forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Sprzęt i technika palenia kawy => Wątek zaczęty przez: Joanna Bożek w 02 Maj 2013, 13:59:18
-
Na w wstępie błagam nie zabijcie mnie śmiechem :redface: chodzi mi ostatnio po głowie taka chęć samodzielnego wypalenia sobie kawy, pytanie czy bez żadnego profesjonalnego sprzętu jestem w stanie sobie w domku taką kawę wypalić dajmy na to na patelni? Oczywiście liczy się też efekt końcowy tego przedsięwzięcia, żeby to dało się potem ze smakiem wypić :)
-
Oczywiście że można, musisz jedynie cały czas mieszać żeby równomiernie ja wypalić. Pod koniec palenia zaczyna dymić i intensywniej pachnieć (raczej zapach palonego zboża niż aromat kawy). Można tez wypalić kawę w piekarniku lub przerobionej maszynce do popcornu.
Na patelni masz np. tutaj:
wypalanie kawy w domu, coffee roasting, coffee roast, roaster (http://www.youtube.com/watch?v=X8rH5MwZvHU#)
-
dziękuje :kwiat:
to kolejne pytanie na filmie ktoś ma sporą ilość kawy, ja chciałabym sobie wypalić na jeden raz dla dwóch osób i potem zaparzyć w kafetierze włoskiej. Ile wagowo zielonych ziaren powinnam mieć?
-
Ziarna podczas palenia "tracą na wadze" 15-20%. Zważ ile kawy wsypujesz do kawiarki (zależy to nie tylko od firmy ale i od jej wielkości) i weź z naddatkiem. Taka świeżą to chyba lepiej byłoby w tygielku... Ziarna muszą odpocząć, zanim ujawnią pełnię swoich aromatów :)
-
Czyli jak wyprarzę jutro to najlepiej zaparzyć je dopiero w niedziele?
Tygielka nie mam ale mam taki jak ten emaliowany kubek na gaz nada się? (http://www.horstsc.pl/image_func.php?img=gfx/611559f3315f5762c430fd61eb86c9ca.jpg&maxwidth=350&lang=pl)
-
Jak do tygielka, to może być jeszcze gorąca :)
-
cudnie, to jutro biorę się do roboty :D kawy mam 30 gramów mam nadzieje, że wystarczy :) czyli tymczasowo rozumiem, że mogę użyć tego kubka zamiast tygielka?
-
Możesz, ale uważaj żeby się nie poparzyć.
-
Słusznie, ale myślę że dam sobie radę :) jak mi się uda to może wrzucę jakieś zdjęcia :D
-
Istnieją jeszcze takie patelnie co się do tego lepiej nadają, w zasadzie służą do prażenia migdałów ale mają taki mieszalnik zamontowany pośrodku którym się kręci i miesza. Widziałem coś takiego w sklepie Tchibo, ale pewnie można dostać i gdzieś indziej.
-
W środę wypaliłem Kolumbia Supremo. Tym razem suszyłem w 150*C przez pięć minut (jak zwykle) ale potem wypalałem z niższej temperaturze (220*C). Po 18 minutach (5+13) zakończyłem palenie (jakąś 1 min. po FC) uzyskując:
(http://img600.imageshack.us/img600/204/imag0128dr.jpg)
Obniżenie temperatury pozwoliło mi na lepsze kontrolowanie procesu palenia, dało więcej czasu łuskom na odpadnięcie, zniwelowało ciemne plamy na ziarnach. Ciekawy jestem jak wpłynęło na smak.
-
Hmmm ... , Kolumbia Supremo, tego smaku długo nie zapomnę. :)
Napisz, jaki wpływ na smak wywarło aktualne palenie - jak porównujesz do tej, którą miałeś poprzednio?
-
Suszarka do włosów plus wybieg dla chomiczka to pomysł na domowe urządzenie do palenia kawy. Posiada moc od 1000 W do 2000 W i elektronikę która steruję urządzeniem ( ustawianie stopnia palenia kawy / chłodzenie ziarenek po upaleniu ) . Nie pomyślano o łusce która odpada i zatrzymuję się w samym urządzeniu. Wsad to od 100g do maksymalnie 300 g kawy.
-
To chyba nie suszarka, może raczej opalarka do drewna? Czy z suszarki dałoby się wyciągnąć taka temperatury i jej nie spalić? Ta łuska pozostająca w środku to tylko zagrożenie pożarowe powoduje :)
Z drugiej strony urządzenie proste, możliwe do zrobienia w domu ;)
-
A ja zaczęłam się zastanawiać jaki chomik wyciąga moc 1000W...
:smiech:
-
Pewnie amerykański... a może koreańczyk... to prawie 1,4 KM - pięćdziesiąt takich i napędzą samochód
-
W urządzeniu wykorzystane coś bardzo podobne do opalarek do drewna ( nawet bym powiedział że identyczne ) . W oryginalnym zestawie brak chomików, trzeba dokupić ;)
-
Takie podpalane to muszą nieźle kręcić :evil:
-
A ubytek masy ziaren jest znacznie większy, bo biedactwa muszą coś jeść jak tak ciężko pracują...
Cieszę się, że poprawiłam Wam nastrój. :jezyk:
-
super! Świetnie się składa bo nawet mam chomika :ogien:, tylko kurde obawiam się, że plastikowy kołowrotek to raczej odpada ::)
-
No odpada :(
-
ale jak by tak tego chomika na patelnie wrzucić to też ładnie ziarenka pomiesza :smiech:
-
Takie palarki widziałem na niemieckim ebay'u (http://www.ebay.de/sch/i.html?_odkw=kaffeer%C3%B6ster&_osacat=0&_trksid=p2045573.m570.l1313.TR0.TRC0&_nkw=kaffeer%C3%B6ster+dieckmann&_sacat=0&_from=R40)
-
tylko teraz kto od kogo zerżnął pomysł O0
-
DrUsagi - ale z chomikami, czy bez? Bo wiesz, bez chomika to już nie to samo...
Zobacz, jaki uroczy... (http://picsrv.fora.pl/images/smiles/smile1.gif)
...i po prażeniu... (http://picsrv.fora.pl/images/smiles/sweatdrop.gif)
-
Z domowych patentów, najbardziej podoba mi się ten:
遠赤コーヒー焙煎キットの使い方 (http://www.youtube.com/watch?v=NMNuq-P3w6M#ws)
Podoba pod względem prostoty wykonania i działania, ale nie wiem co na to bardziej doświadczeni.
-
I jak? Nikt nic nie powie? Czy takie opalanie nad gazem ma sens?
Zastanawiam się czy:
1. czy kawa aby nie nabierze aromatów od gazu? nie osmoli się od bezpośredniego kontaktu z ogniem?
2. czy brak kontroli nad odbiorem ciepła nie będzie aby niedookiełznania? Całość jest odkryta, więc różna temperatura otoczenia spowoduje róży odbiór ciepła ze środka?
3. czy moc takiego palnika jest wystarczająca?
4. czy przydałby się termometr, a jeśli tak, to gdzie? w kawie? na osi obrotu (tu chyba było by najłatwiej go zainstalować), przy krawędzi siatki z kawą?
5. jakieś inne wady, różnice względem tradycyjnego pieca?
-
Nie czuję się zbyt obiektywny, ponieważ nie palę, ale:
1. Nic takiego nie powinno się stać. Na filmie nie widać, by kontakt z ogniem był bezpośredni.
2. Trzeba by to obudować, bo inaczej nie ma co myśleć o powtarzalności.
3. Do tak małej ilości kawy? W zupełności.
4. Termometr na pewno się przyda (na osi obrotu, wewnątrz tego ,,bębna"), ale trzeba by to obudować.
5. Po obudowaniu, żeby uzyskać powtarzalność nie będzie widać ziaren w środku, więc trzeba by wymyślić jak ocenić stan ziaren, jak je zobaczyć.
-
https://www.facebook.com/photo.php?v=483413921726391&set=vb.338738259527292&type=2&theater (https://www.facebook.com/photo.php?v=483413921726391&set=vb.338738259527292&type=2&theater)
-
Niezłe :)
-
To ja odświeżę wątek - dotarły do mnie mikołajowe wory na prezenty (worki po kawie) - będą służyć za wory Mikołaja w przedszkolu :D
A w workach uzbierało się trochę zieleniny - w sumie 38g. Jako że do odważnych świat należy poszedłem na żywioł - piekarnik i ziarna na blachę. Po 4 minutach zaczęło strzelać ;) zreflektowałem się że 220C to chyba jednak za dużo szczęścia dla ziarenek. Po następnych 4 minutach gdy ziarenka nadal strzelały - to jest mix różnych gatunków - a kolor zaczynał ciemnieć zdecydowałem się zakończyć proces. Wyszło mi 33g ziarenek o różnym stopniu upalenia.
Poczekam z nimi przez weekend i zrobię dripa. Jak bym się nie odzywał w przyszłym tygodniu to znaczy że coś poszło nie tak :D
-
Będziemy śledzić doniesienia prasowe i migawki w telewizji :)
-
A ja zdripowałem to moje cudo i o dziwo było to coś pijalne, choć czuć było wyraźnie że ziarna miały zbyt wysoką temperaturę. Z drugiej strony dziś rano potrzebowałem właśnie mocniejszego uderzenia więc nie było najgorzej.
Może kiedyś jeszcze spróbuję się w to pobawić.
-
Co myślicie o palarce dodanej w załącznikach? Cena na amazonie ok 200 Euro.
Od pewnego czasu szukam czegoś dla siebie. Cena w porównaniu do Gene Cafe wydaje się być atrakcyjna. Jest na forum może jakiś użytkownik takiego urządzenia? Ewentualnie znacie jakieś inne palarki w tej +/- cenie?
Pozdrawiam
Jarek.
-
Nie warta tych pięniędzy, szczególnie w domu bardzo problamtyczna. Problem jest z dymem, z łuską która się pali , z kawą która się nierównomernie pali.
-
po 50€ używane można kupić - ten sam efekt osiągniesz opalarką i miską na karmę dla psa :hihihi:
www.youtube.com/watch?v=boUmoMN4QXI (http://www.youtube.com/watch?v=boUmoMN4QXI#)
-
Ok. Wiec szukam dalej :D Dziękuję za odpowiedzi.
-
Pani Tina która pracuję w muzeum Probata i jest wnuczką jednego z założycieli fabryki, pomogła mi kiedyś przy zbieraniu dokumentacji do odnowienia starego pieca. Na filmikach można zobaczyć jak się bawi w domowe prażenie kawy przy pokazie dla odwiedzających muzeum. Trochę nie wyszło ale taki urok domowego palenia
http://www.youtube.com/watch?v=e7uFWcj3AKc (http://www.youtube.com/watch?v=e7uFWcj3AKc)
http://www.youtube.com/watch?v=WmjKsYKK9cw (http://www.youtube.com/watch?v=WmjKsYKK9cw)
http://www.youtube.com/watch?v=2Exom5Agiss (http://www.youtube.com/watch?v=2Exom5Agiss)
-
Gdzie była straż pożarna?
-
normalnie czad :ogien:
podpięłabym tylko silniczek, żeby nie machać tak tą korbką
-
Kolega z podstawówki zaprosił mnie na świeżo paloną kawę :mhh: do swojego dworku, taki kompleks gastronomiczno-motelowy. No i faktycznie świeżo palona... w piecu do pizzy :wow2:
Na zdjęciu z lewej ciemniejszy wypał, z prawej taki średni-ciemny, dużo łuski, ale naprawdę równy wypał. Widziałem ze słabszych palarnii gorszy. Zaraz degustacja.
-
Nie wygląda to źle :).
Jakieś specjalne naczynia zostały użyte w procesie prażenia?
-
Nie wygląda to źle :).
Jakieś specjalne naczynia zostały użyte w procesie prażenia?
Nie wiem, nie dopytywałem się, bo tylko wspominaliśmy szczenięce czasy.
Kolega z podstawówki zaprosił mnie na świeżo paloną kawę do swojego dworku, taki kompleks gastronomiczno-motelowy. No i faktycznie świeżo palona... w piecu do pizzy
Do kolby nie nadają się, obydwa. Mielonka w sitku nie trzyma oporu, przy tym samym nastawie żaren i sitku oraz obecnej mojej kawce. Ekstrakcja bardzo gwałtowna i szybka. Jaka jest przyczyna? Palił dwa tygodnie temu.
¹ Stare zielone ziarna?
² Nie potrafi palić?
³ Piec do pizzy się nadaje, a nie do palenia kawy?
-
Mielonka w sitku nie trzyma oporu, przy tym samym nastawie żaren i sitku oraz obecnej mojej kawce.
Oj tam oj tam, masz takie urządzenia i z domowym wypałem sobie nie poradzisz, zmiel drobniej, mocniej ubij, a nie od razu jednoznacznie nie nadaje się, a pisze Ci to totalny amator. :)
Jka
-
Oj tam oj tam, masz takie urządzenia i z domowym wypałem sobie nie poradzisz
Nie ma sensu, coś mój kolega schrzanił albo ziarno do d...