Podpowiedzcie coś bo siły nie mam. A pić się chce.
Ekspres to: Bezzera MAGICA S PID, podwójne sitko 12/18g IMS, prysznic 200µm IMS.
I super niezmiennie od roku. Problem jednak w tym, że dawka na jedną kawkę końska, a lata lecą.
Postanowiłem więc zmniejszyć dawkę, a zwiększyć częstotliwość - takie to oszukiwanie samego siebie.
Ale super już nie jest
Na sitku oryginalnym 7-9g -
taka sobie, a w PF'ie błoto.
Zamówiłem więc w wiadomym sklepie sitko IMS - Pojedyncze 7/9 g. Kawa dobra, crema ok, czas ekstrakcji i uzysk ok. Ale bajoro w PF'ie straszne. Kawa po ekstrakcji mokra, druga połowa przyklejona do prysznica (po chwili się odkleja i spada na ociekacz obryzgując wszystko dookoła).
Próbowałem zwiększyć i zmniejszyć dozę, lżej mocniej ubić ... i nic.