forum.wszystkookawie.pl

Opinie, testy i porównania => Ekspresy dźwigniowe => Wątek zaczęty przez: pawelc222 w 01 Lipiec 2021, 19:25:15

Tytuł: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: pawelc222 w 01 Lipiec 2021, 19:25:15
Ostatnio pewien portal społecznościowy wyświetlił mi reklamę takiego wynalazku:
https://www.wacaco.com/pages/picopresso

Czy ktoś słyszał coś więcej o tym urządzeniu i w sumie co o tym sądzicie?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: GostRado w 01 Lipiec 2021, 19:51:31
Niesamowita maszynka: package includes Picopresso, double filter basket, tamper, scoop, brush, distribution tool, funnel, protective case za 100 dol. + koszty, jeśli  :kawa: wychodzi jak na filmiku.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: wsedek w 17 Listopad 2021, 22:12:58
Pojawił się u Słowaków - tylko w cenie 609zl
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: tom517 w 18 Listopad 2021, 07:43:02
https://www.ekokapsulki.pl/wacaco-picopresso.html dostawa w cenie i jeszcze widzę kupon za 15zł, ciekawe rozwiązanie, jakbym nie miał Roty to bym łyknął, a tak to chętnie bym porównał :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: mlopus w 18 Listopad 2021, 08:32:31
Pewnie trzeba liczyć się z koniecznością kompromisu jeżeli chodzi o temperaturę początkową tego urządzenia, te wszystkie ręczne, małe ekspresy trudno nagrzać ale mobilność jest nie do pobicia. 
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: pawelc222 w 18 Listopad 2021, 10:20:02
https://www.ekokapsulki.pl/wacaco-picopresso.html dostawa w cenie i jeszcze widzę kupon za 15zł, ciekawe rozwiązanie, jakbym nie miał Roty to bym łyknął, a tak to chętnie bym porównał :)

Kusząca oferta, może się skuszę :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: sew83 w 18 Listopad 2021, 10:49:45
Fajna opcja, cena bardzo atrakcyjna...zdecydowanie lepsza opcja niż Nanopresso
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: wsedek w 18 Listopad 2021, 13:37:02
Tylko pytanie jak z trwałością tego urządzenia. Czy przypadkiem po roku użytkowania nie będzie do wyrzucenia?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 18 Listopad 2021, 14:23:05
Nie jestem przekonany co do tego żeby takie, pompowane w trakcie ekstrakcji, rozwiązanie było dobre. Te metalowe eleemtny wyglądają trwale i estetycznie, ale mam pewne obawy co do temperatury ekstrakcji w takim stalowym, 20 g sitku. Dosyć to drogie, niewiele drożej jest najprostszy Flair, a połowę taniej Kompresso. Mam już Kompresso parę lat i nic się z nim złego nie dzieje, może nie jest tak ładne, ale dla mnie im prostsza konstrukcja takiego przenośnego urządzenia, tym lepiej.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: czmielek w 05 Marzec 2022, 21:09:04
Dorzucę swoje 2gr po kilku miesiącach intensywnego użytkowania - jakieś 2-4 kawy dziennie. Picopresso to nie zabawka dająca namiastkę espresso w filiżance jak choćby Kompresso czy nakładki na aero czy nawet Nanopresso. Szoty są kapitalne, smak porównywalny do mojej kolby a nawet z niektórymi ziarnami jak dla mnie lepszy. Mielenie różni się od kolby o dwa kliknięcia dla pico na moim K-plusie w stronę coarse więc nie dziwota że są drobne różnice w smaku. Co najważniejsze szoty są powtarzalne co nie jest oczywiste patrząc na sposób budowania ciśnienia. Oczywiście mielenie na początku wymaga kalibracji i dobrego młynka i jest też kilka wad, ale o tym na końcu. Największą zaletą poza smakiem kawy Pico jest mobilność urządzenia, rozmiary waga i bdb. przemyślany design. Wszystkie elementy chowają się wewnątrz i to jest ogromny plus. Materiały i solidność konstrukcji budzą zaufanie i choć nie jest to stop metalu poza niektórymi częściami to użycie plastiku tu ma uzasadnienie - mniejsza waga, lepsza mobilność. Temperatura jest w okolicach sweet spotu przy rozgrzaniu urządzenia wrzątkiem co zajmuje może 2-3 minuty. To i tak nic w porównaniu z czekaniem na nagrzanie się kolby... Czas na wady:

- obudowa jest gorąca przy pracy tłokiem - nie jest to jakiś straszny problem ja utrzymuję bez ręcznika czy innych pomocy ale jest odrobinę niekomfortowo. Sprawę załatwiłby jakiś pokrowiec neopropanowy albo skórzany.
- Gwinty górnej zakrywki wymagają uwagi. Trzeba odpowiednio spasować przed wkręceniem bo będzie klapa. Z odrobina wprawy nie jest to "dealbraker" ale mogłoby być dużo lepiej
Podsumowując jest to najtańsze znane mi urządzenie do prawdziwego espresso w dodatku prawdziwie mobilne bo mieści się w średniej wielkości kieszeni kurtki razem z futerałem.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 06 Marzec 2022, 11:40:40
Cześć, fajnie że podjąłeś temat, napalałem się strasznie na nano, jednak emocje ostygły i przestałem śledzić wątek.
Trochę zacząłem czytać o Pico (dziś i wczoraj).
Właściwie wszyscy użytkownicy jak Ty opisują problem z wkręcaniem (wcelowaniem w gwint) i nagrzewaniem się urządzenia.
Jakbyś określił wykonanie i trwałość tego tłoka, to jest rozbieralne?
Z jakiego tworzywa  jest wykonane?
Ktoś pisał, że uszkodziła się uszczelka ( tylko nie podał która) i że gwarancji mu nie uznano.
Ciekaw jestem jak z ewentualnym serwisem i dostępnością jakiś części.

Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: wsedek w 06 Marzec 2022, 12:26:53
Jak dla mnie to te wszystkie sprzęty Wacaco to jednorazówki - wystarczy na max 2 lata i pały plastik do wyrzucenia. Części zamiennych z tego co widzę to nie ma. To niestety nie jest pancerny Cafelat Robot w którym nic nie da się uszkodzić.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: czmielek w 06 Marzec 2022, 17:41:16
Tłok nie jest rozbieralny i owszem jest kilka uszczelek które z biegiem czasu trzeba będzie wymienić. Mechanizm jest ulepszony w stosunku do nano przynajmniej tak twierdzi producent więc liczę po cichu na większą trwałość. Produkt jest na tyle świeży że nie wiem jak będzie z częściami ale nie zapominajmy że jego przeznaczeniem jest praca w podróży i jezeli ktoś go kupi w tym celu to się nie rozczaruje. Do codziennego użytku wybrałbym coś bardzie solidnego jak Rota czy Cafelat Robot. Natomiat nie wyobrażam sobie podróżowania z żadnym z nich ze względu na masę i gabaryt. Kilka lat szukałem czegoś idealnego do plecaka. Przerobiłem w bagażu v60, french Pressa i Aero Press i choć wszystkie mają swoje zalety kawa najlepsza do tej pory z Pico.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: czmielek w 22 Maj 2022, 22:59:36
James testuje urządzenia do espresso w podróży w tym pico.
https://youtu.be/JT5Rz3QV74g
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: michalkr w 06 Styczeń 2023, 17:12:34
Dzień dobry,

Mam picopresso i na nim stawiam swoje pierwsze kroki w świecie espresso. Początki nie były łatwe, ale już po kilkunastu próbach złapałem powtarzalność. Shoty są świetne, bez strachu - nawet jako początkujący - mogę je postawić obok espresso z przyzwoitych kawiarni, a są kilka półek wyżej od kawiarnii "z przypadku".

Na razie nie rozglądałem się za rozszerzeniem jego możliwości i oryginalny koszyk (18g) się dla mnie sprawdza, jednak wiele osób (James Hoffman na filmiku wyżej też) mówi o wymianie na IMS. Ktoś próbował? Jakiej zmiany powinienem się spodziewać przy użyciu IMS? Jaki model polecacie?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Styczeń 2023, 09:22:25
Hej, nie bede przepisywal tego co ktos juz napisal, tutaj masz ciekawy wątek min. o LaPavoni :

https://www.home-barista.com/espresso-machines/picopresso-t74351-10.html

Zawsze mozesz sprobowac też tego mniejszego 12g z Wacaco, na ekokapsuly maja za 5 dyszek.

Jesli bylbyś zainteresowany, daj znac.
Moze bede cos zamawial w nastepnym miesiacu to wysłałbym Ci na paczkomat w koszcie 5 dyszek+ przesyłka.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 28 Styczeń 2023, 15:41:56
Myślę nad sprawieniem sobie kolejnego gratka na półkę z kawowymi gratkami i padło na Picopresso, ale ... Kosztuje niemało, tymczasem gdzieś wpadły mi w oko ostrzeżenia przed pękaniem plastiku pod wysokim ciśnieniem. Jakieś ukruszenia i ogólny niepokój co do żywotności urządzenia za, bądź co bądź, 6 stówek :) Ktoś użytkuje dłuższy czas? Jakieś uwagi?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 28 Styczeń 2023, 17:35:08
Myślę nad sprawieniem sobie kolejnego gratka na półkę z kawowymi gratkami i padło na Picopresso, ale ... Kosztuje niemało, tymczasem gdzieś wpadły mi w oko ostrzeżenia przed pękaniem plastiku pod wysokim ciśnieniem. Jakieś ukruszenia i ogólny niepokój co do żywotności urządzenia za, bądź co bądź, 6 stówek :) Ktoś użytkuje dłuższy czas? Jakieś uwagi?

To chyba jakis jednostkowy przypadek.

Na moje oko jakość wykonania Pico jest genialna, a tworzywa są dość elastyczne i nie wiem jak mogłyby komuś pęknąć. Chyba że ktoś walił w to młotkiem.

Druga sprawa, że tu gdzie jest cisnienie to ta przykręcana część jest aluminiowa. Jedyny przykręcany plastik to u góry, tu gdzie się wlewa wodę, ale na niego nie działa żadne ciśnienie, to tylko dekielek.

No chyba że komuś pękło samo urządzenie, w sensie ten korpus. Ale to raczej jakis jednostkowy przypadek.

Ja się szarpnąłem na Pico i shoty wychodzą kapitalne.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 02 Luty 2023, 21:29:03


Ja się szarpnąłem na Pico i shoty wychodzą kapitalne.

To jeszcze tylko pytanko. W jednym ze sklepów gdzie mamy regularną cenę ok. 600 PLN znalazłem wzmiankę, że "Jest to najnowsza wersja, która ma unowocześniony "shower head". W drugim, z ceną o 70 PLN niższa, nie ma tego w opisie. Czy to znaczącą różnica i czy w sprzedaży sklepowej są jeszcze stare wersje?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 06 Luty 2023, 20:04:25
Już nieważne, orzeł wylądował :) Niestety pysznego espresso z filmiku na YT się nie napiłem, bo... JX-Pro zaleca mielenie w zakresie 1.2.0 do 1.6.0 (podoba mi się ten zapis oznaczający ilość pełnych obrotów/ilość "dużych" klików - liczby/ilość małych klików -kropki). Krakowskim targiem wystartowałem od 1.4.0 i poległem na próbie przepompowania wody przez 18g tak zmielonej Brazylii. Niestety, niewiele lepiej skończyła się próba znalezienia drugiego końca czyli 1.8.0, choć tu już udało się uzyskać jakiś płyn w filiżance. Co robię źle, że z dwóch mieleń o sporym rozstrzale nie mogę wydusić z urządzenia dobrej kawy :(
EDIT: Dla odmiany wziąłem Nikaraguę od Gorana i zmieniłem 1.9.0. Ta z kolei przeszła zbyt szybko, a w filiżance pojawił się mega kwas :) A właśnie, czy ciastko w pico po ekstrakcji powinno być suche?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: elegido w 06 Luty 2023, 21:43:11
@Bazyl
Daj znać, jak już uda ci się coś przecisnąć z satysfakcjonującym efektem (opisując, gdzie był błąd), zastanawiam się nad kupnem tego klamota i na pewno przyda się więcej informacji na start.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 06 Luty 2023, 22:01:02
Błędu chyba nie ma, tylko trzeba odpowiednio ustawić młynek.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 05:17:31
Błędu chyba nie ma, tylko trzeba odpowiednio ustawić młynek.
Bez wątpienia grubość mielenia jest tu kluczową, ale ... Na zagranicznych forach ludzie (właściciele JX-Pro), kręcą się w granicach 1.6.2 z niewielkimi odchyłami w stronę coarse. Czyli tak jak wyczytałem, górna granica dla espresso + parę klików (choć są też wyjątki zalecające drobniejsze mielenie, ale jak już pisałem, ja tego nie widzę). Z moją dość ciemno paloną Brazylią - bez szans :) Dziś będę schodził z tego 1.9.0 przy Nikaragui, tylko problem w tym, że każda próba to 18 g, a ja mam pół paczki (250) kawy :D Nie poddam się jednak, bo obiecałem PŻonie ambrozję w filiżance :D
PS. Kwas zapewne z niedoparzenia? Producent zaleca ok. 8 "pompek" i odczekanie 10s preinfuzji przed właściwym pompowaniem. Stosowałem, ale może jednak wydłużyć nieco czas? Czy drobniejsze mielenie skoryguje ten mankament smaku?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 09:03:03
Ja kręcę timemore X na kliku 7.0. Espresso wychodzi książkowe, doza 19g, uzysk 38-40g w 25 sekund od pierwszych kropel.

Mogę dać dobra radę, nie oglądaj się na ustawienia młynka innych osób a od razu zaczniesz osiągać efekty. Nigdy nie zrozumiem tego fenomenu dzielenia się przepisami i ustawieniami młynka, szczególnie pod espresso. Coś działa u kogoś, ale to nie znaczy że zadziała u mnie. Znajdź sam odpowiednie ustawienie i tyle.
U mnie praktycznie od 6.2 do 7.2 (klik co 0.2) zrobię każda kawę średnio i średnio ciemno palona . Za to lubię ten młynek. Pod tym względem 1zpresso mi trochę nie leżało, bo czasem naprawdę ciężko było znaleźć ustawienie. W aktualnym młynki marnuje zwykle 1 shota przy nowej kawie ( czasem nawet żadnego). Bardzo, bardzo rzadko dwa shoty, ale to max.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Luty 2023, 09:24:53
Czesc, dawno nie czyscilem mlynka, dzisiaj to zrobię.

Jak mam swieza kawe to miele gdzies na 13ce, jak mam starsza, albo mocno palona zjezdzam nawet w okolice 12ki.

W ekspresie czasem dojeżdzałem do 14, eskperymentowalem też z mieszaniem, tampowaniem.



Nie wiem ile dokladnie  zaleca wacaco, moze zacznij od mniejszej dozy, 16 gram?


 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 15:20:10
Znajdź sam odpowiednie ustawienie i tyle.

Toteż szukam :) Ale przydałby się jakiś punkt startu, a tu rozrzut miałem fatalny (cztery duże kliki), a efekt mizerny na obu końcach przemiału. Być może wychodzi też brak doświadczenia w takim sposobie przyrządzania kawy (dystrybucja, tamping i inne rzeczy, których przy kawiarce brak). Na razie 3:0 dla pico. Właściwie 4:0, bo za pierwszym razem za mocno skręciłem pierścień prysznica i próbując odkręcić zdarłem skórę z palca :D
Ponieważ ma to być bardziej zgrubny przemiał niż do espresso, to dziś spróbuję najpierw zejść do 1.8.0, a jeśli dam radę przepompować, to do 1.7.0. co zgodnie z zamieszczoną przez @Heniutek tabelką powinno być właśnie "trochę grubiej niż espresso". Dalej to w zależności od wyników będę się już poruszał w obrębie kropek, a nie cyfr :)
PS. Jakie jest referencyjne mielenie TX do espresso?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 15:21:43
U mnie referencyjnie jest od 5.0 do 7.0  ( klik co 0.2).
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 15:23:14
Jak mam swieza kawe to miele gdzies na 13ce, jak mam starsza, albo mocno palona zjezdzam nawet w okolice 12ki.
(...)
Nie wiem ile dokladnie  zaleca wacaco, moze zacznij od mniejszej dozy, 16 gram?

Przemielenia 18g na 1.2.0. na JXPro, to nawet sobie nie wyobrażam. Już wspomniane 1.4.0. mocno mnie zmęczyło i trwało w nieskończoność :D Dozę na razie zostawię jako stałą i popróbuję przemiałem. Jeśli nie zadziała, wtedy dopiero waga w dół :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 15:24:50
U mnie referencyjnie jest od 5.0 do 7.0  ( klik co 0.2).

Czyli do pico używasz ustawień z górnej granicy. Może ja po prostu siły w rękach nie mam :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 17:17:20
Na chwilę obecną mam dość. Na filmikach YT często przewija się info, że po tych 8-12 pompkach preinfuzji na brzegach prysznica powinna pojawić się kawa.Jesli nie ma - za drobno, jeśli już leci struga - za grubo. U mnie przy przemiale 1.9.0, czyli już dość dalekim od espresso z diagramu producenta (wróciłem do Brazylii) kawy nie widać. Zgodnie z tym co wyżej dojdę do przemiałów dla kawiarki
Niestety jutuberzy skąpią widoku kawy wkładanej do pico. Tylko na jednym filmiku było zbliżenie i wydaje mi się, że mielenie było grubsze niż moje 1.9.0 :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Luty 2023, 17:42:23
@Bazyl , przepraszam jeśli gdzieś mi umkneło, kup kawe pod espresso, 0,5 kg nawet marketowa i próbuj.
Mam nadzieję że nie próbujesz na jasno palonych ziarnach pod
 przelew?!


Jak skrecasz młynek na "zero" , dajesz jeden pelny obrót i + 9 kropek-cyfr, czyli prawie 2 pełne obroty?!


Przed chwila mielilem do robota 18 gram Kenii.

2,5 kropki (zero) ---> pełny obrót i jadę do 5,5 ( wg mojego to będzie 13 trzynaście).



Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 17:50:59


@Bazyl , przepraszam jeśli gdzieś mi umkneło, kup kawe pod espresso, 0,5 kg nawet marketowa i próbuj.
Mam nadzieję że nie próbujesz na jasno palonych ziarnach pod
 przelew?!
Jak skrecasz młynek na "zero" , dajesz jeden pelny obrót i + 9 kropek-cyfr, czyli prawie 2 pełne obroty?

Taki mam plan, bo szkoda mi dobrej kawy :( I owszem, prawie 2 obroty. Gdy zmieliłem 1.5.0., czyli grubiej niż Ty, to po rozkręceniu pico kawę z portafiltra czy tam koszyka wydłubywałem i  musiałem zalać wrzątkiem, bo zamiast ciastka na dnie był beton :(
Nie wiem co robię źle, ale coś na pewno. Powoli zrażam się do ręcznych maszynek (kurzy się już kompressoj, którego też nie opanowałem) i chyba prędzej zrobię remont kuchni i wstawię pełnowymiarowy ekspres niż kupię następne cudo techniki
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 17:51:58
Ja pompuje 8 razy. Nie przejmuje się tym czy kawę widać na brzegach. Czekam 6-8 sekund i pompuje dalej. Nie popadajmy w paranoje :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 18:03:21
Ja pompuje 8 razy. Nie przejmuje się tym czy kawę widać na brzegach. Czekam 6-8 sekund i pompuje dalej. Nie popadajmy w paranoje :)
Też bym się nie przejmował, gdybym pompując dalej otrzymywał równy strumień kawy, który po 30 s. dałby mi w filiżance ok. 40 g kawy, ale tak nie jest. Z prysznica lecą jakieś biedne kropelki i ile bym nie pompował nie chce się pojawić równomierny uzysk z prysznica :(
EDIT: a może za mocno wciskam tamper. Mieszam igłą rozbijając grudy, stukam o blat ze dwa razy żeby wyrównać, wkładam tamper, dociskam do brzegu pierścienia, przekręcam i wyciągam. Można tu coś zrobić źle?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 18:16:08
Ja pompuje 8 razy. Nie przejmuje się tym czy kawę widać na brzegach. Czekam 6-8 sekund i pompuje dalej. Nie popadajmy w paranoje :)
Też bym się nie przejmował, gdybym pompując dalej otrzymywał równy strumień kawy, który po 30 s. dałby mi w filiżance ok. 40 g kawy, ale tak nie jest. Z prysznica lecą jakieś biedne kropelki i ile bym nie pompował nie chce się pojawić równomierny uzysk z prysznica :(
EDIT: a może za mocno wciskam tamper. Mieszam igłą rozbijając grudy, stukam o blat ze dwa razy żeby wyrównać, wkładam tamper, dociskam do brzegu pierścienia, przekręcam i wyciągam. Można tu coś zrobić źle?


Ja tampuje też do brzegu pierścienia. Daje dozę 19 albo 20g w zależności od stopnia palenia kawy
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Luty 2023, 18:24:09
@Bazyl , a skad jestes?
Na jakiej kawie przeprowadzasz testy, swieza pod espresso?

Edit. Pisales chyba kiedyś, że masz daleko do metropolii.
Moze jesli to mniejszy klopot, zamow swiezo palona kawe już zmielona, tylko cos pisales ze Pico potrzebuje grubiej mielonej, ehh:/
Chodziło mi bardziej żeby poradzić / podpatrzeć w jakiejś palarni/kawiarni, ew u kogoś z forum.
Urzadzenie na szczescie jest małe wiec nie kłopot wrzucić w plecak.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 18:29:22
@Bazyl , a skad jestes?
Na jakiej kawie przeprowadzasz testy, swieza pod espresso?
To ma jakieś znaczenie dla moich porażek? :) Nikaragua od Gorana i Brazylia z CoffeLabu, obie świeże i pod espresso. Jedna bardziej Omni, druga ciemniejsza.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 18:30:49
@Bazyl , a skad jestes?
Na jakiej kawie przeprowadzasz testy, swieza pod espresso?
To ma jakieś znaczenie dla moich porażek? :) Nikaragua od Gorana i Brazylia z CoffeLabu, obie świeże i pod espresso. Jedna bardziej Omni, druga ciemniejsza.

Jakie daty palenia dokładnie?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 18:49:07
Z Brazylii oderwałem pasek z datą, ale nie starsza niż 3 miesiące, Nikaragua -28.12.2022
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 07 Luty 2023, 19:23:52
3 miechy dla kawy to sporo jak otwarta "dawno", zalezy jeszcze jak przetrzymywana.
U mnie dla przykladu, to bywała nawet 1 cyfra na mlynku, w sensie zaczynałem kawę z 6, a konczyłem gdzieś na 5ce ( mieliłem coraz drobniej).
Kiedyś jak były to 2 cyfry na młynku to kawa była już słaba, staram sie wypijac w miesiac, ale jak otwarte kilka
kaw to czasem cieżko.
Reguluje sobie jeszcze dozą kawy i troszkę mocniejszą siłą ubicia.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 20:08:47
Ja to wszystko rozumiem, ale ... Przed oddaniem się wieczornej lekturze postanowiłem dać maszynie jeszcze jedną szansę. Zmieliłem kawę na 1.6.0 i zmniejszyłem dozę do 16.5 g. Efekt jak zawsze, zero wyników na prysznicu (tych paru kropel nie liczę) mimo spokojnego pompowania. Ja rozumiem nie trafiac, ale przy tylu próbach i takim wachlarzu ustawień choć raz powinno mi się coś pojawić w filiżance. Używam dwóch rąk, a taki Hoffman ciśnie se szocika jedną i to na łódce. :D Jak odkręcam portafilter to u góry zawsze stoi woda jak gdyby nie zdołała przejść przez kawę. Może miele za grubo i maszyna nie buduje ciśnienia? Sam już nie wiem.
EDIT: zastanawiający jest fakt, że pudełko z pico przyszło do mnie niezafoliowane, a widzę, że unboxingi rozpoczynają się od jej zdjęcia. Wobec tego może zasadne jest pytanie czy urządzenie jest w ogóle sprawne :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 21:24:14
Ja to wszystko rozumiem, ale ... Przed oddaniem się wieczornej lekturze postanowiłem dać maszynie jeszcze jedną szansę. Zmieliłem kawę na 1.6.0 i zmniejszyłem dozę do 16.5 g. Efekt jak zawsze, zero wyników na prysznicu (tych paru kropel nie liczę) mimo spokojnego pompowania. Ja rozumiem nie trafiac, ale przy tylu próbach i takim wachlarzu ustawień choć raz powinno mi się coś pojawić w filiżance. Używam dwóch rąk, a taki Hoffman ciśnie se szocika jedną i to na łódce. :D Jak odkręcam portafilter to u góry zawsze stoi woda jak gdyby nie zdołała przejść przez kawę. Może miele za grubo i maszyna nie buduje ciśnienia? Sam już nie wiem.
EDIT: zastanawiający jest fakt, że pudełko z pico przyszło do mnie niezafoliowane, a widzę, że unboxingi rozpoczynają się od jej zdjęcia. Wobec tego może zasadne jest pytanie czy urządzenie jest w ogóle sprawne :(

Jeśli woda nie może przecisnąć się przez kawę go trzeba mielić grubiej :) dozę masz trochę dziką, przy 16g kawy to ja nie miałbym czego ubijać.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 21:31:20


Jeśli woda nie może przecisnąć się przez kawę go trzeba mielić grubiej :) dozę masz trochę dziką, przy 16g kawy to ja nie miałbym czego ubijać.

Wiem, ale mielę o wiele grubiej i efekt wydaje się być ten sam. W związku z tym pytanie czy jednak pico nie jest jakoś uszkodzone :( Wrócę do 18 gramów. Możesz poratować linkiem do jakiejś ludzkiej kawy w ludzkiej cenie, najlepiej 500g, bo zbankrutuję testując na zapasach przeznaczonych dotychczas do kawiarki :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 07 Luty 2023, 21:36:54


Jeśli woda nie może przecisnąć się przez kawę go trzeba mielić grubiej :) dozę masz trochę dziką, przy 16g kawy to ja nie miałbym czego ubijać.

Wiem, ale mielę o wiele grubiej i efekt wydaje się być ten sam. W związku z tym pytanie czy jednak pico nie jest jakoś uszkodzone :( Wrócę do 18 gramów. Możesz poratować linkiem do jakiejś ludzkiej kawy w ludzkiej cenie, najlepiej 500g, bo zbankrutuję testując na zapasach przeznaczonych dotychczas do kawiarki :(

Jeśli kawa ma służyć niejako do opanowania urządzenia to kupiłbym jakąś lavazze w markecie np qualita oro. Kup opakowanie 250g, powinno styknac.

Jak miałem za drobno zmielone to tłok bardzo ciężko chodził.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 07 Luty 2023, 21:45:45


Jak miałem za drobno zmielone to tłok bardzo ciężko chodził.

Bardzo ciężko, to też kwestia względna. Co innego oznacza dla mojej żony, co innego dla mnie. Jutro spróbuję innej metody. Zmielę kawę naprawdę grubo np. 2.2.0 i zobaczę efekt. Teoretycznie woda powinna przez tak zmieloną kawę przelecieć jak stara tuszonka przez żołnierza :) A co jeśli nie? Czy to by oznaczało jednak zepsute pico?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 08 Luty 2023, 07:54:06
Hej, a sitko jest drozne?
Jak nalejesz wody to schodzi sama grawitacyjnie?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Luty 2023, 08:17:19
Hej, a sitko jest drozne?
Jak nalejesz wody to schodzi sama grawitacyjnie?

Sprawdzałem. Wolno, jak na moje oko, bardzo, ale spływa. Dziś, żeby nie być gołosłownym, mam zamiar pobawić się w jutubera i pokazać rzecz na filmie. Na którymś z zachodnich forów ktoś się żalił właśnie na koszyk, że dopiero po wymianie na inny niż dołączony maszyna zaczęła żyć, ale to jednostkowa opinia. Póki co, mogę tylko powiedzieć, że tylko raz udało mi się uzyskać jaki taki efekt z tym mieleniem 1.9.0 i Nikaraguą i co dziwne, na drugi dzień już tego "sukcesu" nie powtórzyłem :( Ogólnie wszystkie moje próby kończą się tak jak na poniższym filmiku, gdzie człowiek zmielił poniżej zakresu espresso dla swojego młynka (4:45 po tablicy z napisem BLOCKED) :( Przy czym u mnie nawet nie ma tej piany zwisającej, tylko jak gdyby delikatne zapocenie, z którego zbiera się parę kropel.
https://www.youtube.com/watch?v=KRbs2HbwR44

A tutaj próby z "moim" młynkiem. Człowiek startuje od 1.9.0 i dochodzi do 1.5.0 za każdym razie uzyskując równy strumień ekstrakcji. Niemożliwe, żebym robiąc te same kroki popełnił na którymś etapie takie błędy, że niemożliwe jest uzyskanie choćby zbliżonego efektu :(
https://www.youtube.com/watch?v=TclbTHaJ4u0

A może jest jakiś dynks, który działa jak bezpiecznik przy zbyt wysokim ciśnieniu (jak w kawiarce) i potem coś trzeba z tym bezpiecznikiem zrobić, żeby znów pico zbudowało te potrzebne bary? :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Luty 2023, 17:31:31
Kolejna kawa, kolejna porażka na 1.7.2. Dodatkowo myśląc, że może pierścień jest za słabo dokręcamy i tu tkwi problem użyłem trochę więcej siły i teraz nie mogę go odkręcić. Poczekam aż ostygnie, może wtedy się uda. Na film nie miałem czasu, ale zrobiłem zdjęcia przygotowanego ciastka :)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/1e3950ddd3e038bc27da16995a4a40d8.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/c840e008a674058a82942c3d9ce3c193.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/62b505430b6928033b744f11b5bbe15c.jpg)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Luty 2023, 21:04:06
Ostatnie doniesienia, bo może komuś się przydadzą i już kończę przynudzanie :) Zmieliłem te nieszczęsną Brazylię 2.2.0 i wreszcie uzyskałem strumień z sitka. Kwas okrutny, ale w końcu start z wysokiego C. Spora korekta do 2.0.0 i wciąż leci, ale 36 g kawy uzyskuję w czasie ok. 50 s. Opór jest już spory, a uzysk smakowo o wiele lepszy. I teraz nie wiem, kawa to czy młynek? A może jednak coś robię źle podczas przygotowania "wkładu" do pico :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: THRaKeD w 09 Luty 2023, 08:50:52
i już kończę przynudzanie
Nie kończ, trochę się zastanawiam nad zakupem tego ustrojstwa i ciekawi mnie Twoja epopeja kawka
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 09 Luty 2023, 11:51:45
I teraz nie wiem, kawa to czy młynek?
Przede wszystkim nie sugerowałbym się za dużo tym jak inni ustawiają młynek. Młynki, tego samego modelu, różnią się między sobą kalibracją, a kawy też potrafią bardzo różnić się między sobą.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 09 Luty 2023, 11:58:47
2.2.0 i

I zastanawiam się po co, na co i komu potrzebne jest to co zacytowałem
Proszę się nie śmiać nie znam się a jak zobaczyłem cyfry kropki to wszystko mi się pomerdało.

Jka
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 09 Luty 2023, 12:06:56
Już tłumaczę. Dwa pełne obroty pierścienia + dwie cyfry + zero małych kropek. Nie wiem, mnie ten system oznaczania grubości mielenia JxPro pasuje :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Jka57 w 09 Luty 2023, 12:24:41
Jak dla mnie to za bardzo naukowe podejście :-[
Ja poszedłem po łatwiźnie jakieś tam ustawienie i przemiał przyjąłem sobie jako 0 i kręciłem tak jak widać.

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]

 [ You are not allowed to view attachments ]
 
Kawy tej nie zmarnowałem wszystko trafiło do ekspresu przelewowego jako kawa do śniadania :)

Jka
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 09 Luty 2023, 12:26:04
Już tłumaczę. Dwa pełne obroty pierścienia + dwie cyfry + zero małych kropek. Nie wiem, mnie ten system oznaczania grubości mielenia JxPro pasuje :)

