Tak od siebie, zanim kupiłem ekspres kolbowy, przelewałem kawę głównie alternatywnie i do kawiarki (mokka).
W tym celu zakupiłem Timemore C3 MAX w promocji za 250 zł.
Fajny młynek szybko mieli i nie trzeba mieć uścisku Herkulesa żeby zmielić 30g kawy w minutkę.
Razem z ekspresem kupiłem Eurekę Mignon, lecz używam jedynie do kolby.
Do Chemexa, dripa oraz french presa używam wciąż Timemore, bez przestawiania, kombinowania i liczenia ile razy przekręciłem pokrętło w Eurece
Bardzo polecam zainwestować 250 zł w młynek ręczny do przelewów, wg mnie gra warta świeczki.
Nie twierdzę bynajmniej, że jest to akceptowalne dla każdego rozwiązanie.
PS Timemore towarzyszy mi również w podróżach, np ostatnio pofrunął na Fuertę i służył dzielnie na śniadaniach