Autor Wątek: Zestaw mobilno-podróżny  (Przeczytany 21894 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Maj 2015, 18:30:29 »
Do mojego młynka wejdzie ponad 80g. ale to i tak za mało.
Nie o to chodzi. :) Ziarenka biorę obok, w torebce. Po prostu młynek wyznacza mi porcje. Wcześniej, w slimie też używałem (turystycznie) objętościowej miarki narysowanej na dolnym pojemniku.

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Maj 2015, 18:55:53 »
Czas na konkrety: jaki młynek? Porlex mini, rhinowares, hario slim czy coś innego? Pomożecie? Nigdy nie miałem w reku ręcznego młynka do kawy.
Rhinowares ma ostatnio najlepsze opinie.

Offline maro

  • Wiadomości: 969
  • Ekspres: Vibiemme Domobar, Wega mini, Harrio V60, Hario syphon, Chemex, Eva Solo, Bodum FP, Bialetti, G.A.T. Phin, Rancilio Epoca, Faema Enova, Isomac Tea II,
  • Młynek: Baratza Preciso, Peugeot, Hario Skerton, Faema
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Maj 2015, 20:06:19 »
Rinowares, Hario, Porlex są w takiej samej cenie i różnią się detalami. Ja miałem Hario Skertona przez rok i się stłukł a resztę zgubiłem. Hario był trochę zbyt duży choć przeźroczystego słoika na przemiał mi w Rhino brakuje. Porlexa z kolei chwalą użytkownicy Aeropressa. Gdybym potrzebował młynka ręcznego do pracy lub do domu to bym wybrał jakiś lepszy sprzęt, może Zassehausa ? Ale ja używam tego młynka tylko na wyjazdach więc szkoda mi kasy na drogi sprzęt bo jak zgubię albo zniszczę to jednak jest większa strata.

Offline pafcio0 Mężczyzna

    • Nanopalarnia Toruńska :)
  • Global Moderator
  • Wiadomości: 2377
  • Ekspres: Profitec Pro 300, Arrarex Caravel, Alternatywy
  • Młynek: Niche Zero, Sculptor 064, Fiorenzato F6d, armia ręcznych
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #18 dnia: 19 Maj 2015, 20:13:07 »
Jeszcze jest nieco zapomniany Grindripper, nie zapominajmy o nim, to bardzo fajna zabawka!

Offline malkos Mężczyzna

    • Świeżo Palona
  • Użytkownik komercyjny
  • Wiadomości: 1312
    • ŚwieżoPalona
  • Ekspres: Aeropress, Hario v60, French Press Bodum, kawiarka GAT Konica
  • Młynek: Zassenhaus Quito, Comandante MK3
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Maj 2015, 20:44:52 »
Grindripper, to tylko zabawka:) Porlex Mini jest najlepszy na wszystkie wyjazdy plenerowe. Do tego Aeropress i super kawa gotowa :)
Właściciel sklepu http://swiezopalona.pl

dlawokawie5 - nowy kod - 5% zniżki na wszystko

Offline maro

  • Wiadomości: 969
  • Ekspres: Vibiemme Domobar, Wega mini, Harrio V60, Hario syphon, Chemex, Eva Solo, Bodum FP, Bialetti, G.A.T. Phin, Rancilio Epoca, Faema Enova, Isomac Tea II,
  • Młynek: Baratza Preciso, Peugeot, Hario Skerton, Faema
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #20 dnia: 20 Maj 2015, 08:20:52 »
W oparciu o własne doświadczenie mogę napisać, że to Rhinowares jest najlepszy  :jezyk: Ale zanim go kupiłem miałem miałem Hario Skertona i uważałem, że to on jest najlepszy  ;), Gdy jadę autem i nie będę musiał sprzętu nosić to zabierałem Peugeota Freres bo jest fajny i stylowy ale przy tym duży i ciężki. Porlexa jeszcze nie miałem. Natomiast Aeropress jest duży i po użyciu by go wypadało jakoś przepłukać co w sytuacji gdy idziesz na wspinaczkę na cały dzień i nie będziesz miał dostępu do wody a ta którą masz w plecaku jest cenna raczej nie czyni go najlepszym rozwiązaniem. Najlepsza chyba będzie jakaś forma dripa. Pozostaje kwestia jakiegoś naczynia do zalewania ale w czymś i tak wodę trzeba ugotować bez względu na to czy używasz Aeropressa, dripa czy co tam jeszcze.

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Maj 2015, 09:11:16 »
Aeropress jest duży i po użyciu by go wypadało jakoś przepłukać co w sytuacji gdy idziesz na wspinaczkę na cały dzień i nie będziesz miał dostępu do wody a ta którą masz w plecaku jest cenna raczej nie czyni go najlepszym rozwiązaniem.

Wiem cos na ten temat gdy zamiast śliny człowiek ma piankę (pianka bliżej nieokreślona sucha maź)Też skłaniam się ku driperkowi tylko czy wyzucanie papierowego filtra nie jest zanieczyszczeniem środowiska? Tak czy siak wybieram driper i w tym roku jak Bozia da zdrowie w Alpach będe używał. Za kilka dni a dokładnie w piątek lub sobotę lub niedzielę przeprowadzę test drip&butelka plastik. Czy jak to wspomniał raf pod wpływem temperatury nie zwinie sie w rulon. Generalnie mam porlexa ale jego zostawiam w aucie a w góry gdy idziemy na kilka dni zabieram mielonkę i plastikową łyżkę przy pomocy której odmierzam dokładnie porcję. Niestety w przypadku 12 godzinnego podejścia każdy gram jest na wagę złota. Co do gotowania używam menażki z dzióbkiem i daję radę. Palnik pingwin z wężykiem jest rewelacyjny.