Podejrzewam że możesz nie mieć świadomości jak bardzo wplywa na ekstrakcje przesunięcie regulacji o jedną kropkę. To może wydłużyć/skrócić  ją nawet o 5 sekund. Więc przesunięcie o jeden numerek sprawi że totalnie nic Ci nie wyjdzie. Jeśli doszedłeś do momentu w którym coś leciało za wolno / za szybko, powinieneś przesuwać się co 2 kropki aż będzie dobrze, a nie skakać o 2 cyfry :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: timex550 w 10 Luty 2023, 15:58:13
U Przyjaciół Kawy pojawiło się Pico w dobrej cenie i z możliwością wzięcia na raty... no więc wziąłem, żeby mieć pod espresso na wyjazdy :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 13 Luty 2023, 11:41:53
Też wziąłem. Mam Komesia w domu i JX Pro w pracy, więc wpisy Bazyla czytam z duża ciekawością. Mam nadzieje, że nie będzie tyle problemów.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 13 Luty 2023, 11:54:38
Na razie przerwa. Choróbsko i brak ochoty na kawę. Oraz sił na jej robienie :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 13 Luty 2023, 12:57:52
Zapytam tutaj co by nie zakladac nowego watku, a testowal ktos exagrinda?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 13 Luty 2023, 14:30:08
Też wziąłem. Mam Komesia w domu i JX Pro w pracy, więc wpisy Bazyla czytam z duża ciekawością. Mam nadzieje, że nie będzie tyle problemów.
Korzystając z okienka samopoczucia dodam tylko, że u mnie problemy wynikły z naczytania się o ustawieniach innych użytkowników. Kupiłem paczkę Costy medium roast i na 1.9.0 (jeden pełen obrót i 9 cyfr) otrzymałem naprawdę fajne 36 gramów kawy. Natomiast wciąż nie widzę mielenia do pico w zakresie referencyjnym, ale że dostałem właśnie paczkę świeżej kawy nie będę ustawał w poszukiwaniach :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 17 Luty 2023, 08:38:40
Lepiej już ze zdrowiem? Coś się udało powalczyć z nową kawą?
Przyszło moje Picopresso i się zastanawiam czy dzisiaj w pracy już na JX Pro powalczyć czy jutro w domu na Komesiu ;)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Luty 2023, 10:05:38
Kwestia względna. Na razie nie ma ochoty na kawę :( Przez pomyłkę zaparzona na ustawieniach dla Costy Nikaragua dała napar tak kwaśny, że poszedł do zlewu. Od jutra zaczynam próby z Brazylią z CoffeLabu, będę donosił. No i czekam na Twoje wrażenia z parowania Pico z JxPro :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: rollo45 w 17 Luty 2023, 10:15:11
nie miałbym cierpliwości ,może lepiej Kazaka kupić i jakaś dobra kawę zaparzyć:):):)wiem ze to nie ta polka cenowa ale używki pojawiają się w całkiem przyzwoitych cenach .
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 17 Luty 2023, 10:33:16
Kolejna kawa, kolejna porażka na 1.7.2. Dodatkowo myśląc, że może pierścień jest za słabo dokręcamy i tu tkwi problem użyłem trochę więcej siły i teraz nie mogę go odkręcić. Poczekam aż ostygnie, może wtedy się uda. Na film nie miałem czasu, ale zrobiłem zdjęcia przygotowanego ciastka :)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/1e3950ddd3e038bc27da16995a4a40d8.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/c840e008a674058a82942c3d9ce3c193.jpg)(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230208/62b505430b6928033b744f11b5bbe15c.jpg)
Na razie zaliczam takie wtopy jak Ty. Dodatkowo też nie mogę odkręcić. Coś za drobno młynek mi mieli. Spróbowałem na 16 i ledwo co mogłem wciskać. Kilka kropel spadło i tyle....
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Luty 2023, 11:17:30
Dlatego porzuć karteczkę z zakresami i spróbuj dużo grubiej, np. 2 pełne obroty. Pierścień da się odkręcić po schłodzeniu ziiiimną wodą :) Skończę partyjkę w Novą Lunę z PŻoną i zobaczę co z tą Brazylią :)
EDIT: pamiętaj, żeby po takiej próbie pompowania na siłę umieścić z powrotem, znajdujący się w komorze na wodę, silikonowy "bezpiecznik", który pewnie został wypchnięty. Taki jasny kawałek silikonu :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 17 Luty 2023, 12:04:00
Poddaje się z JX Pro. Coś nie tak mam chyba z tym młynkiem. Muszę go rozebrać, bo strasznie długo mieli nawet na 2 pełnych obrotach i na koniec to ma problemy z tymi drobnymi kawałkami.
Znowu nici z espresso i się zaciął dolny koszyk. Wstawiony do zimnej wody i czekam aż puści.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 18 Luty 2023, 12:56:42
Na Comandante na 10 kliku wyszło już coś w miarę dobrego. Nie jest to pewnie jeszcze bardzo dobre espresso, ale smakowało i wyglądało lepiej niż to co automat robi.
Z tego co widzę to schodzą z klikami bardziej, ale po problemach ze zbyt drobnym mieleniem na JX Pro to się trochę bałem schodzić mocno.
Co do JX Pro to widzę, że też jest problem z ustaleniem co rozumiemy jako punkt 0. Ja do tej pory miałem, że nie mogę skręcić bardziej młynka. Natomiast widzę, że producent inaczej podchodzi i punkt zero to moment gdy nie można swobodnie kręcić żarnami od dołu. Dodatko na Reddit ktoś pisał, że kartka z wytycznymi do mielenie to pod kątem espresso to lepiej sprawdza się na 1 wersji JX Pro (z czerwoną kropką), a słabo odnośnie przelewów. Natomiast w drugiej wersji (z szarą kropką) jest odwrotnie. Polecał espresso właśnie od bodajże 1.8.0 do 2.3.0.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 18 Luty 2023, 16:27:18
Czytam co tu piszecie z zaciekawieniem, bo chcę dorosłemu dziecku kupić taki sprzęt i obdarować go dodatkowo moim Comandante do kompletu.
Też mam do espresso maszynę tłokową i napiszę że operowałem Comandante głównie na 7 kliku. Niestety oryginalna ośka ma zbyt duży skok gwintu i ciężko było dobrać odpowiedni przemiał dla ziaren. RedClikx rozwiązał problem, operuję pomiędzy 12-14 klikiem.
Stopień odpowiedniego przemiału pod espresso, zależy również od przepustowości sitka, tak więc należy z rezerwą podchodzić do nastaw młynków proponowanych na forum.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 18 Luty 2023, 18:18:23
Czytam co tu piszecie z zaciekawieniem, bo chcę dorosłemu dziecku kupić taki sprzęt i obdarować go dodatkowo moim Comandante do kompletu.
Też mam do espresso maszynę tłokową i napiszę że operowałem Comandante głównie na 7 kliku. Niestety oryginalna ośka ma zbyt duży skok gwintu i ciężko było dobrać odpowiedni przemiał dla ziaren. RedClikx rozwiązał problem, operuję pomiędzy 12-14 klikiem.
Stopień odpowiedniego przemiału pod espresso, zależy również od przepustowości sitka, tak więc należy z rezerwą podchodzić do nastaw młynków proponowanych na forum.


Dokładnie, na comandante ustawialem 6 lub 7 klik pod Pico. Teraz miele Timemorem bo ma więcej klików
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 19 Luty 2023, 12:46:36
Spróbowałem na 7 i chyba w moim przypadku to zbyt drobno. Dało radę cisnąć ale spory opór i kapanie zamiast strużki.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Dawid1144 w 19 Luty 2023, 12:54:40
Spróbowałem na 7 i chyba w moim przypadku to zbyt drobno. Dało radę cisnąć ale spory opór i kapanie zamiast strużki.

Co kawa to inne ustawienie :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 19 Luty 2023, 13:43:54
Co ekspres, to inne sitko :-)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: vie w 19 Luty 2023, 19:11:23
No to i ja trochę dołożę. Używałem Pico tak mniej więcej od czerwca do połowy grudnia, czasem dwa espresso dziennie, początki to faktycznie porażka, tym bardziej, że to również moje początki espresso w ogóle. Kawa? trzeba ją sobie niestety znaleść samemu z początku kupowałem w sklepie "Dobra palarnia Kawy" wysyłkowo. Dziś kupuję lokalnie. Myślę, że jeśli jest to w miarę świeża kawa powinno udać się z każdej pod warunkiem odpowiedniego zmielenia. Udawało się nawet na prymitywnym młynku (lekko przerobionym) kawa w smaku była trochę przypadkowa ale jednak było to espresso z przyzwoitą cremą, bo o to walczyłem bez przesady miesiące.
Używałem, bo  od grudnia jestem szczęśliwym posiadaczem Flair Pro 2, ale nie o tym. Wacaco czeka na wyjazdy bo chyba już się polubiliśmy. Dobre espresso zaczęło wychodzić gdy nabyłem Comandante - dobre czyli mniej więcej porównywalne, z możliwością korekty.
Jest crema, jest lekki kwasek i goryczka akceptowalna. Nie będę się tu wymądrzał na temat czekolady, aromatów pomarańczy lub innych owoców, to chyba nie moja liga, może kiedyś, a może nigdy. w każdym razie espresso zaczęło wychodzić mi takie jak polubiłem, w dodatku powtarzalne choć przyznaję bez bicia - słodzę (tak już mam i co mi zrobicie :) ). A teraz co do samej metody parzenia, jeśli kogoś to interesuje.
 Kawa np. Brazylia z CoffiPro, (proszę wybaczyć, chyba 16 gram), 21 kliknięć na Comandante (czerwony clik). Wodę zacząłem stosować polecaną tutaj - Żywiecki Kryształ (zaraz napiszę dlaczego). Gotuję ją i wrzątkiem zalewam Pico, pompuję ze trzy cztery razy aby woda dotarła do pompki również. W tym czasie mam już kawę w sitku. Dużo mniej problemów miałem z kanałowaniem gdy zacząłem używać mieszadła z kilkoma igłami, a nie tym oryginalnym. Wyrównuję takim ustrojstwem które z jednej strony wyrównuje kawę a z drugiej strony tego ubijaka jest możliwość właśnie ubicia. I to jest chyba dość istotny moment przygotowania ciastka jest to chyba niewiele mniej ważne od grubości przemiału. Gdyby był ktoś zainteresowany mogę pomierzyć jak głęboko jest wyrównywania kawa i potem jak głęboko ubita. Do tampera nie mam takiego doświadczenia i wydawało mi się że nierówno ubijałem. Z tym dynksem jest zdecydowanie lepiej. Acha używałem też dodatkowo zakupionego sitka położonego na ciastko. Teraz samo zaparzanie. W czasie gdy Pico się rozgrzewało. czekałem aż woda ostygnie do mniej więcej 94 - 96 stopni Przepompowywałem pozostała wodę przez Pico zakręcałem sitko z kawą na Pico i zalewałem Wacaco. Zależnie od stopnia zmielenia i chyba trochę ubicia pompowałem z 10 - 12 razy do pojawienia się pierwszych kropel, czekalem 8 - 10 sekund i zaczynałem właściwe pompowanie. W okolicach 25 - 30 - 35 sekund zazwyczaj wychodziło całkiem przyjemne espresso (ale bez słodzenia mi nie smakuje. Może kiedyś to cie zmieni).
I ciekawostka.
Używałem wody z kranu i gdzieś tak w okolicy września czyli po kilku miesiącach używania zaczęła mi przeciekać woda w okolicach pompki. Winny okazał się kamień z wody który osadzał się na stalowym tłoku. To nie była łatwa walka ale w końcu udało mi się rozebrać Wacaco (jestem dumny bo nie ma żadnych filmików necie :). Tłok wyglądał jak porysowany czymś ostrym i uszkodził uszczelkę, stąd przecieki, udało się dorobić nową. Na tłoku okazało się, ze nie były rysy tylko najzwyczajniejszy kamień kotłowy. Od czasu gdy zacząłem stosować Żywiecki Kryształ skończyły się problemy z kamieniem a i espresso smaczniejsze (choć może to tylko autosugestia, że to zasługa wody).
Ufff. Może wystarczy tego elaboratu.
Pozdrawiam smakoszy. Grzegorz
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 21 Luty 2023, 10:47:21
Podejrzewam że możesz nie mieć świadomości jak bardzo wplywa na ekstrakcje przesunięcie regulacji o jedną kropkę. To może wydłużyć/skrócić  ją nawet o 5 sekund. Więc przesunięcie o jeden numerek sprawi że totalnie nic Ci nie wyjdzie. Jeśli doszedłeś do momentu w którym coś leciało za wolno / za szybko, powinieneś przesuwać się co 2 kropki aż będzie dobrze, a nie skakać o 2 cyfry :)

I teraz ciekawostka, a propos tego co wyżej. Wczoraj ciurkiem obejrzałem milion filmików YT o parzeniu w pico i dotarłem między innymi do człowieka z JxPro, który parzył trzykrotnie, zaczynając od 1.9.0 (pełen obrót i 9 "cyferek"), poprzez 1.7.0, a kończąc na 1.5.0. I, uwaga, za każdym razem uzyskiwał ekstrakcję, przy czym w podsumowaniu uznał 1.5.0 za najlepszy strzał. No więc? Od 1.9.0 do 1.5.0 to jest 4 pełne cyfry czyli 16 małych klików (kropek). Może więc to brak doświadczenia w przygotowaniu kawowego ciastka jest tu winnym, a nie mielenie? Sam już nie wiem o co chodzi :(
EDIT: na początek zainwestowałem w 5 igłowy pizdrzyk do WDT :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 21 Luty 2023, 15:01:19
Ważne jak wyznacza się punkt zero (czy skręcenie ile się da czy do momentu gdy nie można od dołu kręcić żarnami) i jaka wersja młynka (czerwona czy szara kropka).
Nie wspominając o kawie czy innych kwestiach.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 21 Luty 2023, 19:59:08
Ważne jak wyznacza się punkt zero (czy skręcenie ile się da czy do momentu gdy nie można od dołu kręcić żarnami) i jaka wersja młynka (czerwona czy szara kropka).
Nie wspominając o kawie czy innych kwestiach.
Ale nawet jakby, to czy różnica wyniosłaby 4 cyfry? Ja dziś wyzerowałem JxPro wg przepisu z YT i mam teoretycznie 0. Zmieliłem przy tak ustawionym młynku 16 g ziaren na 1.8.0, tamp bez pierścienia, bo tylko 16 g i... kicha, po 14 pompkach dopiero parę kropel, po 10 s preinfuzji brak możliwości przetłoczenia wody. Wg tego co niesie net, jeśli po 8-12 pompkach nie pojawiają się na sitku pierwsze krople, tam. że jest za drobno. W związku z tym nic już nie rozumiem :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: tom517 w 22 Luty 2023, 07:50:06
Jeśli za drobno, to zmiel grubiej, według mnie lepszy jest punkt wyjściowy za drobno niż za grubo, szybciej znajdziesz właściwe ustawienia. Kawa ma bardzo duże znaczenie - inna kawa to inne ustawienia.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 22 Luty 2023, 09:42:57
Ważne jak wyznacza się punkt zero (czy skręcenie ile się da czy do momentu gdy nie można od dołu kręcić żarnami) i jaka wersja młynka (czerwona czy szara kropka).
Nie wspominając o kawie czy innych kwestiach.
Ale nawet jakby, to czy różnica wyniosłaby 4 cyfry? Ja dziś wyzerowałem JxPro wg przepisu z YT i mam teoretycznie 0. Zmieliłem przy tak ustawionym młynku 16 g ziaren na 1.8.0, tamp bez pierścienia, bo tylko 16 g i... kicha, po 14 pompkach dopiero parę kropel, po 10 s preinfuzji brak możliwości przetłoczenia wody. Wg tego co niesie net, jeśli po 8-12 pompkach nie pojawiają się na sitku pierwsze krople, tam. że jest za drobno. W związku z tym nic już nie rozumiem :(

Hej, zaczalem wczoraj troche czytac reddita ( po tym jak ktoś tutaj wspomniał)  o tych szarych i czerwonych kropkach i że jest spora róznica w regulacji pomiedzy partiami młynków?!
Ja mam z czerwona kropką, chyba z pierwszych wypustów z Taiwanu.
edit.
Pytanie też co kto rozumie poprzez punkt zero, czy taki gdzie nie opada sama raczka mlynka, czy taki gdzie skreca tak mocno ze pozniej jest problem zeby poluzowac regulacje.
U mnie w jxpro roznica takiego mocnego skrecenia to sa 2 male kropki, moze 1,5 , przy czym te 1,5 -2 malych kropek, aż tak mocno nie wplywa na ekstrakcje na zasadzie, kawa nie leci, albo przelewa sie na 5 barach w 20 sekund.

Tylko ja w robocie mam manometr , mialem ekspres kolbowy z npf, wczesniej też ponad rok czasu robilem na kompresso ,mam troche inny punkt odniesienia i zdazylem sie troche oswoic z mlynkiem.



Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 22 Luty 2023, 10:39:07
U mnie te mocne skręcenie to już zejście do 9 albo nawet delikatnie bardziej. Zero złapałem obecnie na etapie gdzie nie mogę palcem kręcić żarnami od spodu tak jak w jednym z filmików na YT. Wcześniej żeby 0 złapać na najmocniejszym skręceniu to musiałem w młynku przestawiać nakrętkę o parę klików. Obecnie jest skręcona na maksa.
U mnie definitywnie coś nie tak było z młynkiem, bo te 18g mieliłem bez końca na ustawieniach 1.6-2.0. Grubo ponad 2 minuty...
Wg tej strony: https://coffeechronicler.com/grind-size-chart/ to przy czerwonej kropce espresso to 1.2-1.5, a przy szarej 1.7-2.0.
Na reddicie są i osoby co dopiero przy 2.3-2.7 dawały radę z espresso.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 22 Luty 2023, 12:30:56
Wg tej strony: https://coffeechronicler.com/grind-size-chart/ to przy czerwonej kropce espresso to 1.2-1.5, a przy szarej 1.7-2.0.
Na reddicie są i osoby co dopiero przy 2.3-2.7 dawały radę z espresso.

Dziś staję z paczką 250 g i dotąd będę cisnął, aż coś pijalnego wycisnę. Jako punkt wyjścia wezmę to 1.9.0, które przy jednej z kaw dało niezły rezultat i w zależności od tego co się będzie działo będą zmieniał +/- dwie kropki. Trzymajcie kciuki :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 23 Luty 2023, 11:08:09
Pomijając kanałowanie, które jest skutkiem mojego braku wiedzy o dystrybucji w sitku, to wczorajszy poligon zakończył się konstatacją, że mój JxPro grey dot daje w parze z pico w miarę zadowalające rezultaty w zakresie 2.0.0 +/- numer w górę i w dół i od tej pory to będzie mój punkt wyjścia przy kolejnych kawach. Dziękuję za uwagę. Z chęcią będę czytał Wasze przejścia z wyciskarką :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: daniels w 23 Luty 2023, 20:52:13
(...)
I ciekawostka.
Używałem wody z kranu i gdzieś tak w okolicy września czyli po kilku miesiącach używania zaczęła mi przeciekać woda w okolicach pompki. Winny okazał się kamień z wody który osadzał się na stalowym tłoku. To nie była łatwa walka ale w końcu udało mi się rozebrać Wacaco (jestem dumny bo nie ma żadnych filmików necie :). Tłok wyglądał jak porysowany czymś ostrym i uszkodził uszczelkę, stąd przecieki, udało się dorobić nową. Na tłoku okazało się, ze nie były rysy tylko najzwyczajniejszy kamień kotłowy. Od czasu gdy zacząłem stosować Żywiecki Kryształ skończyły się problemy z kamieniem a i espresso smaczniejsze (choć może to tylko autosugestia, że to zasługa wody).
Ufff. Może wystarczy tego elaboratu.
Pozdrawiam smakoszy. Grzegorz

Witaj. Po ok. 2 m-cach użytkowania Pico i świetnych espresso z cremą (jak dla mnie, po przejściu z aeropress :) ) powoli zaczęła przeciekać mi woda, coś jak u Ciebie. Obecnie leje się całkiem sporo, więc najpierw będę reklamować zakup. Zobaczymy. Używam kranówki filtrowanej przez dzbanek britta, aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że to nie usuwa w 99% kamienia. Chyba będę musiał stosować teraz jak Ty jakąś mineralną.
Ponadto po zakupie mój Pico na górnej części tłoka miał delikatne zarysowania, może był z jakiegoś zwrotu. Teraz po 3 m-cach jest ich więcej, wiadomo wyrobił się.
Nie wiem czy miałem pecha, generalnie bardzo fajne urządzenie. Zobaczymy jak pójdzie reklamacja, korciło mnie rozbierać, ale mógłbym stracić gwarancję, także chyba to w ostateczności.
Co do młynka to używam Timemore Chestnut G1 (2018). Przy 9 tłok chodził dość ciężko, kawa lała się bardzo wolno, przy 11 zbyt lekko, więc 10 klików było ok.
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: vie w 24 Luty 2023, 10:36:04
Sam jestem ciekaw jak firma zareaguje na reklamacje.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 04 Marzec 2023, 11:34:07
Wracam :) Ciągle nie mogę dogadać się z Pico :( O ile z mieleniem już jest lepiej, o tyle z ekstrakcją ciągle mam kłopot. Pytanie do właścicieli, czy po użyciu ta jasna, silikonowa uszczelka jest u Was podniesiona? Bo u mnie prawie za każdym razem :( Czy zdarzają Wam się rozbryzgi z sitka? Takie, że cała filiżanka i pół kuchni jest w kropki :) Czy to wina kanałowania?
Ogólnie mam wrażenie, że coś jest nie tak z budowaniem ciśnienia. Z jednej strony 8-12 "pompek" nie daje kropli na sitku (pojawiają się 3-6 pushów później), z drugiej zawsze podniesiony zaworek bezpieczeństwa, czyli za duże ciśnienie. A mielenie nie jest najdrobniejsze. Może zmniejszyć dozę?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 04 Marzec 2023, 11:54:43
@Bazyl
Może zamiast kawy, próby wykonaj używając filtrów od Areopres lub innych wyciętych z papiery filtracyjnego. Zobaczysz jak buduje się ciśnienie i przepływ wody.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 04 Marzec 2023, 13:37:37
Ale jak wykonać taką operację i czy taki "nabój" da właściwy opór?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 10 Marzec 2023, 19:09:13
Żeby nie było, że tylko sieje defetyzm ... :) Odrzuciwszy wszelkie porady, filmiki i inne manuale, zmieliłem 18 g Tom Caffe Red Label na 2.2.0. Shot wyszedł niezły, ale z za dużą kwasowością. Brakło balansu. Opuściłem dwie kropki na 2.1.2 i zrezygnowałem z preinfuzji skupiwszy się na równym pompowaniu. 30 s od pierwszych kropel i 36 g uzysku, tygrysek i wreszcie TEN smak co z kawiarnianych kolb. Mission completed :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 11 Marzec 2023, 08:34:47
Takie cuś preparuję po tych wszystkich przejściach :D(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230311/3662d8e5ae63d6a9c7e9103ab3a52601.jpg)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Papo w 11 Marzec 2023, 18:19:57
Witam, mam pico, ale używam go tylko w terenie. Niestety okazał się zabawką, a 9 barów jest tu nieosiągalne. Dostałem nowy korpus bo moj puszczał ciśnienie po ok 20 użyciach. Jeśli chcecie coś kompaktowego do domu to tylko Rota2, w teren jeśli patrzymy na wage to pico ujdzie.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 23 Marzec 2023, 13:44:01
Omni już w miarę ogarniam, ale może by tak wypłynąć na nieznane morza. Jak byście zmielili jasne ziarna do pico? Drobniej, grubiej, tak samo jak omni?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 23 Marzec 2023, 18:02:59
Raczej "bardzo" drobno, ostatnio miałem medium/omni i było drobniej o cyfrę
Na Jx, z 6,5 na 5,5 a póniej nawet w okolice 5ki.
Wyjsciowo możesz spróbować różnicy podobnej jak z ciemnej na omni, choć nie wiem jak zachowuje się ten pico i czy w instrukcji nie ma nic na ten temat...

Trzeba uważać na kanałowanie i mogą wystapić mniej lub bardziej pożądane "kwaski", co kto lubi.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Papo w 09 Kwiecień 2023, 08:52:38
Witam, zwrwcam honor i przyznaje się do błędu. Wkońcu znalazłem chwilę na zrobienie ślepego dna z możliwością wkręcenia manometru. Zdziwiłem się bo pare lekkich pompnięć dało bez problemu 8bar, manometr mam tylko do 14bar i tyle tez bez problemu weszło bez większych oporów na pompce. Już tłumacze moje zdziwienie. Ta sama doza 20g i to samo zmielenie i ubicie praktycznie zatyka pikopresso, a wkładając sitko z deszczownicą z picopresso do mojego ekspresu ala Rota2 przy 6barach kawa leci w parenascie sekund.  Pytanie gdzie leży problem w pico skoro jest w stanie wygenerowac tyle barów.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Mariusz44 w 16 Kwiecień 2023, 17:59:05
Dzień dobry. Czy ktoś wie może jakie sitko od IMS pasuje dobrze do Picopresso? Które kupię bez Problemu z Polski??
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: michalkr w 21 Kwiecień 2023, 08:07:46
Ta sama doza 20g i to samo zmielenie i ubicie praktycznie zatyka pikopresso, a wkładając sitko z deszczownicą z picopresso do mojego ekspresu ala Rota2 przy 6barach kawa leci w parenascie sekund.  Pytanie gdzie leży problem w pico skoro jest w stanie wygenerowac tyle barów.

A preinfuzja tak samo długa? Nawet instrukcja pico wspomina o 10s, co nie jest typowe dla espresso z ekspresu. Im dłużej tym kawa puchnie bardziej obstawia dodatkowy opór. Może to jest przyczyną?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Papo w 21 Kwiecień 2023, 08:40:42
Ta sama doza 20g i to samo zmielenie i ubicie praktycznie zatyka pikopresso, a wkładając sitko z deszczownicą z picopresso do mojego ekspresu ala Rota2 przy 6barach kawa leci w parenascie sekund.  Pytanie gdzie leży problem w pico skoro jest w stanie wygenerowac tyle barów.

A preinfuzja tak samo długa? Nawet instrukcja pico wspomina o 10s, co nie jest typowe dla espresso z ekspresu. Im dłużej tym kawa puchnie bardziej obstawia dodatkowy opór. Może to jest przyczyną?

Czas preinfuzji taki sam, tylko w moim śrubowym wiem, że preinfuzja była na 1Bar. Ale jak wspomniałem wyżej, sprawdziłem ostatnio i pico faktycznie daje 9bar bez większych problemów. Jeśli czuć już ewidentny opór na dzwogni to mamy już lekko 14bar. Przy 14bar nawet jeszcze nie wystrzelił zaworek bezpieczeństwa. Wydaje mi się, że przy pico wąskim gardłem jest ilość pompowanej wody na jedno pompnięcie.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Papo w 21 Kwiecień 2023, 08:45:02
Dzień dobry. Czy ktoś wie może jakie sitko od IMS pasuje dobrze do Picopresso? Które kupię bez Problemu z Polski??

Ja mam takie, Sitko filtra IMS dla La Pavoni  "Competizione" 2T  - 2272018. Ale niestety w moim przypadku nie dokońca chciało się wcisnąć w tą nakrętke którą przykręcamy do pico i trzeba by ją lekko roztoczyć na tokarce. Wybrałem to sitko w oparciu o jakiś filmik na yt. Z tymsitkiem jest jeszcze jeden problem, przy 20g kawy mamy prześwit od ciastka do deszczownicy ok 14mm.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 27 Kwiecień 2023, 15:00:11
(...)
I ciekawostka.
Używałem wody z kranu i gdzieś tak w okolicy września czyli po kilku miesiącach używania zaczęła mi przeciekać woda w okolicach pompki. Winny okazał się kamień

Witaj. Po ok. 2 m-cach użytkowania Pico i świetnych espresso z cremą (jak dla mnie, po przejściu z aeropress :) ) powoli zaczęła przeciekać mi woda, coś jak u Ciebie. Obecnie leje się całkiem sporo,

No i powolutku dołączam do klubu. Ok. 3 miesięcy, jedna kawa dziennie i od dwóch dni krople spadające po pompce na blat. Czyli jednak nie tak pancerny jak opisywano albo z nas psuje pierwsza klasa :P
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Maj 2023, 12:25:18
Po ok. 2 m-cach użytkowania Pico i świetnych espresso z cremą (jak dla mnie, po przejściu z aeropress :) ) powoli zaczęła przeciekać mi woda, coś jak u Ciebie. Obecnie leje się całkiem sporo, więc najpierw będę reklamować zakup.

@daniels czy mógłbym prosić o jakieś szczegóły z frontu reklamacyjnego? :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: daniels w 19 Maj 2023, 09:59:36
jeszcze nie reklamowałem. nie mam zastępstwa do picia espresso, a nie chce mi się wracać do aero pressa.
zauważyłem większe rozszczelnienie oraz nierówne shoty.
chyba już w czerwcu zareklamuję, zakup był z black week, to czas jeszcze mam.
stay tuned.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 07 Wrzesień 2023, 10:33:47
Żeby nie było, że tylko sieje defetyzm ... :) Odrzuciwszy wszelkie porady, filmiki i inne manuale, zmieliłem 18 g Tom Caffe Red Label na 2.2.0. Shot wyszedł niezły, ale z za dużą kwasowością. Brakło balansu. Opuściłem dwie kropki na 2.1.2 i zrezygnowałem z preinfuzji skupiwszy się na równym pompowaniu. 30 s od pierwszych kropel i 36 g uzysku, tygrysek i wreszcie TEN smak co z kawiarnianych kolb. Mission completed :)
Przyniosłem Picopresso do pracy i mogę potwierdzić, że 2.1.2 to w miarę bezpieczny punkt startu. Zacząłem na 2.0.0 i była męczarnia z wyciskaniem, a kawa głównie kapała. Przy 2.1.2 wyciskanie szło już normalnie, a kawa leciała jak powinna. Co do jakości naparu to ciężko ocenić, bo robione na kawie prezencie od osoby słabo się znającej. Niby z małej palarni, ale bez terminu palenie, a i poleżała sobie chwile u mnie.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Adammalyszjumper w 07 Wrzesień 2023, 11:28:33
Długo masz już Picopresso? Też leje Ci się woda jak poprzednikom?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 07 Wrzesień 2023, 16:07:26
Od lutego, ale mało używane, bo jednak wolę przelew sobie zrobić. Kupione głównie żeby czasem zrobić jakieś drinki czy napoje z espresso albo jak się trafi gość co nie chce przelewowej kawy. Plus potrzeba nowej zabawki ;)
Ostatnio wróciła ochota żeby się coś więcej pobawić, bo kolega też chce sobie kupić, a ma drukarkę 3d i rozważa też czy Umikota nie przerobić pod Picopresso.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: daniels w 10 Wrzesień 2023, 14:13:07
Chciałem dać znać, że reklamacja została uznana i sklep 8a.pl przesłał mi nowy egzemplarz Picopresso.  :brawa:
Od razu zauważyłem różnice w budowie tłoku: poprzedni był gładki (chodzi o czesc, która wchodzi w korpus), natomiast nowa ma takie podłużne wypustki.
Mam nadzieje, że posłuży dłużej. Kawki znów wychodza wysmienite  :ok:
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 10 Wrzesień 2023, 16:20:17
Możesz zrobić zdjęcie tego tłoka?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: daniels w 11 Wrzesień 2023, 10:44:44
Proszę
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: RADMAN w 12 Wrzesień 2023, 12:40:37
To mój na szczęście posiada takie same wypustki. Oby to była jakaś wersja ulepszona.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 13 Wrzesień 2023, 13:21:16
natomiast nowa ma takie podłużne wypustki.

Nie chcę martwić, ale ten kapiący u mnie egzemplarz ma już tłok z wypustkami :P Co dziwne, raz kapie, raz nie i dlatego wciąż jest u mnie :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 14 Wrzesień 2023, 14:17:42
To ja teraz z innej beczki. Dotychczasowo używane średnie ziarna od @ranGo ładnie działały w ilości 18 gramów w sitku. Skuszony promocją zakupiłem Kolumbię omni z innej stajni i niespodzianka, przy 18 gramach mielonki, tamper, który fajnie ubijał poprzednie kawy, wpuszczony w dołączony do urządzenia kołnierz, nagle zaczął w nim przepadać bez żadnego oporu. Większa doza czy olać kołnierzyk i tampować te 18 g bez niego?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Wrzesień 2023, 14:34:32
Pewnie, że większa doza, niewierny Bazylu ;) -- ale generalnie taka sama objętość. Jasne kawy mają więszą gęstość niż ciemniej palone i zajmują w związku z tym mniejszą objętość przy tej samej masie.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 14 Wrzesień 2023, 15:27:06
Jasne kawy mają więszą gęstość niż ciemniej palone i zajmują w związku z tym mniejszą objętość przy tej samej masie.

Ok, ale tu teoretycznie było w każdym przypadku palenie średnie czy tam omniroast. Jasne kawy puszczam przez pico tylko jeśli wiem, że nie będę ich bełtał mlekiem, więc raczej rzadko, bo większość strzałów wypija PŻona w postaci domowych kapuczin :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Antonio w 14 Wrzesień 2023, 15:42:49
Kto tam wie co było? Może nawet sam palacz nie wie... :) Teoretycznie kolor jest jakimś wyznacznikiem jakości kawy, ale różnie to bywa.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 01 Listopad 2023, 20:08:49
To jak to w końcu z tym picopresso jest? Nadaje się to jako Daily driver? Czy raczej podczas intensywnej eksploatacji szybko zacznie sikać bokiem?
Gdzieś czytałem że można dostać uszczelkę z tłoka od producenta i wymienić, ale jak to się ma do naszego rodzimego podwórka i czy faktycznie tak jest? Czytałem że ludzie odsyłali cały sprzęt na gwarancję i dostawali nowy.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 02 Listopad 2023, 07:35:03
To jak to w końcu z tym picopresso jest? Nadaje się to jako Daily driver?

Opowiem o swoich doświadczeniach. Po początkowym zauroczeniu stwierdzam, że łatwiej i szybciej (zarówno przygotowanie jak i mycie), przyrządza mi się shota w Kompresso i to on, wygrzebany z tyłu szafki, robi teraz za podstawową zabawkę. Pico czasem wyciągam, jeśli zależy mi na ciut lepszej jakości strzału. Z tym że dla mnie, człowieka z przeciętnym zmysłem smaku, ta różnica jest chyba pomijalna (acz zauważalna). Nie wiem czy pomogłem :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 02 Listopad 2023, 07:59:34
Ja mam jeszcze aeropress i dripa, nie wiem na ile będę miał cierpliwości i chęci żeby robić espresso- ale lubię poza domem wypić lepszą kawę więc rozwiązania portable przemawiają do mnie zwłaszcza że mieszkanie małe i blat mi się kończy, więc kolba jeszcze nie wchodzi w grę bo luba mnie zabije 

Dlatego wygrało picopresso zwłaszcza że znalazłem Stand który mogę sobie na drukarce zrobić, zmieści mi się waga, będzie stabilnie i może narobię przy tym mniejszy bałagan.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 02 Listopad 2023, 11:17:56
Ja mam jeszcze aeropress i dripa

Aeropress zasadniczo się kurzy, ale V60 często w użyciu, bo szybko i smacznie. I przede wszystkim czarno :P Ale PŻona tylko mleczaki, więc baza maszynowa rozbudowana o ww. sprzęty. Problem małej kuchni doskonale rozumiem, bo cóż, że mam zielone światło na ekspres jak braku miejsca nań nie przeskoczę :( Z pico nawet bez standu trudno o bałagan. Kołnierz na sitko pasuje bardzo dobrze do pojemnika JxPro, więc kawę przerzucam bezstratnie :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 02 Listopad 2023, 12:58:24
Ja się o młynek nieco martwię, bo mam Fellow Opus który nie jest idealny pod espresso (przynajmniej według opinii)... a czytałem że jednak picopresso jest wymagający pod katem mielenia i całego procesu przygotowania. 
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 02 Listopad 2023, 19:46:43
czytałem że jednak picopresso jest wymagający pod katem mielenia i całego procesu przygotowania. 

To chyba zależy od stopnia ortodoksji. Ja miałem problem z wstrzeleniem się z przemiałem, bo internet swoje, a mój młyn swoje. Dopiero na reddicie znalazłem rozsądny punkt wyjścia i potem już poszło. Samo przygotowanie nie zajmuje wiele czasu, jeśli wiemy że efektem będzie kawa, a nie żyły na czole i klincz w urządzeniu :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 03 Listopad 2023, 10:56:59
czytałem wątek, wiec mam trochę mieszane uczucia czy decyzja zakupowa była dobra :D zobaczymy...

A jak to jest z akcesoriami? Czytałem że sporo można jeszcze poprawić poprzez wymianę koszyka chociażby.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 03 Listopad 2023, 11:26:54
A jak to jest z akcesoriami? Czytałem że sporo można jeszcze poprawić poprzez wymianę koszyka chociażby.

Nie wiem, działam na defaultowych :) Sam pizdrzyk jest na tyle drogi, że nie obudowywałem go akcesoriami, bo jeszcze by wyszedł drożej niż kolba. Mnie wystarcza to co jest, ale ja już chyba jestem na drodze do minimalizowania ilości gadżetów niż ich dokupywania :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 03 Listopad 2023, 13:10:37
też sobie tak wmawiam, że nie ma miejsca... picopresso jeszcze nie dotarło do mnie, a już się drukuje stojak  , naturę ciężko oszukać niestety  ;)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 07 Listopad 2023, 19:03:10
Picopresso już po pierwszych próbach, pomimo braku wcześniejszych doświadczeń z jakimkolwiek espresso- znałem jedynie z kawiarni :) Muszę przyznać że już 3 próba zakończyła się czymś pijalnym, a dalej już osiągnąłem to co chciałem- teraz sprawdzam na ile można przesunąć granice ponad to co udało mi się posmakować.


Zatem czas na kolejne pytanie- jak radzicie sobie z czyszczeniem? Zostawianie do wyschnięcia, czy raczej wycieracie ręcznikiem?
Kolejna rzecz, skoro często problem z tłokiem i uszczelką wywołuje kamień- to czy ktoś z was traktuje sprzęt okresowo jakimś odkamieniaczem np?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Listopad 2023, 07:47:12
Zatem czas na kolejne pytanie- jak radzicie sobie z czyszczeniem? Zostawianie do wyschnięcia, czy raczej wycieracie ręcznikiem?
Kolejna rzecz, skoro często problem z tłokiem i uszczelką wywołuje kamień- to czy ktoś z was traktuje sprzęt okresowo jakimś odkamieniaczem np?

Płuczę, pompuję parę razy i odkładam na suszarkę (baza), klamoty pod bieżącą wodę i na suszarkę :) Nie osuszam ręcznikiem i nie odkamieniam, używam wody źródlanej, która nie odłożyła mi grama kamienia w czajniku, a korzystam zeń już 3 lata (z czajnika znaczy). :) Problem z tłokiem (przepuszczanie) wynika raczej z czegoś innego, bo pojawił się o wiele za wcześnie, żeby winy upatrywać w zakamienieniu :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 23 Listopad 2023, 12:36:07
Hej, pojawił sie manometr :)

https://www.wacaco.com/products/picopresso-gauge

 [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 23 Listopad 2023, 15:05:22
60 Dolców, trochę drogo.
Manometr z małej gaśnicy będzie dużo tańszy, a i zakres dla espresso prawidłowy.
https://skleppozarniczy.pl/manometry/2109-manometr-do-gasnicy-10-bar-ogniochron.html
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Lokomisiek w 23 Listopad 2023, 17:38:52
Jak widziałem ten manometr w praktyce to średnio widać jaki jest odczyt bo jednak mocno skacze wskazówka, jak i samo ciśnienie w pico... Ciężko w profilowanie się bawić na tym. Więc 60$ ciężko mi usprawiedliwić w przypadku tego sprzętu.
Pico jest fajne, ale jeśli iść w takie zabawki i rozwój to mi się wydaje że lepiej np pójść w Flair choćby- sam tak zrobiłem. Tam te wszystkie zabawki maja (jak dla mnie) więcej sensu i można je lepiej wykorzystać.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Heniutek w 23 Listopad 2023, 17:57:48
60 Dolców, trochę drogo.
Manometr z małej gaśnicy będzie dużo tańszy, a i zakres dla espresso prawidłowy.
https://skleppozarniczy.pl/manometry/2109-manometr-do-gasnicy-10-bar-ogniochron.html


Haha, no racja, a widzieliście manometr do Arama?
Tam dopiero ktoś miał fantazję, ale estetyka i wykonanie sztos ;)



Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 11 Styczeń 2024, 08:28:58
Patrząc na filmiki na YT uzysk z Pico zawsze ładnie zbiega się w jedną strugę i łagodną fala spływa do filiżanki/naczynia. W przypadku mojej ekstrakcji próba trafienia w małą filiżankę kończy się upizganiem połowy blatu dookoła. Czuję się trochę jak niewprawna dojarka, której połowa mleka ze strzyka trafia miast do wiadra na ziemię :P Bo też i właśnie takie cieniusieńkie strużki wystrzeliwują czasem z sitka. Nie wiem czym jest to spowodowane. Podejrzanym jest zły tamping. Sypię ok. 17-18 gramów kawy do sita i załączonym tamperem ubijam, wciskając go do brzegu funnela. Po zdjęciu kołnierza już nie poprawiam. I niby wszystko jest ok, ale po odkręceniu sitka wierzch ciastka prezentuje się dość pofalowanym. Myślicie że pomogło by użycie puck screena? Jeśli tak, to może ktoś używa i da namiar na taki :) A może to wina kiepskiego defaultowego sitka. Tylko na YT zazwyczaj biorą te z zestawu :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: emwu w 11 Styczeń 2024, 08:36:07
A może to wina kiepskiego defaultowego sitka. Tylko na YT zazwyczaj biorą te z zestawu
Może trafiła Ci się "gorsza sztuka" sitka ;)
Z tego co wiem to pasują sitka IMS od ktoregoś ekspresu i nawet rozważałem wymianę, ale używam Picopresso sporadycznie i jakoś sprawa się rozmyła.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 11 Styczeń 2024, 08:48:42
Może trafiła Ci się "gorsza sztuka" sitka ;)

Raczej ze mnie lamus tematyczny :D Myślałem i o sitku, ale jednak puck jest tańszą opcją. Jeśli nie pomoże, to i tak się przyda do nowego sita :P
Znalazłem dwa, różniące się grubością i nie wiem:
https://tiny.pl/cv4fm
https://tiny.pl/cv4fw
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 12 Styczeń 2024, 09:33:20
Ktoś podpowie czy rzucać monetą? :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: cezary.pl w 13 Styczeń 2024, 23:09:30
@Bazyl
Daj jeszcze szansę swojemu Picopresso bez puck screena, bo on może nie rozwiązać problemu sikania na boki z koszyka.
Puck screen możesz zastąpić filtrem z Aeropressu.
Spróbuj zaparzania z preinfuzją, taką 5-10 sekund.
Używam puck screena w moim Superkop i też czasami mi siknie. Przeważnie jak wytwarzam zbyt duże ciśnienie bez preinfuzji.
Puck screen zabierze Ci 1,7mm wysokości koszyka = mniej mielonej kawy.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 15 Styczeń 2024, 10:31:18
Daj jeszcze szansę swojemu Picopresso bez puck screena, bo on może nie rozwiązać problemu sikania na boki z koszyka.
Puck screen możesz zastąpić filtrem z Aeropressu.
Spróbuj zaparzania z preinfuzją, taką 5-10 sekund.

Zaparzam z 10 s. preinfuzją, a krążek od aero trzeba przycinać. Trochę pomaga tamping bez kołnierza i chyba na razie rezygnuję z zakupu. Natomiast rozpocząłem procedurę reklamacyjną, bo ilość wody wyciekającej z okolic tłoka jest już niestety denerwująca :(
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Kbm w 26 Styczeń 2024, 13:37:33
Cześć, pozwolę sobie podpytać użytkowników picopresso jak z tego cuda zrobić coś pijalnego?
Jak do tej pory wychodzi mi z niego piękna miodowa treść z ładną crema, ale w większości to kwach. Robię preinfuzję, różnie 10-15 s., dokupiłem dodatkowo do testów jakieś chińskie puck screen'y do lepszej dystrybucji wody, ale nie wiele to zmienia.
Mielę w Kingrinder K4 teoretycznie tak jak zalecane gdzieś w sieci na 54-58 klików, poniżej już zapycham koszyk. Tamper oryginalny, sprawdzałem wciskając zarówno do krawędzi funnela jak i zdejmując go i dociskając mocniej. Każda filiżanka mocna, ale kwaśna. Sypię już od 16 do 18 gram i przy każdej ilości idzie jedna miodowa struga, wygląda jak te super sztuki z YT, ale dla mnie są kwaśne.

Ciekawa jeszcze sprawa, że mniej kwaśne wychodzą z kupnych torebkowych kaw (market czy sklep kawowy) niż z ziaren zakupionych z palarni. Tu było moje kolejne zdziwienie i nie mam pojęcia skąd to się bierze, ziarna z palarni w Pile, bo tylko z tej jednej palarni kupiłem, żeby nie zapchały kosza pico to muszę mielić już w okolicach 70 kliknięć. Poniżej 70-tki, a sprawdzane na Kolumbi i Dolce od Nich zapchany koszyk, a przy 70 klikach niesamowity kwach???
Co robię źle lub co powinienem zmienić?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Styczeń 2024, 14:30:02
Odczucie kwasowości to bardzo indywidualna kwestia, ale to co piszesz o kawach komercyjnych i rzemieślniczych się zgadza. Te ze sklepu będą mniej kwaśne w smaku, bo są przeważnie mocniej wypalone.  Te z palarni nie muszą byćkwaśne, ale trzeba je odpowiednio wyekstrahować, aby uzyskać balans smaku.

Ja co prawda z innego przenośnego zaparzacza espresso korzystam, ale z mojego doświadczenia wynika, że przy nadmiernej kwasowości lepiej stosować mniejszą dozę kawy niż maksymalna, a więcej wody. Celowałbym w stosunek użytej dozy kawy do uzyskanego naparu na ok. 1:2,5. Ważna jest też temperatura, więc zanim będziesz zaparzać postaraj się wygrzać urzadzenie, np. przepuszczając samą gorącą wodę. Zalewaj wodą o temperaturze ok. 96 stopni przy kawach z rzemieślniczych palarni. 
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 26 Styczeń 2024, 15:13:00
tak jak zalecane gdzieś w sieci na 54-58 klików

Zalecenia z sieci zasadniczo można sobie... Przynajmniej tak wynika z moich osobistych doświadczeń. Zakres jaki mój młynek ma dla espresso, a ustawienia na których mielę (grubiej), to dwa zupełnie inne zakresy. Podpowiedzi, oprócz ciągłych eksperymentów (temperatura, przemiał), nie podam, bo to różnie jest. Ja z nowo otwartej wczoraj paczki Brazylii, po raz pierwszy w życiu uzyskałem smak używanej intensywnie popielniczki. Szot zalany został 180 g spienionego mleka, a i tak po raz pierwszy w całej mojej "karierze" PŻona odmówiła spożycia :D Mam tylko nadzieję, że to nie cecha tej kawy :P
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 26 Styczeń 2024, 15:20:39
Tak, każdą kawę i dozę trzeba mielić inaczej. To jest kwestia niestety do wypraktykowania. Choć po pewnym czasie będziesz już wiedział jak mielić w miarę miękką Brazylię, a jak coś twardszego, wyżej rosnącego.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Kbm w 26 Styczeń 2024, 17:46:09
Odczucie kwasowości to bardzo indywidualna kwestia, ale to co piszesz o kawach komercyjnych i rzemieślniczych się zgadza. Te ze sklepu będą mniej kwaśne w smaku, bo są przeważnie mocniej wypalone.  Te z palarni nie muszą byćkwaśne, ale trzeba je odpowiednio wyekstrahować, aby uzyskać balans smaku.

Słuszna uwaga z tym odczuwaniem kwasowości, tym bardziej, że do tej pory raczej dosładzałem kawę, a tu od razu z grubej rury esencja. Dla próby zrobiłem teraz z 17 gramów ok. 40ml i po osłodzeniu i dolaniu wody wyszła taka americana i mało że do wypicia to jeszcze nuta smaku czekolady się pojawiła???

Odnośnie wygrzewania urządzenia to już chyba na wszystkie sposoby próbowałem, łącznie z przelaniem wstępnym i zalewaniem prosto z czajnika zaraz po jego wyłączeniu czyli zdecydowanie więcej niż 96 stopni.
Na pewno puck screen o ile polepsza dystrybucje to w pico bardzo wychładza wodę, ale tutaj też zapewniłem jego ogrzanie przed przelaniem.

Zalecenia z sieci zasadniczo można sobie...

Trochę, źle napisałem, bo nie tyle chodziło mi o zalecane przez producenta, choć to też co o przedział w jakim widziałem na filmikach, że inni mielą tym młynkiem do espresso. Zdaje sobie sprawę, że różna kawa będzie w nieco innych parametrach musiała być mielona i dużo jeszcze nauki przede mną jak również biorę poprawkę na punkt zero młynka, mojego i tego z filmów, ale zdziwiła mnie aż tak duża rozbieżność w klikach przy kawie paczkowanej i tej z palarni? Testy porobiłem na sześciu różnych kawach i wychodzi, że paczkowana 54-58, również z mieszanką rubusty i arabiki, a palona którą mam to okolice 68-70 i przelanie to już wyzwanie na poziomie 15-17 bar. 

Tak, każdą kawę i dozę trzeba mielić inaczej. To jest kwestia niestety do wypraktykowania. Choć po pewnym czasie będziesz już wiedział jak mielić w miarę miękką Brazylię, a jak coś twardszego, wyżej rosnącego.

Wiadomo, praktyka czyni mistrza, byle bym tylko zmierzał do przodu :)
Najważniejsze, żeby mi ktoś potwierdził, poza filmami na YT, że z picopresso faktycznie da się zrobić dobre espresso i ewentualnie podpowiedział co mogę poprawić w swoich działaniach, żeby takie zrobić.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 26 Styczeń 2024, 19:50:58
zdziwiła mnie aż tak duża rozbieżność w klikach przy kawie paczkowanej i tej z palarni

Gdybym zostawił ustawienia ze świeżej kawy do przemiału awaryjnej Costy, to przez ciastko z tą ostatnią woda przeleciała by jak przez durszlak. Wiem, bo kiedyś zapomniałem skręcić młynka :) Świeżość kawy to jedna ze zmiennych, a marketówki najczęściej są nie pierwszej świeżości :)
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Styczeń 2024, 20:30:28
z 17 gramów ok. 40ml
Nie kieruj się objętością, tylko wagą uzyskanego naparu. Jeśli temperatura nie wystarcza to
a) zmiel drobniej, dopóki mozna bezproblemowo przeprowadzić ekstrakcję,
b) zwiększ ilość wody dochodząc do proporcji 3:1
Zmieniaj jeden parametr na raz.

Co do odczuwania kwasowości spróbuj espresso w jakiejs dobrej kawiarni. Wymieszaj nieslodzoną kawę i poczekaj aż nieco przestygnie, żeby dobrze czuć aromaty i smaki czyli żeby nie parzyło w język.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Kbm w 27 Styczeń 2024, 22:38:01
Dzięki za podpowiedź, na pewno muszę odwiedzić jakąś dobrą kawiarnię żeby mieć porównanie  :)

Dziś miałem trochę mało czasu, ale na szybko sprawdziłem jak wyjdzie kawa ze świeżych ziaren, zrobiona w ten sam sposób jak ostatnia z paczkowanych gdzie po dolaniu wody (rozcieńczeniu) pojawił się smak czekolady no i była dobra. Niestety na tej świeżej dalej kwach i to zdecydowanie wyczuwalny nawet po osłodzeniu i rozcieńczeniu.

Oba ostatnie parzenia zrobiłem zarówno dla ziaren świeżych jak i paczkowanych w ten sam sposób:
-uprzednio przelewając pico
-mieląc możliwie najdrobniej, żeby dało się przeprowadzić ekstrakcję
-preinfuzja 15 s. (od chwili pojawienia się po obwodzie kosza pierwszych kropli)
-zastosowałem puck screen 50 micronów, który podgrzałem, żeby nie wystudził za bardzo wody.
-ekstrakt z 16,5 grama kawy więc z funnelem tamper średnio potrzebny, bez funnela wyrównane i dociśnięte dosyć mocno.
-przed tamperem oczywiście wymieszane ośmioma igłami w korku  :)
Oba ekstrakty wyglądały jak na filmikach promo oba wypite, ale ta ze świeżych ziaren to wolę jednak kawę z automatu.

Nie wiem do końca jak mocno tamperem operować, a zazwyczaj jestem dokładny więc może robię to za mocno?
Pytanie też jaka będzie różnica pomiędzy zwiększeniem ilości wody w przelewie 3:1 w porównaniu do dolania gorącej wody do ~40 gram gotowego ekstraktu?
Jak dobrze rozumiem kwaśny smak pojawia się:
-przy zbyt grubym zmieleniu, tutaj mielę najdrobniej jak się da przepuścić przez pico
-przy zbyt zimnej wodzie, wlewam do pico zaraz po zagotowaniu, po przelanym urządzeniu i podgrzanych elementach mogących nadmiernie wychładzać wodę nim dojdzie do krążka
-przy zbyt szybkim przelewie, tutaj mogę jedynie jeszcze wydłużyć preinfuzję, ale zbyt długi kontakt ziaren z woda to też zdaje się nie dobrze?
Jest coś jeszcze do popsucia, że wyjdzie kwaśna? Wysokość ciśnienia, zbyt wysokie lub niskie może wpłynąć na kwasowość?

Potwierdza się natomiast to co napisał Bazyl i co budziło wcześniej moje obawy o rozbieżne kliki w mieleniu kawy świeżej i paczkowanej.
Z wcześniejszych 57 dla paczkowanej przeszedłem na 65 dla świeżej i zapchane. Dopiero przy 70-klikach dało się przelać przez krążek świeżej.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: krystians w 27 Styczeń 2024, 22:50:20
pytanie też jaka będzie różnica pomiędzy zwiększeniem ilości wody w przelewie 3:1 w porównaniu do dolania gorącej wody do ~40 gram gotowego ekstraktu?
Znacząca różnica, gdyż dolewając wody do naparu nie zmieniasz ekstrakcji, tylko rozcieńczasz zaparzony napar. Używając więcej wody do zaparzenia zmieniasz poziom ekstrakcji czyli w tym przypadku wyciągasz z kawy więcej, co powinno zniwelować kwasowość.

Żeby zmniejszyć kwasowośc możesz:
- wydłużyć preinfuzję,
- zwiększyć ilość wody przepuszczonej przez kawę,
- zmielić drobniej / wydłużyć czas - nim przy takich urządzeniach aż tak nie ma co się przejmować, oczywiście w rozsądnych granicach czyli do około minuty.
- użyć wody o większej temperaturze lub o innym składzie,

W kwestii tampowania najważniejsze, aby ubite ciastko było równoległe do dna, a tampowanie powtarzalne. Nie musi być mocne, wystarczy, że skompresujesz kawę.   
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Kbm w 28 Styczeń 2024, 21:03:32
Dzięki za cenne uwagi, dam znać co mi z tego wyszło. Żeby mieć odnośnik odwiedzę kawiarnie i spróbuję jeszcze na świeżych ziarnach z innej palarni.

Ktoś podpowie czy rzucać monetą? :D

Jeśli rozważasz jeszcze puck to takie oto można dostać na allegro, a że są z lokalnego magazynu to masz u siebie na następny dzień.
 [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]
Ten z pierwszego linku to będzie to samo, ewentualnie ten drugi co podesłałeś może jest lepszy.
Są to chinole ale można sprawdzić, czy ma to w ogóle sens. U mnie nie sikało w prawdzie jakoś mocno na boki, choć czasem się zdarzały kropki głównie na lusterku, a z puck mam na pewno mniej na lustrze. Pozostaje kwestia, że ten puck screen szybko łapie temp. otoczenia.
 [ You are not allowed to view attachments ]
 [ You are not allowed to view attachments ]  [ You are not allowed to view attachments ]
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 08 Luty 2024, 13:39:19
Jeśli rozważasz jeszcze puck

Póki co nie rozważam, bo sprzęt w końcu poszedł na reklamację. Ilość wody wypływającej spod tłoka przekroczyła limit mojej cierpliwości :P Jak wróci, chyba pójdzie na sprzedaż, a jego miejsce zajmie chyba AVX Snow :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: majerkeu w 08 Luty 2024, 19:59:22
U mnie też na początku wychodziła mega kwaśna.
Pomogło dobrze wygrzanie pico. Zmiana wody i zmiana kawy. Teraz jest ok.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 09 Luty 2024, 09:32:32
U mnie też na początku wychodziła mega kwaśna.
Pomogło dobrze wygrzanie pico. Zmiana wody i zmiana kawy. Teraz jest ok.

Kawa i woda raczej są ok. Jedno świeżutkie, drugie źródlane i mało mineralne :P Problemem w takich zabaweczkach rzeczywiście jest wygrzewanie i między innymi dlatego zaczynam przemyśliwać o tanim ekspresie :D
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Kbm w 09 Luty 2024, 13:57:39
U mnie się nieco wyjaśniło. Ziarno te z palarni jest dosyć jasne i albo to to albo taki rodzaj kawy. Zmieliłem je i przepuściłem przez ekspres automatyczny i wyszła też taka kwaśna.
Na razie robię na różnych ziarnach z kaw paczkowanych i kawa z pico wychodzi całkiem dobra. Sypie ~16,5 gram kawy i przelewam 1:3. Rozważam też koszyk 12g.

Odnośnie wygrzewania to zawsze przelewam pico gorącą wodą przed parzeniem i podgrzewam delikatnie koszyk oraz puck screen. Dostałem takie "g" do podgrzewania kubków i myślałem, że nigdy nie użyję, a tu proszę jakie zastosowanie się znalazło. Rzucam koszyk i puck na podgrzewacz i nim zmielę kawę to są wystarczająco ciepłe.

[ You are not allowed to view attachments ]

Zmianę kawy i wody jak najbardziej zamierzam przeprocesować, a dodatkowo może czegoś się dowiem na Coffee Festival.
AVX Snow jest bardzo fajny, ale mam już trochę tego sprzętu i musiałem zacząć dbać o miejsce. W prawdzie AVX nie jest duży, a w pico przybyło trochę gratów, ale mimo wszystko chciałem coś co mogę zabrać na wyjazd.
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 12 Kwiecień 2024, 12:32:58
Ktoś da namiar na podwójny koszyk IMS do picopresso, ale żeby był dostępny w Polsce albo w polskiej sprzedaży wysyłkowej, bo chwalony na YT i reddicie sprzęt HUGH nie występuje w przyrodzie :P A umikot to występuje do tego?
Tytuł: Odp: Wacao Picopresso
Wiadomość wysłana przez: Bazyl w 17 Kwiecień 2024, 11:34:51
To może inaczej. Na forum jest Robocik do sprzedania. Wymieniać Pico czy nie wymieniać? :D