forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Alternatywne urządzenia do parzenia kawy => Wątek zaczęty przez: grex w 26 Kwiecień 2022, 14:29:19
-
Czy istnieje jakiś dripper z zaworkiem na dnie pozwalającym płynnie regulować przepływ wody?
Cleverdripper ma zaworek ale tylko on/off bez żadnej regulacji, a mi chodzi o to aby można było ustawiać precyzyjnie prędkość przepływu wody. Regulacja mieleniem jest zbyt mało precyzyjna, wolałbym coś a'la Phin/dripper ale z jakimś "kranikiem" na dnie, pozwalającym dostosować prędkość kapania. Przy dużej ilości może to nie ma takiego znaczenia, ale przy małej porcji rzędu 6g bez ogranicznika przepływu łatwo o kanałowanie.
-
Regulacja mieleniem jest zbyt mało precyzyjna, .
Może to kwestia młynka. Mój młynek do dripa ma 90 stopni grubości mielenia i przestawianie o 1 klik powoduje kilka sekund dłuższego dripa przy tej samej ilości kawy. Na moje oko to dość precyzyjna regulacja.
Na takiego dripa o jakim piszesz w sumie nigdy się nie natknąłem
-
GINA od Goat Story ma taką regulację.
-
Pewnie nie jest to idealne rozwiązanie, ale december dripper ma "regulację przepływu".
-
Chyba jednak Gina jest sensowniejszym urządzeniem.
-
Mówicie o tym zaparzaczu za kilka stów ?
-
Gina ma fajny zaworek, ale jest koszmarnie droga jak na dripper. Te dodatkowe fukcje typu waga, BT, aplikacja są raczej zbędne a na pewno znacznie zwiększają koszta.
December dripper - ciekawy projekt, krok w dobrym kierunku, ale jedynie 2-3 stopnie regulacji.
Znalazłem jeszcze Hario swich, ale zaworek ma jedynie funcje on/off.
Czyżby nikt dotąd nie wpadł na pomysł zwykłego prostego drippera z płynnie regulowanym zaworkiem na dole?
-
Na to wygląda. Można nieco prościej: mała kalitka na małym termosie. Wystarczy zadbać o to, by kontakt między naczyniami był szczelny a nic nie będzie spływać do dolnego naczynia. Podnosisz, opuszczasz kalitkę -- regulujesz przepływ.
Mówicie o tym zaparzaczu za kilka stów ?
Też nie mam tej zabawki, ale jest ona OK.
-
jest jeszcze Wilfa Pour Over, fajny i prosty chodź mało popularny regulowany dripper. No i to ustawianie przepływu nie jest wcale tak fajne jak się wydaje i w gruncie rzeczy niepotrzebne. Przy otwartych jak V60 to właśnie chodzi o to, żeby regulować kawą a przy np takiej mellicie to właśnie chodzi o to, że sam dripper narzuca tępo. Więc mnie wcale nie dziwi ich mała popularność ;)
Za to urządzenia typu clever czy hario switch są super, bo pozwalają parzyć imersyjnie i przefiltrować i to jest ich knif którego nie dają normalne drippery. No i taki clever jest chyba najprostszym urządzeniem do parzenia kawy. Mnie za to to właśnie zastanawia, czemu takie konstrukcje nie zdobywają rynku, niby wszyscy szukają prostego rozwiązania "dla janusza" a jak ono jest, to i tak mało kto używa :D Jeszcze cena jest jakimś problemem, bo ponad stówa za plastikowa wytłoczkę może dziwić ale wraz z wzrostem popularności i pojawieniem się podobnych konstrukcji powinno i to się rozwiązać
Ale tam opinie i upodobania to jedno, mnie co innego zainteresowało, grex ty chcesz parzyć dripa z 6 gramów kawy? chyba trudno jest mi wymyśleć jak tak mała ilość zaparzyć w jakimkolwiek dripie, mooooże najmniejsze phiny podołają? Ale ja bym od razu poszedł w stronę aero
-
Była jeszcze kiedyś Bonavita (Wide Base Porcelain Immersion Dripper). Ale nie wiem jak tam z płynnością regulacji przepływu.
-
ja tam nie zamieniłbym mojego prostego V60. Po co mi jakaś regulująca przepływu, jak przelewam 18-20g dobrze zmielonej kawy, (oczywiście po uprzedniej 20-30sek. preinfuzji) lejąc ciągłym, cieniutkim strumieniem, okrężnymi ruchami po całości, utrzymując cały czas, ledwo zalaną, zmielona kawę. Po 2 do 2,5min takiego ciągłego zalewania uzyskuję 300ml w pełni satysfakcjonującego mnie naparu. Oczywiście co jakiś czas zmieniam, gatunek kawy, temp. wody, grubość przemiału, czasami zmieniam rodzaj filtra na inny, z mniejszą/większą przepuszczalnością i staram się by przelewanie trwało w granicach 1,5-3min. Mam wrażenie, że przy takim zalewaniu, do naparu z kawy dostaję się wszystko to, co najlepsze.