Cześć,
Po zweryfikowaniu mojej wiedzy a raczej jej braku stoję przed wyborem młynka
automatycznego elektrycznego.
Wertuje oferty od dwóch dni.
Kawę pije z kawiarki i dripa, w planach aeropress w ilości 2-4 dziennie.
Chciałbym młynek, który pozwoli mi na eksperymentowanie przy zaparzaniu. Nie łudze się że będę mielił pod espresso.
Czy Wilfa faktycznie da mi odczuwalna różnice w jakości przemialu, większą możliwość regulacji grubości względem Nivony 130? Jeśli te 200zl nie jest tego warte to napiszcie, to akurat koszt aeropressu
Czy w obu polecacie użyć sitka do odsiania pyłu?
Czy polecacie inne młynki
automatyczne elektryczne w przedziale 300-600zl?
P. S.
Do 40strony tego tematu byłem zdecydowany na concept, czy wilfa to jest nowszy model z modyfikacja silnika i wzrostem ceny o 300zl
?
Poprawiłem na elektryczny. fux