Autor Wątek: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...  (Przeczytany 1099 razy)

Offline Lokomisiek Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Flair 58, V60, Aeropress
  • Młynek: DF64 Gen2 (DLC), timemore C2
Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« dnia: 20 Listopad 2023, 23:22:40 »
Zauważyłem że Wacaco Pipamoka nie ma jeszcze swojego tematu- a myślę że na to zasługuje, bo sprzęt ciekawy.

Ja szukałem rozwiązania do pracy, Aeropress Go to była totalna pomyłka i o ile w domu sprzęt ten Lubię i cenię, o tyle w warunkach korpo-kuchni zdecydowanie się nie sprawdził.
Kawa z automatu jest tragiczna, a od jakiegoś czasu jeszcze każą sobie za nią płacić.
Szukałem więc rozwiązania... i tak wpadłem na pipamokę.

Sprzęt podobny nieco do aeropresu- ja z powodzeniem wykorzystuje te same przepisy :) Timemore C2 zostawiłem w pracy, i z pipamoka tworzą świetny duet. Praca jest dość czysta- w zasadzie moment gdzie można nabałaganić to przesypanie za dużej ilości zmielonej kawy do zaparzacza, wtedy nadmiar kawy zrobi nieco bałaganu. Bardzo wygodny jest zintegrowany termokubek w którym kawa się parzy- na koniec wystarczy zakręcić wieczko i jest szczelnie, ładnie, wygodnie. Sam kubek trzyma temperaturę przez około 3-4h. Mycia nie ma dużo, wystarczy wysypać zawartość zaparzacza do kosza i go umyć... a resztę przepłukać wystarczy.

Jakość wykonania jak na Wacaco przystało- ciężko się do czegokolwiek przyczepić [emoji38]

Dodatkowo Timemore C2 mieści się w środku:

IMG_2581.jpeg

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 650
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Listopad 2023, 08:21:46 »
Nie kapie po wykręceniu?

Offline Lokomisiek Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Flair 58, V60, Aeropress
  • Młynek: DF64 Gen2 (DLC), timemore C2
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Listopad 2023, 08:34:02 »
u mnie nie... chociaż dużo zależy od prędkości z jaką się wykręca tłok- chociaż nawet jak mi zostało trochę wody nad zaparzaczem to nie leciało, może cos kapnęło ale zawsze wyjmuję górną cześć z kubka nad zlewem- więc mogłem nie zauważyć jednej czy dwóch kropli nawet jeśli były.
Generalnie każda z części ma uszczelkę i jakość wykonania też jest na wysokim poziomie jak i same materiały których użyli [emoji38]

Offline Henry Mężczyzna

  • Wiadomości: 650
  • Ekspres: Sage Dual Boiler BES920, Gaggia Classic "Automat" (mod), Cafe phin
  • Młynek: Baratza Sette 270, Kazak Tura, MYM54
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #3 dnia: 21 Listopad 2023, 11:51:42 »
Nad zlewem to każdy potrafi. ;-) Mi chodzi o użycie przy biurku. Phina to jak się przekapie to po prostu odstawiam na dekielek i idę do kuchni umyć dopiero z pustym kubkiem.

Offline Qamil Mężczyzna

  • Wiadomości: 10
  • Ekspres: Sage Bambino Plus
  • Młynek: EUREKA MIGNON SPECIALITA
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Grudzień 2023, 21:22:50 »
Powracam do tematu,

Jak szukam tego urządzenia w internecie to wyglada całkowicie inaczej niż twoje ze zdjęcia. —> teraz się skumałem że ty włożyłeś młynek do środka hahah  :lol2:



W Chinach jest już kopia Timemore - 1:1


 
Zauważyłem że Wacaco Pipamoka nie ma jeszcze swojego tematu- a myślę że na to zasługuje, bo sprzęt ciekawy.

Ja szukałem rozwiązania do pracy, Aeropress Go to była totalna pomyłka i o ile w domu sprzęt ten Lubię i cenię, o tyle w warunkach korpo-kuchni zdecydowanie się nie sprawdził.
Kawa z automatu jest tragiczna, a od jakiegoś czasu jeszcze każą sobie za nią płacić.
Szukałem więc rozwiązania... i tak wpadłem na pipamokę.

Sprzęt podobny nieco do aeropresu- ja z powodzeniem wykorzystuje te same przepisy :) Timemore C2 zostawiłem w pracy, i z pipamoka tworzą świetny duet. Praca jest dość czysta- w zasadzie moment gdzie można nabałaganić to przesypanie za dużej ilości zmielonej kawy do zaparzacza, wtedy nadmiar kawy zrobi nieco bałaganu. Bardzo wygodny jest zintegrowany termokubek w którym kawa się parzy- na koniec wystarczy zakręcić wieczko i jest szczelnie, ładnie, wygodnie. Sam kubek trzyma temperaturę przez około 3-4h. Mycia nie ma dużo, wystarczy wysypać zawartość zaparzacza do kosza i go umyć... a resztę przepłukać wystarczy.

Jakość wykonania jak na Wacaco przystało- ciężko się do czegokolwiek przyczepić [emoji38]

Dodatkowo Timemore C2 mieści się w środku:

 [ Invalid Attachment ]
« Ostatnia zmiana: 20 Grudzień 2023, 22:09:01 wysłana przez Qamil »

Offline THRaKeD Mężczyzna

  • Wiadomości: 68
  • Ekspres: AeroPress, kawiarka
  • Młynek: Timemore C3
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Grudzień 2023, 09:28:22 »
W Chinach jest już kopia Timemore - 1:1

Nic dziwnego, to chiński młynek :)

Ja szukałem rozwiązania do pracy, Aeropress Go to była totalna pomyłka i o ile w domu sprzęt ten Lubię i cenię, o tyle w warunkach korpo-kuchni zdecydowanie się nie sprawdził.

Używam AP w pracy, zresztą też w duecie z Timemore C2, czy mógłbyś napisać coś więcej o przewadze WP nad AP w pracy?
« Ostatnia zmiana: 21 Grudzień 2023, 09:31:26 wysłana przez THRaKeD »

Offline Lokomisiek Mężczyzna

  • Wiadomości: 124
  • Ekspres: Flair 58, V60, Aeropress
  • Młynek: DF64 Gen2 (DLC), timemore C2
Odp: Wacaco pipamoka, nie tylko na kamping...
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Grudzień 2023, 19:48:30 »
Przewaga głównie w czystości procesu, wymaga mniej miejsca, mniej uwagi itd... Workflow jest bardziej sprzyjający temu żeby robić kawę w warunkach gdzie kreci się sporo osób, a że akurat korzystam z ogólnodostępnej kuchni korpo, to czajnik jest dość mocno oblegany i zawsze się ktoś kręcił i dziwił jak się rozkładałem z AP... a teraz miele, wrzucam ziarna w zaparzacz, kapsułę w kubek i leje wodę po czym mogę sobie odejść na bok.
W domu lubię AP właśnie za to że jak mam spokój to lubię cieszyć się procesem parzenia... a w pracy warunki że tak powiem spartańskie i raczej ciężko o spokój.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi