe parzenie i powolne wyciskanie), w drugą stronę to nie działa (bo w Aero spokojnie zaparzysz sobie mocną siekierę). Do tego Aero nie wymaga specjalnego dobierania grubości przemiału (co najwyżej parzysz dłużej lub krócej). Osobiśćie gdybym miał pić tylko z Aero, to kupiłbym teraz Rhinowaresa, plusy: zero śmiecenia na blacie, te 25-30g mieli naprawdę szybko, piękny zapach kawy po otwarciu (w Severinie jakoś ten zapach ginie).  Młynek elektryczny jest przydatny kiedy non stop zmieniasz między FP, dripem i Aero. Termometr, waga itd. praktycznie nie mają znaczenia (wagę jak chcesz możęsz kupić za 20 zł w Saturnie, na początek wystarczy pamiętać, że jedna łyżka z Aero to około 16g kawy).

Za Aero i Rhino zapłacisz około 250 zł i taki zestaw może Ci wystarczyć na wiele lat.

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Młynki do metod alternatywnych.
« Odpowiedź #524 dnia: 06 Grudzień 2015, 16:54:33 »
no niestety v60 jest już kupione... chyba żeby wziąć używanego CM80 po przebiegu 10kg, tylko nie wiem czy to nie za dużo - bo żarna drogie...

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi