Cześć,
Od paru tygodniu uczę się korzystać ze swojego sprzętu. Wcześniejszych doświadczeń nie mam (nie licząc marketowej kolby 15 lat temu)
Mam jedno, być może głupie pytanie, ale nie udało mi się znaleźć na nie jednoznacznej odpowiedzi na forum:
Od którego momentu liczyć czas ekstrakcji? Ekspres to mara X czyli grupa E61 i nie wiem w końcu czy mierzyć od uruchomienia pompy, czy od pierwszych kropli? Czy może od momentu jak ciśnienie zaczyna rosnąć? Czy w tej grupie działa "naturalna" preinfuzja, czy nie?
Po włączeniu pompy na fabrycznym manometrze przez pierwsze 5-7s mam ok 2 bar, później rośnie na chwilę do ok 6 i jak dochodzi do 9-10 bar zaczyna lecieć kawa, zależnie od stopnia zmielenia i ubicia.
Celując z mieleniem w ratio 1:2-1:2,5 w czasie 25-30s przy pomiarze od startu pompy kawa zaczyna lecieć ok 10tej sekundy i jest raczej kwaśna. Kiedy zmielę tak, by liczyć czas od pierwszych kropli, to zaczyna lecieć gdzieś po 15s i jest gorzka.
Używam średniego sitka lelita (14-18g) z dozą na poziomie 16g, ubijam lekko. Kawa obecnie to jakiś meksyk z lokalnej palarni, palony w 11.2021, nie otwierana do teraz więc myślę, że jeszcze w miarę "świeża".
Zachęcony opiniami dziś zamówiłem
Ariadnę od Antonio i zamierzam ćwiczyć dalej w poszukiwaniu "swojego" espresso, ale nie eksperymentując już przynajmniej ze sposobem mierzenia czasu