Autor Wątek: Manufaktura MK Cafe Fresh  (Przeczytany 83051 razy)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #225 dnia: 29 Grudzień 2017, 00:30:29 »
Powiedzmy, że
Cieszę się, że się zgadzamy w przewadze plusów nad minusami, ale po co te gdybania? Freszki nie są spalone na ukrywający smak profil. Są zwyczajnie medium. Ja bym to raczej do ciśnienia wrzucał, ale w szklance czy innym przelewie będzie smakować całkiem ok z wyraźnie zaznaczoną goryczą -- nadal pijalnie. Kenia jest Kenią, Kolumbia (tak mają też Kolumbie) jest Kolumbią.

Jeśli chodzi o zielonkę, najprawdopodobniej jest to powszechnie dostępne premium i tyle. Bez specjalnych kruczków w interesie.

Równie dobrze mogę spytać niszowe palarnie - czemu nie robicie tzw. "masówki"? Nie lubicie pieniędzy, czy może ślepo wierzycie w swoje ideały?
Możesz pytać. Niemal wszystkie robią, tylko się tym nie chwalą, nie idzie to w detal, od razu na HoReCa czy podobne rynki zbytu.

Offline Kekacz Mężczyzna

  • Wiadomości: 861
  • Ekspres: Lelit MaraX V2, (było: RS V4 PID, Gaggia Baby Twin)
  • Młynek: Eureka Single Dose, Timemore Slim Titanium, (było: F4 Nano V2, Gaggia MDF Stepless)
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #226 dnia: 29 Grudzień 2017, 14:06:18 »
I sytuacja opanowana. Wyglądało na to, że głównym problemem była woda, Saguaro konkretnie. Na zwykłej kranówce jest ok. Na Żywcu też było dobrze.
W młynku: Prima Intenso
"Im więcej wiem o kawie, tym mniej wiem o kawie"

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #227 dnia: 01 Styczeń 2018, 13:25:11 »
Mam nadzieję, że to nie do mnie. Ja nie oceniam MKF, oceniam wypowiedź osoby, która wydaje negatywną ocenę kawom z lokalnych palarni wyłącznie na podstawie jakości strony internetowej.

Bardzo Cię prosze, wskaż mi cytat, w którym pisałem, że KAWY od Gorana czy Antonio są gorsze od MK Cafe. Nawet nie nawiązując do Twojej sugestii, że są gorsze bo mają gorszą stronę (co samo w sobie już by było kompletnym idiotyzmem). Proszę Cię, zrób to. Jedno zdanie.

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #228 dnia: 01 Styczeń 2018, 14:30:39 »
Nie mam ochoty brnąć przez te bzdury, nic nie muszę udowadniać, widzę, że nie tylko ja opacznie zrozumiałem twoje słowa. Twój post jest wyłącznie o przysłowiowym ocenianiu książki po okładce i biorąc pod uwagę twój wpis w wątku o aeropresie jak zwykle okazało się, że krzykliwe hasła na pierwszej stronie gazety zapowiadają wyłącznie tanią sensację, ale Ty lubisz te kolorowe pisemka i nadal będziesz sobie na nich wyrabiał światopogląd. To tak jakby do oceny wyrafinowanych kuchni znanych kucharzy przygotowywać się w budce z kebabem, bo mają bardziej świecącą reklamę.

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

Offline Pawcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 1217
  • Ekspres: AP, FP, CD, V60-02, phin, ekspres przelewowy, kawiarka
  • Młynek: Timemore Chestnut, 1Zpresso JX-PRO
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #229 dnia: 01 Styczeń 2018, 15:13:54 »
Bardzo Cię prosze, wskaż mi cytat, w którym pisałem, że KAWY od Gorana czy Antonio są gorsze od MK Cafe. Nawet nie nawiązując do Twojej sugestii, że są gorsze bo mają gorszą stronę (co samo w sobie już by było kompletnym idiotyzmem). Proszę Cię, zrób to. Jedno zdanie.

Zamiast zaczynać nowy rok od przepychanek słownych, które do niczego nie prowadzą, proponowałbym w tym wątku pisać po prostu na temat kaw, których on dotyczy. Bo w sumie to dobrze, że na rynku istnieje zarówno mkfresch jak i inne palarnie. Im więcej tego typu sprzedawców, tym klient ma więcej sposobności na odstawienie sklepowych mielonek i spróbowanie czegoś innego, lepszego.
Napisz lepiej, które kawy z mkfresch piłeś, w jaki sposób przyrządzałeś, jakie smaki w nich odkryłeś lub jakich nie odkryłeś. Aż przyjemniej będzie poczytać zamiast tych wszystkich:" moja mojsza jest najmojsza" ;)


« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 2018, 15:16:58 wysłana przez Pawcio »

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #230 dnia: 01 Styczeń 2018, 16:28:06 »
No nic, pozostaje mi nad wypowiedzią kolegi Miklasa przejść do porządku dziennego.

