Autor Wątek: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka  (Przeczytany 4497 razy)

Offline popcorn

  • Wiadomości: 348
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« dnia: 01 Marzec 2022, 16:48:52 »
Myślę, że maszynka zasługuje na osobny temat, bo jest jedyna w swoim rodzaju.
Link do strony producenta: https://9barista.com/
Recenzja Jamesa Hoffmanna:


Właśnie kupiłem i testuję. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne - generalnie zgadzam się w pełni z oceną JH - nie dla każdego, ale niewątpliwie produkuje espresso :kawa:.
Jestem na etapie robienia porównania z Rotą i za kilka dni podzielę się wnioskami.

Jeszcze filmik, który wrzucił Antonio - https://www.instagram.com/reel/CaPNkOhOD-K/?utm_medium=copy_link - tak to wygląda za każdym razem :pycha:.
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline Heniutek Mężczyzna

  • Wiadomości: 1138
  • Ekspres: Robot, V60_02 ,Gabi A+ B, FP, AP (Prismo + RGB), Cafflano® Kompresso , Mok 4tz , Mizudashi , Barista , Kalita, Origami, Kinto..
  • Młynek: Wscg-2, Macap MX, Jx-Pro, C2, ODE, MK4
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Marzec 2022, 15:46:47 »
Sprzęt wydaje się super, ale jeśli to ma być fanaberia dla 1 osoby ( pomijając mocne "bąbelkowanie" - kipienie wody - ponoć pomaga mniejsza ilość wody, bądź szlifowanie? jeśli dobrze zrozumiałem, teoretycznie doskonały dla miłośników dobrej kawy).
Jednak przy obecnym (wzrostowym)  kursie Dolar/ Euro, jego cena jest zatrważająca  :picardpalm:

Edit. Tak wiem, zaraz ktoś napisze, na stronie 9Barista cena jest w funtach...
« Ostatnia zmiana: 02 Marzec 2022, 16:04:38 wysłana przez Heniutek »
Witam, witam i o zdrowie pytam!

Offline popcorn

  • Wiadomości: 348
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #2 dnia: 03 Marzec 2022, 17:46:27 »
To "mocne bąbelkowanie", czy "kipienie wody" to musiał być problem akurat tej partii produkcyjnej którą testował James, bo teraz nic takiego nie występuje.


Po pierwszych 2 dniach użytkowania miałem zamiar 9Baristę zwrócić.
Praktycznie wszystko kupione online można zwrócić, a dodatkowo sam producent informuje, że do 30 dni można urządzonko przetestować i oddać, i nawet zwracają koszty wysyłki :ok:.

9Barista jest bardzo estetycznie zapakowane i jest bardzo present able - jeśli ktoś chciałby komuś sprawić taki prezent, to zadowolenie obdarowanego gwarantowane :buziak:.
Po wyjęciu z pudełka od razu widać za co się zapłaciło i nie ma się wrażenia że się przepłaciło, choć niewątpliwie mogłoby to być nieco tańsze ;). Dlaczego więc chciałem to zwrócić?
Bo posiadm też Rotę i po prostu po pierwszych użyciach wydawało mi się, że Rota produkuje lepsze espresso. To, co tak urzekająco wychodziło mi z 9Baristy, to niewątpliwie było espresso, ale sam smak kawy nie zachwycił mnie tak, jak samo urzadzenie i pomyślałem sobie, że chyba jest to trochę za drogie żeby tylko stało nieużywane, jako ciekawostka, czy eksponat kolekcjonerski, bo i tak, żeby napić się kawy z ręczniaczka, zawsze wybiorę Rotę. Wtedy postanowiłem zrobić test obu urzadzeń obok siebie i porównać efekty, które to mocno mnie zdziwiły :wow2:.

Po pierwszych próbach, na identycznie zmielonej kawie i tych samych proporcjach stwierdziłem, że nie jestem w stanie rozróżnić naparów uzyskanych z obu urzadzeń. Zrobiłem już kilka testów i dalej uzyskane kawy wydają mi się, jeśli nie identyczne, to bardzo, bardzo zbliżone i nie mogę powiedzieć, że efekty z któregoś są lepsze, bo zwyczajnie nie czuję różnicy.
Po stwierzeniu powyższego chyba oczywiste jest, że 9Barista ze mną zostaje, a moje pierwsze wrażenia z użytkowania były zapewne efektem braku należytego przyłożenia się do przygotowania kawy - to tak jakby ktoś chciał oceniać nowy ekspress po zrobieniu pierwszych 4 kaw i go oddawć :picardpalm:.

Podsumowując, to każdy, kto pił espresso z Roty, powinien co najmniej zacząć się domyślać, skąd same pozytywne recenzje 9Baristy? Praktycznie jedynym minusem urządzonka jest jego dość wysoka cena.
Nawet zrobienie 2 kaw pod rząd nie jest tak wielkim problemem, bo można je stosunkowo szybko schłodzić w zimnej wodzie, tylko że trzeba znowu odczekać te 6 minut na kolejną.
9Baristy nie trzeba rozgrzewać, nie potrzebuje ona nawet czajnika, i mimo, że wydaje się, że mamy bardzo mały wpływ na efekt końcowy, to patrząc na to z drugiej strony, jeśli już wstrzelimy się w przemiał, to niczym więcej się nie musimy przejmowć, bo odrzutowy czajniczek sam zrobi całą resztę i zrobi to wybornie! :szampan:
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline Heniutek Mężczyzna

  • Wiadomości: 1138
  • Ekspres: Robot, V60_02 ,Gabi A+ B, FP, AP (Prismo + RGB), Cafflano® Kompresso , Mok 4tz , Mizudashi , Barista , Kalita, Origami, Kinto..
  • Młynek: Wscg-2, Macap MX, Jx-Pro, C2, ODE, MK4
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #3 dnia: 03 Marzec 2022, 18:08:58 »
Dzieki za rzeczowe info, pozazdrościć dwóch urządzeń.
Skoro pozwalają sobie na taką promocie jak piszesz, muszą być pewni swego produktu, bez dwóch zdań.
Witam, witam i o zdrowie pytam!

Offline MaciejM

  • Wiadomości: 59
  • Ekspres: Kazak Rota 2, Bialetti Moka Induction, Aeropress
  • Młynek: 1Zpresso JX-Pro, K-Max
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Marzec 2022, 22:25:38 »
jakby trochę na siłę szukać wad (szczególnie w porównaniu do Roty), to zastanawiałbym się jak z trwałością i konserwacją. Widzę na stronie producenta, że jest instrukcja rozkręceni tej maszyny ale wygląda na to, że jest tam kilka unikalnych plastikowych części. Rota wydaje się jednak trochę bardziej warsztatowo-naprawialna.

Offline popcorn

  • Wiadomości: 348
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Marzec 2022, 02:57:16 »
Nie ma tam praktycznie wcale plastikowych części. Plastikowy jest, w zasadzie, tylko komin (bez zamontowania którego maszynka by ciągle działała).

Jest natomiast kilka gumowych o-ringów i to one mnie, w głównej mierze, martwiły - bo też się zastanawiałem: jak z długowiecznością urządzonka?
9Barista ma tylko jedną ruchomą część - jedna sprężynka. Tam,  w zasadzie, nie ma się co zepsuć - poza stopieniem tych o-ringów od zbyt wysokiej temperatury, w wyniku pozostawienia pustego urządzenia na źródle ciepła.

Jest na stronce zakładka "spare parts" i tam można kupić (i zobaczyć ile ich jest) te wszystkie gumowe o-ringi. Jest tam też pozycja "Overheat repair kit" - czyli zestaw wszystkich części, które mogą się z czasem zużyć. Jest ich kilka - to fakt, ale jeśli już porównujemy do Roty, to i tam parę o-ringów jest potrzebnych.
Jak się nad tym zastanawiałem, to firma ma duże szanse pozostania dłuższy czas na rynku i dostarczania części eksploatacyjnych. 9Barista, mimo swojej ceny, jest dużym sukcesem, firma widać się rozrasta (aktualnie poszukuje nowych pracowników do produkcji) i wygląda, że powinno być tylko lepiej.

Ja się w tym urządzonku zakochałem - przy minimalnym wysiłku produkuje wspaniałe espresso - i używam codziennie. Po ustawieniu młynka espresso wyjdzie albo dobre, albo wręcz genialne - nie ma prawa coś się nie udać.
Szczerze mówiąc, to zastanawiałem się właśnie: co zrobić z Rotą? - bo jak wcześniej myślałem, że to 9Barista będzie tylko "eskponatem kolekcjonerskim", tak teraz do takiej roli zdetronizowana została Rota.


Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline gkas

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Timemore c2
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Styczeń 2024, 00:26:51 »
Witam
Czy tutaj młynek do kawy również jest sprawą najważniejszą jak przy zwykłym espresso? Jaki polecacie?
Pozdrawiam

Offline Lokomisiek Mężczyzna

  • Wiadomości: 123
  • Ekspres: Flair 58, V60, Aeropress
  • Młynek: DF64 Gen2 (DLC), timemore C2
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Styczeń 2024, 01:41:21 »
Produkowane espresso jest całkiem normalne  :D
Urządzenie jest specyficzne ale wymaga mielenia pod espresso więc i młynka który potrafi to robić. Młynek znajdziesz w odpowiednim dziale- zależnie od tego czego szukasz i jakie są Twoje preferencje i budżet :)

Offline gkas

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Timemore c2
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Styczeń 2024, 13:09:15 »
Świeży temat, do tej pory pijam V60 i miele ręcznym młynkiem C2. Wiele pytań kłębi się w głowie. Czy lepiej kupić drogi młynek ręczny, który ogarnie przelewy i espresso (może jakiś 1Zpresso lub Kinu) czy "tańszy" młynek elektryczny (G-Iota)? Budżet 2500zł no maks 3000zł.

Offline popcorn

  • Wiadomości: 348
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Styczeń 2024, 14:32:53 »
Biorąc pod uwagę mobilność i niezależność 9baristy od prądu polecałbym ręczniaka, a dokładnie to właśnie Kinu M47 classic. Świetny młynek - bardzo dobry przemiał i wygodny w użyciu, mieli się stosunkowo łatwo, bez "zacięć". Z uwagi na specyfikę 9baristy nie będziesz raczej regularnie robił kilku kaw pod rząd, więc nie powinnio być problemu z używaniem młynka ręcznego. Ten młynek i ekspres tworzą idealną wręcz parę.

Jeśli jednak planujesz używać go intensywnie - powyżej 3 kaw dziennie - lub obsługiwać ma go kobieta, to dla wygody polecałbym młynek elektryczny i tu moim wyborem byłby stożkowy Niche Zero, który z powodu korzystnego kursu złotówki jest teraz do kupienia w okolicy 3 tyś. właśnie.
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

Offline gkas

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Timemore c2
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Styczeń 2024, 14:51:57 »
Na chwilę obecną wygląda to tak: jeden przelew popołudniu i jeden przelew bezkofeinowy wieczorem, za każdym razem musze zmieniać nastawy młynka, co w przypadku C2 jest dosyć irytujące (ze względów konstrukcyjnych młynka). Bardzo lubię espresso ale pijam je głównie przy okazji w kawiarniach. Przeglądając odmęty internetu zainteresował mnie właśnie 9barista. Więc wymyśliłem sobie, że skoro będę chciał pić 3 kawy dziennie o różnych nastawach idealnie sprawdzi się do tego młynek elektryczny. Ale nie jestem pewien czy jeden młynek będzie idealnym rozwiązaniem do obu metod parzenia. Widziałem, że jest Nitche Duo, ale zmiana każdego dnia żaren, wykończy mnie na dłuższą metę. Kinu z tego co czytałem (jeżeli nic nie pokręciłem) to także ma dodatkowe żarna do przelewu, i cena tego młynka w wersji classic nie jest mała, może jednak warto dopłacić do elektryka. Czytam dalej  >:(

Offline korea83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 1011
  • Ekspres: Lelit Bianca PL162T
  • Młynek: etzMAX Light T, Timemore Sculptor 078, Kinu M47, Comandante C40 MK4
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Styczeń 2024, 15:11:46 »
Czy lepiej kupić drogi młynek ręczny, który ogarnie przelewy i espresso (może jakiś 1Zpresso lub Kinu)

Gdybyś był zainteresowany Kinu, to mogę zaproponować swój M47 Classic w zestawie z żarnem zarówno pod espresso (nowe) i pod przelewy (używane). Jakby co to zapraszam na PW.

Offline gkas

  • Wiadomości: 5
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Timemore c2
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Styczeń 2024, 17:23:41 »
Biorąc pod uwagę mobilność i niezależność 9baristy od prądu polecałbym ręczniaka, a dokładnie to właśnie Kinu M47 classic. Świetny młynek - bardzo dobry przemiał i wygodny w użyciu, mieli się stosunkowo łatwo, bez "zacięć". Z uwagi na specyfikę 9baristy nie będziesz raczej regularnie robił kilku kaw pod rząd, więc nie powinnio być problemu z używaniem młynka ręcznego. Ten młynek i ekspres tworzą idealną wręcz parę.

Jeśli jednak planujesz używać go intensywnie - powyżej 3 kaw dziennie - lub obsługiwać ma go kobieta, to dla wygody polecałbym młynek elektryczny i tu moim wyborem byłby stożkowy Niche Zero, który z powodu korzystnego kursu złotówki jest teraz do kupienia w okolicy 3 tyś. właśnie.

Zauważyłem w opisie, że posiadasz młynki: Zp6 oraz Niche Zero. Jak wychodzi porównanie ich w przypadku V60? Bardzo mnie to ciekawi.

Offline popcorn

  • Wiadomości: 348
  • Ekspres: tygielek, tygielek, tygielek, Rota, LMLM
  • Młynek: ZP6 Special, Kinu M47, Niche Zero
Odp: 9Barista - więcej niż odrzutowa kawiarka
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Styczeń 2024, 16:38:50 »
Do przelewów ZP6 ma zdecydowanie lepszy przemiał, równomierny, a kawki wychodzą bardzo klarowne. Jakbyś chciał go sobie kupić, to mielenie pod metody alternatywne masz załatwione. Zmiana ustawień łatwa i ogólnie bardzo fajny młynek [emoji106].

Ale do espresso, to Kinu jest cały czas bardzo dobry i jakbyś sobie takowy sprawił, to satysfakcja gwarantowana ;). Przelewy też nim można wygodnie ogarniać, ale żadnych dogłębnych testów nie przeprowadzałem, więc nie będę się tu zagłębiał w szczegóły i robił jakieś porównania.
Dogadaj się z kolegą @korea83, bo jeśli się nie zdecydujesz na dużo droższy młynek elektryczny, to do epresso niczego lepszego nie kupisz. A potem możesz się zastanawiać, czy nie dokupić sobie może jakiegoś niedrogiego elektryka pod przelewy, albo właśnie ZP6?

Niche Zero to też bardzo dobry młynek, tylko że nastawiony raczej na espresso, bo pomimo bardzo łatwej regulacji mielenia i zerowej retencji, to przelewy można jednak smaczniejsze uzyskać na innych młynkach. Do sporadycznych przelewów i innych metod tak, ale smakoszom przelewów polecić go nie mogę.
Jeden młynek do espresso i metod alternatywnych to zawsze będzie jakiś kompromis.
Nie myśl samodzielnie, zostaw to ekspertom!

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi