Nie odkamieniajcie Cafizą!!! raz stary czajnik chciałem, bo akurat kwasek wyszedł. I dobrze, że był to stary czajnik. Wsypałem łyżeczkę na pełny czajnik czyli 1.7 l i włączyłem. Na nieszczęście wyszedłem w łazience myć tackę ociekową ekspresu. jak wróciłem wszystko dookoła było zalane roztworem cafizy. Nie widziałem bo mnie było, ale musiało wszystko wykipieć bo czajnik prawie pusty, a cały czajnik od zewnątrz, blat, szflady, szafki naczynia w środku, podłoga ufajdana. Został biały ślad gdzieniegdzie, ale boję się go zetrzeć, bo jak środek szuflad zacząłem wycierać to schodziło razem z lakierem (z dykty wewnątrz)
kwasek na pewno nie zrobiłby mi dodatkowej godziny sprzątania.
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka