Bialetti - wątpliwa jakość?

[Krzych]

Witam serdecznie,
Mam do Was pytanie. Wczoraj dostarczono do mnie zamówioną kawiarkę Bialetti Venus (stal nierdzewna) i mam pewne wątpliwości co do jej stanu - a może jestem przeczulony...
Okazuje się, że środek kryje 2 zagwozdki. Przeszukałem już Google, ale nic nie znalazłem w tym temacie. Mianowicie:
1) zbiorniczek na wodę
przy kołnierzu od wewnętrznej strony widać rdzawy nalot i czarny "kit"? czy to normalne?

2) zbiornik na kawę
tu jeszcze ciekawiej - w najgłębszym zakamarku przy ściance - dno ma rdzawy odcień oraz czarny osad/ nagar.
Tu już kompletnie nie wiem o co chodzi. Z ciekawości oglądałem dziś w supermarkecie 2 różne kawiarki "mniej markowe" i żadna nie miała w/w cech.

I tu moja prośba - czy spotkaliście się kiedykolwiek z czymś takim? A może macie dostęp do tej kawiarki (nowej) i możliwość podejrzenia, jak to wygląda?
Niestety - w moim m iescie nie ma nigdzie kawiarki Bialetti w sklepie stacjonarnym. Stąd zakup przez internet jak i brak możliwości sprawdzenia innych egzemplarzy osobiście. I nie wiem, czy zwracać czy też nie... Wydaje mi się to co najmniej dziwne - jak na nowy sprzęt i renomę producenta.
Za wszelkie rady/ odpowiedzi z góry dziękuję.

[skansen]

Drobne niedoskonałości zdarzają się przy produkcji tradycyjnymi metodami. W sieci są porównania kawiarek Bialetti do tańszych chińskich odpowiedników i Bialetti wypada w nich górą.
Uszczelką bym się nie przejmował w ogóle - jest dostępna jako część zamienna. Gdybyś umieścił więcej zdjęć to mógłbym coś więcej powiedzieć.

[Krzych]

Dzięki za szybką odp.
Może nie do końca jasno opisałem sytuację lub zrobiłem zdjęcie.
Nie chodzi o uszczelkę - to, co widzimy na zdjęciu to komora na spływającą kawę - widok kawiarki od góry po podniesieniu przykrywki.

[jancewicz]

Gdzie kupowałeś?

[andreas75]

Ja używam 2 kawiarek Bialetti kitty(stal) od około roku(2tz i 6tz), obie nie miały przy zakupie rdzawych nalotów( ja bym ją wymienił). Po roku użytkowania nie ma rdzy. Po użyciu myć i suszyć a będzie ok.

[skansen]

Ja "przeroibłem" kilka kawiarek Bialetti i nie było problemów jakościowych poza drobnymi niedoskonałościami wykonania. Nie bardzo jednak jestem w stanie ocenić cokolwiek po tych zdjęciach.

[Krzych]

W związku z pytaniami dot.lokalizacji defektu (mylonej ze spodnią stroną kawiarki w okolicy uszczelki) - przesyłam zdjęcie poglądowe w celu doprecyzowania. Opisany efekt znajduje się w komorze przeznaczonej na spływającą kawę.
@ "jancewicz" - na znanym portalu A...o. Od sklepu, mającego setki opinii - wszystkie pozytywne. Zdaję sobie sprawę, że sprzedawcy nie mają możliwości dokładnego przejrzenia każdego sprzedawanego artykułu. W związku z tym, dopóki nie wyjaśnię sprawy ze sprzedającym i jego podejścia do biznesu/ klienta - wolałbym nie robić komuś niepotrzebnie złej reklamy. No chyba, że sprzedający będzie robił duże problemy - wtedy na pewno dam odpowiedź na to pytanie ku przestrodze.

[domwar]

Hmm... może trafiłeś na jakiś trefny egzemplarz.
Mam w domu Venus 6tz od kilku lat  i pomimo dość częstego kiedyś używania   wygląda wciąż jak nowa, ostatnio  częściej katuję Venus 3tz i też nic.
W jednej i drugiej  od nowości nie było żadnego śladu, nalotu  a w porównaniu z marketowymi wynalazkami - też niby z ndz  Bialetti wypada o niebo lepiej.
Może to też kwestia przechowywania w sklepie/magazynie w nieodpowiednim środowisku... ciężko stwierdzić ale na pewno  jak na jakość Bialetti raczej dziwna to sprawa.

Spróbuj potraktować to roztworem kwasku cytrynowego  (np łyżeczka kwasku + 50-100ml ciepłej wody) odstaw na kilka chwil.
Jeśli to powierzchowne zabrudzenie, nalot powinno puścić, jeśli nie - ewidentnie  jakiś "głębszy" problem z materiałem.

[Krzych]

@domwar
Dziękuję za radę. Kawiarkę zwróciłem i zamówiłem w innym sklepie. Żadnej wady z opisanych powyżej nie ma. Widocznie wadliwy egzemplarz...

[skansen]

Żeby nie zakładać nowego wątku - kupiłem dzbanek do spieniania mleka Bialetti 0,75l. Ogólna jakość wykonania i estetyka na dobrym poziome. Efekt psują jednak drobne niedoskonałości wykonania (na zdjęciu). Mam taki sam dzbanek, tylko mniejszy - na nim nie ma takich skaz. Oba dzbanki wyprodukowano w Indiach. Być może ma to wpływ na jakość wykonania...

Potrzebowałem dzbanka "na już" więc zrezygnowałem z reklamowania go. Gdybym miał na to czas to zapewne bym go odesłał.

[Fux]

Dramat.

[skansen]

Dramat.

Za wszelkiego rodzaju akcesoria płaci się, i to nie mało. Można chyba oczekiwać odpowiedniej jakości przy "garnuszku" za kilkadziesiąt złotych