Offline red Mężczyzna

  • Wiadomości: 264
  • Ekspres: Lelit Mara X
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita, 1zpresso JE Plus
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Maj 2015, 09:27:44 »
Jak dla mnie jesteście prawdziwe hardkory. Ja nawet nie pomyślałem o zabieraniu sprzętu ze sobą do plecaka tylko o kawce pitej po powrocie z wycieczki, albo wczesnym rankiem przed wyjściem ze schroniska. Podziwiam Was! Szerze!
Wybór dokonany, przed godziną zamówiłem aero i rhinowaresa. 

Offline maro

  • Wiadomości: 969
  • Ekspres: Vibiemme Domobar, Wega mini, Harrio V60, Hario syphon, Chemex, Eva Solo, Bodum FP, Bialetti, G.A.T. Phin, Rancilio Epoca, Faema Enova, Isomac Tea II,
  • Młynek: Baratza Preciso, Peugeot, Hario Skerton, Faema
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Maj 2015, 11:15:10 »
Zgadzam się że to "hardkor"  ;) Zamiast kawy i sprzętu można zabrać jakieś dropsy kawowe czy jakiś kawowy napój w puszce i też będzie  ;) Dla mnie przygotowanie kawy w górach nie wynika tylko z chęci napicia się tej kawy. Dla mnie i tych 2-3 osób z którymi jestem to po prostu taki postojowy rytuał  :) który przy okazji jest pretekstem do przedłużenia odpoczynku. Jedni na postoju kopcą fajki, inni piszą sms-y, widziałem kiedyś gościa, który katował na kawałku blachy jakąś sztukę mięsa  :lol2: Ja w góry nie zabieram w ogóle jedzenia tylko żele energetyczne. Manfredzie jeden z naszej ekipy jest leśnikiem i stwierdził, że te filtry nie szkodzą środowisku tylko szpecą rzucone byle gdzie. Więc ja taki filterek po użyciu wkładam pod duży kamień i podobno po kilku miesiącach się rozłoży. Podczas wielogodzinnej wyrypy jest jak piszesz - każdy gram waży tonę i się człowiek zastanawia czy ten pokrowiec od Rhino to aby nie jest zbędny  ;). Moje założenie jest takie: max 1kg (+ziarno) i objętościowo max 1,5L czyli boczna kieszeń plecaka musi wystarczyć.

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Maj 2015, 11:19:40 »
Nic dodać nic ująć. A tak na marginesie kiedyś raczyłem sie po wspinaczce piwem teraz ten specyfik zamieniłem na kawę. Choć koledzy pukają się w głowę jak im jakieś pierdy opowiadam o różnych odmianach. A filterek pod kamień to oczywista sprawa. Nawet jak kloca zwale w górach to przykrywam kamieniem. ::)

Offline red Mężczyzna

  • Wiadomości: 264
  • Ekspres: Lelit Mara X
  • Młynek: Eureka Mignon Specialita, 1zpresso JE Plus
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #25 dnia: 23 Maj 2015, 16:08:52 »
Zacząłem pierwsze testy. Doza i temperatura "na wyczucie" (na wakacje wagi nie będę ze sobą zabierał). Smak... nie jestem pewien... ale chyba najbardziej przypomina mi kawę z ekspresu przelewowego. W młynku średnio palona burundi z xcafe.pl. Gdzie ta rześkość, kwaski i owoce...

Offline Poe Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 1167
    • PopularCoffee Blog
  • Ekspres: The Gabi, V60, Chemex, Aeropress, Wilfa Svart, American Press, AltoAir, Kalita, Acaia Pearl i Acaia Lunar
  • Młynek: Comandante MK3 Nitro Blade
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #26 dnia: 23 Maj 2015, 16:32:23 »
Wybierając się w góry, w czym zabieracie wrzątek? Albo jak go przyrządzacie gdzieś na trasie, nie w schronisku?

Offline manfred Mężczyzna

  • Wiadomości: 4425
    • Po drugiej stronie szkła...
  • Ekspres: Nie ważne jakie sprzęta ważne jaka kawa.
  • Młynek: ręczny żarnowy
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #27 dnia: 23 Maj 2015, 16:39:16 »
Poe niemowlaku górskiej przygody już Ci mówi stary grzyb manfred. Kupujemy menażki z miarką wewnątrz. Do tego dokupujemy kartusz oraz koniecznie palnik gazowy z przedłużeniem w postaci węża. Zestaw ten można wykorzystać wszędzie w górach na ognisku i rano na bacówce jak się ma strasznego kaca.

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #28 dnia: 23 Maj 2015, 16:50:51 »
Smak... nie jestem pewien... ale chyba najbardziej przypomina mi kawę z ekspresu przelewowego.
A jakie proporcje na wyczucie wybrałeś?

Offline WS Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 4973
  • Ekspres: Nuova Simonelli Musica, Arin Lever, Saeco Aroma Compact 200, alternatywy
  • Młynek: Mahlkönigi: K30 i Vario Home, Fiorenzato F6 D
Odp: Zestaw mobilno-podróżny
« Odpowiedź #29 dnia: 23 Maj 2015, 17:09:19 »
W młynku średnio palona burundi z xcafe.pl. Gdzie ta rześkość, kwaski i owoce...
A czym ją parzysz? Miałeś w domu te kwaski i owoce?

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi