Różne kawy, ta sama doza i mielenie, różne ekstrakcje

[Lachim]

Cześć,

nie wiedziałem jak zatytułować wątek. Chciałbym zrozumieć taką oto sytuację:

Dla jednej kawy "sklepowej" mieląc np. 14g kawy, jestem w stanie osiągnąć względnie satysfakcjonującą mnie ekstrakcję (tj. przyzwoita krema, nie jest kwaśna i czasem nawet uda się coś ciekawego w tej kawie wyczuć 

Kupiłem inną kawę z palarnii, średnio palona. Jest trochę jaśniejsza niż powyższa i oczywiście świeższa. Jak zmieliłem tyle samo kawy przy tych samych ustawieniach młynka, to przy ekstrakcji kawa ledwo kapała z filtra (używam filtra bezciśnieniowego). Żeby osiągnąć zbliżoną ekstrakcję to muszę stosować znacznie mniejsze dozy kawy lub znacznie grubiej mielić, ale to nie daje mi zadowalających efektów.

Czemu tak się dzieje? Czy to jest moment w którym ekspres mnie ogranicza i np. większa średnica filtra (aktualnie mam 51mm) lub inne parametry pozwolą mi na więcej? A może robię coś źle? 

[Antonio]

To z czym się teraz spotkałeś -- jest to istota espresso. Spokojnie, to tylko espresso. Espresso jest jak struna w gitarze -- trzeba ją odpowiednio naciągnąć, by pięknie zabrzmiała. Od ustawień młynka i ilości kawy w sitku zależy efekt -- do każdej kawy trzeba odpowiednio podejść.

[siewcu]

Po pierwsze to by wypadało mieć sensowny ekspres... Ale nawet na dobrym takie sytuacje będą, tak to działa po prostu. Nie ma jednego uniwersalnego ustawienia dla wszystkich kaw.