Kawa z mojej gaggi przestała mi smakować - jest zupełnie bez wyrazu, raczej kwaśna. Rozebrałem ostatnio ekspres, wszystko wyczyściłem, robię tez systematycznie backflush. Na pewno nie jest to kwestia ziaren.
Ekspres mam ustawiony na 9 barów, zainstalowany PID
wziąłem go dzisiaj dla porównania do kolegi, który posiada Racilio Silvę. Ciśnienie mamy takie samo (zmierzone manometrem na kolbie), temperatura wody praktycznie też identyczna - ta sama kawa mielona tym samym młynkiem, tak samo ubijana, ten sam czas ekstrakcji i ta sama ilość po (18/36) / z jego ekspresu jest wyraźnie lepsza w smaku.
Które elementy w ekspresie mogą sprawiać, że coś jest u mnie nie tak?
Pompa działa ok skoro woda leci pod dobrym ciśnieniem.
Bojler też działa - mierzyłem grzałki i obie mają ten sam opór.
Uchwyt prysznica jest u mnie oryginalny i dość zasyfiony / sitko też jest oryginalne.
Czy warto zainwestować w nowy zestaw zestaw sitko + uchwyt prysznica?
na co jeszcze ewentualnie powinienem zwrócić uwagę?