Odpowiadając na post Pawcia, miałem okazję w ciągu ostatnich dni smakować wyżej wymienionych kaw:

MK FRESH
- SUBTLE HARMONY (wg opakowania: kwasowość 2,5 intensywność 2/5)
- BRAZIL DIAMANTINA (1/5, 2,5/5)
- BRAZIL MINIMA (0,5/5, 3/5)

KAWOMANIAK
- Panama Boquete SHB

Wczoraj w KAWIARNI COFFEEDESK w WARSZAWIE
- Etiopię Nensebo od Gardelliego (z AP)
- Brazylia guaxupe z Kofi Brandu (espresso)
- Brazylia Fazenda Rainha Miaki od Auduna (przelewowo)

Wymieniam wszystko, aby było jasne, że nie jestem osobą, która powinna się tu wypowiadać ;) A to dlatego, że:
- Etiopia Nensebo była dla mnie bardzo aromatyczna i niesamowicie kwaśna. Wiem, że wypada mówić "kwaskowa", ale dla mnie to był smak kwaśny. Kompletnie dla mnie obcy, w MOIM dotychczasowy rozumieniu kawy (dolce gusto, kronung). Słodyczy w tym nie wyczuwałem, a wg chłopaków z CDesk miała być słodka. Jak dałem swojej córce na spróbowanie, to wypluła, prawie się popłakała i powiedziała, że przypominało jej to smak wymiotów ;) Niemniej jednak była to PIERWSZA kawa w moim życiu, którą wypiłem w miarę ze smakiem, bez cukru i mleka.
-Brazylia (1 i 2) testowana w formie przelewowej i espresso była, z mojego punktu widzenia, już dużo lepsza. Znacznie mniej kwaśna (kwaskowa?), wyrównana w smaku, słodsza (?) i bardziej mi odpowiadająca, niemniej jednak nadal czułem w niej silne nuty kwaskowe i chyba to jest w miarę ta kawa, do której mogę się odnosić w stosunku do MK Fresh.

I teraz, jak w stosunku do tych poprawnie przygotowanych kaw specialty mają moje odczucia względem MKFresh?
1) Żadna z kaw MK nie jest nawet w połowie tak kwasowa jak tamte, najwięcej kwaskowości wyczuwałem póki co w... Panamie Boquete SHB. W testowanych kawach od MKF nie czuję nic w tym guście. Ale też każda z nich ma opisaną kwasowość jako w okolicach 1/5 punktów. Czyli minimalna i tu się jakby zgadza.
2) Kawy pięknie, orzechowo-czekoladowo pachną przy otwieraniu, przy wąchaniu bezpośrednio ziaren te nuty umykają. Zapach także dość mocno blednie po przygotowaniu w AP. \
3) Diamantina faktycznie pachnie i smakuje zgodnie z opisem, jeśli chodzi o Orzechy. Karmelu nie czułem w ogóle, białej czekolady również. Natomiast bez względu na to jak była robiona, była wyczuwalna znacznie większa gorycz w porównaniu do kaw pitych w Coffeedesk.
4) Żadna z kaw MK nie różniła się znacząco między sobą, tzn nie potrafiłbym ocenić którą kawę piłem z tych 3, gdyby ktoś mi na ślepo podsunął do testów.
5) Każda z tych kaw cechowała się podobną goryczką, jednakże nieporównywalnie mniejszą do kaw mielonych typu Tchibo, Jacobs, czy Lavazza. Te ostatnie wypluwam przy pierwszym kontakcie i nawet z mlekiem mi nie smakują, kawy z MK mogę pić bez mleka/miodu ale nie jest to jakieś super doznanie.

Tak więc z punktu widzenia kompletnego amatora, wszystkie 3 kawy od MK smakują podobnie, są podobnie średnio gorzkie i podobnie nie-słodkie. Ale są jednocześnie pijalne, ładnie pachną, w przeciwieństwie do tego sypanego syfu z Tchibo/Lavazza itp - tamtych bez cukru i mleka bym nie tknął, a zapach ... cóż, śmierdzą ;)

Próbowałem je robić na różne sposoby z AP, były w różny sposób mielone (od 10 do 20 kilków na Rhinowares).

Szczerze mówiąc, ze wszystkich kaw z MK czekam najbardziej na otwarcie Brazil Yellow Bourbon. Ale ponieważ póki co mam otwarte jednocześnie 3 różne, paczki nie chcę na razie otwierać i testować kolejnej.
« Ostatnia zmiana: 01 Styczeń 2018, 16:31:27 wysłana przez Evanduril »

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #231 dnia: 01 Styczeń 2018, 17:14:17 »
Jeśli szukasz słodyczy w kawie, szukaj raczej smaku neutralnego niczym woda. Przede wszystkim warto się skupić na przedniej części języka.

Co do smaków kwaśnych w kawie: jak dużo cukrów towarzyszy Wam w codziennym życiu? Lubicie kwaśne owoce -- zielone jabłka? niedojrzałe śliwki, czy raczej wolicie takie ociekające miodem?


A co do porównań do Tchibo/Lavazza znów uciekasz w niepotrzebne uogólnienia. Kaw tych producentów jest sporo, do tego mają różne segmenty. Która, kiedy palona, ziarna czy mielona, jak i przez kogo parzona była tak okrutna w aromacie względem emki?

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #232 dnia: 01 Styczeń 2018, 17:19:34 »
Chodzi mi o kawy, które zazwyczaj stoją w firmach, zapuszkowane i zmielone. Ale też jak np. poszedłem do jednej kawiarni i poprosiłem o espresso, to dostałem coś tak gorzkiego, że z trudem wypiłem.

Cukru jako takiego nie jem, natomiast większość tego, co piję, słodzę miodem. I nie przepadam za kwaśnymi owocami. Miód, miód - to jest to ;)

Dlatego też podkreślam, że nie bardzo nadaję się na sensoryka - raz, że kawy bez dodatków do tej pory nie pijałem, dwa - miód towarzyszy mi wszędzie ;)

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #233 dnia: 01 Styczeń 2018, 17:23:42 »
Kawa z miodem też jest ok. Nie tylko ta z obróbki honey ;)

W takim razie, przynajmniej na początku drogi, omijaj kawy o profilu ewidentnie owocowym. Szukaj w Ameryce Południowej kaw z aromatami w okolicach czekoladowych, karmelowych, orzechowych.

Możesz też zrobić eksperyment i odstawić miód na miesiąc/tydzień i sprawdzić po takim czasie co i jak smakuje.

Offline Evanduril Mężczyzna

    • pluszanki.pl
  • Wiadomości: 339
    • Projektowanie graficzne i fotografia
  • Ekspres: Aeropress/Prismo, OXO Good Grips, Kawiarka, Phin, Gaggia Classic
  • Młynek: 1zespresso/MYM 54, Baratza Sette 270
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #234 dnia: 01 Styczeń 2018, 19:16:32 »
Generalnie taki jest plan. Odkąd dostałem AP i testuję różne kawy, staram się nie używać ani cukru ani miodu, a jedynie od czasu do czasu jakiegoś syropu ;)

W Brazylijskie kawy z MK też poszedłem nie po omacku - wcześniej czytałem kawy o jakim profilu powinienem szukać (m.in na tym forum).

Offline siewcu Mężczyzna

  • Wiadomości: 5087
  • Ekspres: LaPa EP
  • Młynek: Aergrind
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #235 dnia: 01 Styczeń 2018, 19:33:10 »
Ja mam pomysł. Kup kawę, teoretycznie taką samą, ale z innej palarni - którejś z polecanych na forum. Młynek, przepis, ustawienia takie same(te, przy których mk wyszło najlepiej) - na początek. I zobacz jaka będzie różnica w takiej sytuacji, a potem po ustawieniu na coś innego.

Offline piomic

  • Wiadomości: 2588
  • Ekspres: Rocket Cellini Evoluzione
  • Młynek: MSJ
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #236 dnia: 01 Styczeń 2018, 20:46:11 »
Czytając niektóre wpisy mam wrażenie, że autorzy albo pomylili wątki albo nie za bardzo z tytułową kawą mieli do czynienia. Takie prześciganie się kto bardziej te kawy zdołuje, od smaku, zapachu po opakowanie: "zapach spalonej gumy", "doświadczenie spalenizny", opakowania słabej jakości", 'brak wentyla"
Jeśli to (między innymi) o mnie to miałem do czynienia – rok temu zestaw bodaj czterech pod choinką znalazłem. Trzy wypiłem w różnych formach (ekspres, v60, zalewajka) starając się dać szansę, ostatnią oddałem znajomym którzy lubią bo życie jest za krótkie żeby pić kiepską kawę.
1. Spalonej gumy nie znalazłem (ten smak miało któreś ziarno bodaj z Lidla, nie pomnę producenta ale typowo włoskie).
2. Spaleniznę owszem, taką nienachalną dało się wyczuć na trzecim planie.
3. Opakowania akurat mają bardzo ładnie dopracowane, argument bez sensu.
4. Wentyl... zabij, nie pamiętam czy był ale chyba tak?
Oczywiście w pełni doceniam co freszki robią na polu podnoszenia świadomości przeciętnego Kowalskiego, jednocześnie do dziś nie widziałem opcji żeby wykroili swój kawałek tortu z klientów palarni speciality, ich pole działania widziałem raczej wśród bardziej wymagających "średniaków" (bardziej część opadająca krzywej Gaussa niż jej prawe wypłaszczenie) — czyli delikatne podciąganie wymagań w górę od centrum. Po dwóch ostatnich stronach widzę, że ciągną też w dół tych z końca... no chyba że w ostatnim roku ich jakość wzrosła znacząco. Sprawdzać raczej nie zamierzam.

Offline Tedi Mężczyzna

  • Wiadomości: 1644
  • Ekspres: Gastro 1-2 GR, +/- 0,5 °C
  • Młynek: Gastro 65-75-85 mm.
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #237 dnia: 02 Styczeń 2018, 09:19:23 »
Wczoraj w KAWIARNI COFFEEDESK w WARSZAWIE
- Etiopię Nensebo od Gardelliego (z AP)
- Brazylia guaxupe z Kofi Brandu (espresso)
- Brazylia Fazenda Rainha Miaki od Auduna (przelewowo)

Wymieniam wszystko, aby było jasne, że nie jestem osobą, która powinna się tu wypowiadać  A to dlatego, że:
- Etiopia Nensebo była dla mnie bardzo aromatyczna i niesamowicie kwaśna. Wiem, że wypada mówić "kwaskowa",ale dla mnie to był smak kwaśny.
Kompletnie dla mnie obcy, w MOIM dotychczasowy rozumieniu kawy (dolce gusto, kronung). Słodyczy w tym nie wyczuwałem, a wg chłopaków z CDesk miała być słodka. Jak dałem swojej córce na spróbowanie, to wypluła, prawie się popłakała i powiedziała, że przypominało jej to smak wymiotów  Niemniej jednak była to PIERWSZA kawa w moim życiu, którą wypiłem w miarę ze smakiem, bez cukru i mleka.
-Brazylia (1 i 2) testowana w formie przelewowej i espresso była, z mojego punktu widzenia, już dużo lepsza. Znacznie mniej kwaśna (kwaskowa?), wyrównana w smaku, słodsza (?) i bardziej mi odpowiadająca, niemniej jednak nadal czułem w niej silne nuty kwaskowe i chyba to jest w miarę ta kawa, do której mogę się odnosić w stosunku do MK Fresh.

Masz pełne prawo wypowiadać się. Jest kwas to jest kwas. Nie piszesz o żadnym anomaliach w rozpoznawaniu smaków.
Trochę dziwne jest, że CDeski oceniają ją jako słodką, a Tobie kwasem wali po języku. Być może słodkość kawy w ich ocenie jest tylko  :mhh:  np. w 3 planie.  :mhh:


Wolność słowa to podstawa tak samo jak picie kawy z samego rana.

Offline kulka Mężczyzna

  • Wiadomości: 1492
  • Ekspres: Rocket Evoluzione v2, Ascaso Arc, Chemex, V60-2, Aero, Origami + LilyDrip, April, Wilfa classic
  • Młynek: Mazzer Super Jolly, Kinu M47v3.5, Ascaso i-mini
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #238 dnia: 02 Styczeń 2018, 09:30:16 »
Bo kwaskowatość jest słodka ;)

Offline Tedi Mężczyzna

  • Wiadomości: 1644
  • Ekspres: Gastro 1-2 GR, +/- 0,5 °C
  • Młynek: Gastro 65-75-85 mm.
Odp: Manufaktura MK Cafe Fresh
« Odpowiedź #239 dnia: 02 Styczeń 2018, 09:45:49 »
Tak, jak się porówna ją do niedojrzałych owoców cytrusowych.  ;)
A co by było jak ta słodycz byłaby z dojrzałych :mhh: :taktak:  Mistrzostwo świata. Moim zdaniem.
Teraz to mnie naszła ochota, wiec idę zrobić  kawka
Wolność słowa to podstawa tak samo jak picie kawy z samego rana.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi