Może by to przenieść do wątku o konewkach?
Chodzi tylko o konewkę, czy o konewkę z prądem? W drugim przypadku nie ma o czym mówić.
Mam bonavitę i hario, kality w rękach nie miałem tiamo też nie. Jeśli chodzi o chwyt, to bonavita leży mi lepiej (może dlatego, że moja pierwsza), hario i ta odgięta rączka wygina mi nadgarstek; jeśli chodzi o szyję, to hario ma lepszy profil, który przekłada się na lepszą kontrolę strumienia, ale bonavita ze spowalniaczem już przeskakuje ten mankament. Jakość wykonania? Trudno powiedzieć. Może mały plus dla hario (dotykowa ocena stali), z drugiej strony duży minus za tworzywo w środku (chyba tylko w wersji elektrycznej), które wprawdzie nie ma kontaktu z wodą, ale daje aromatem po kuchni.