forum.wszystkookawie.pl
Opinie, testy i porównania => Inne => Wątek zaczęty przez: JarekB w 31 Październik 2019, 19:05:16
-
Cześć.
Chcę podarować w prezencie kawę świeżo paloną znajomemu.
Znajomy pije typową zalewajke i mieli ją młynkiem ostrzowym.
Czy jest sens dobrą kawę traktować w ten sposób? Dostrzeże różnice?
Jeżeli tak to jaka kawa będzie dobra do takiej formy przygotowania?
-
Każda dobra kawa będzie dobra do tej metody.
-
Pewnie że dostrzeże, ja też bym w to poszedł ale nie kupował bym bardzo wyszukanych czy rzadszych kaw, już nawet nie o młynek chodzi, poprostu danie nieprzyzwyczajonemu laikowi czegoś przykładowo kwaśnego, z wisniowym aromatem fermentacji, przypominającego herbatę owocową, prędzej odstraszy niż zachęci
Ale coś typowego napewno zrobi efekt "łał co to", słodka Brazylia, owocową Kolumbia, może nie koniecznie porzeczkowa Kenia.
Sprawdzić się może o dziwo palenie do espresso, bo to co my określamy ciemniejszym paleniem i tak jest zauważalnie jaśniejsze, dobrym pomysłem może być np ćwiartka Brazyli do przelewu i ćwiartka Kolumbia do espresso, będzie i coś ciekawego i bardziej normalnego
-
Do tej metody każda kawa może być ok. Kwestia gustu jakie aromaty lubi / akceptuje ktoś. Jesli kolega pija kawy marketowe, to na początek proponowałbym jakąś Brazylię z obróbki pulped natural paloną średnio pod espresso. Jeśli kolega lubi eksperymenty to do tego można jakąś kawę przelewową z Peru, Gwatemali, Kostaryki, Brazylii. Jeśli kawa będzie z obróbki Honey to kwasowości praktycznie nie będzie w ogóle. Jeśli delikwent lubi herbaciane aromaty to jako druga kawę Etiopia z obróbki mytej lub Rwanda może być interesująca jako coś innego w kawie. Jeśli lubi korzenno-tytoniowe aromaty to może coś z Indonezji spróbować.
-
Proponuję Chocolate Wave lub może nawet Stormy Weather od Antonia. Zaproponowałbym Mujeres, ale ta pozostawia delikatne kwaski na końcu - jest ryzyko, że może im nie podejść.
-
Weź coś palone pod espresso z palarni Blend. Człowiek będzie zadowolony. :)
-
Każda dobra kawa będzie dobra do tej metody.
Odwrotnie, żadna kawa nawet Twoja ;) nie będzie dobra do zalewajki, gdy przemiał ma sporo pyłu w sobie.
Przy tak długim kontakcie wody z zmielony ziarnem pozostającym cały czas w szklance podczas picia kawy, może spowodować nawet nie małe mulenie w żołądku.
-
Drogi Tedi, wiemy o tym :taktak:.
Jeśli kawa dobra, to można ją zmielić na pył i nawet ugotować. Taki napar będzie bardzo dobry i nikogo nie zamuli.
https://youtu.be/gj7Nnn7ycho
-
I do tego przy odpowiedniej technice mieszania przemiałem, młynek ostrzowy nadaje się najlepiej. :)
-
tak jest, ostrzowy do imbryka daje radę :)
ino antonio jak się odgryzasz tediemu, co oczywiście popieram :) to ale samemu nie naciągaj, w imbryku się nie gotuje. Pył z kawy wypienia się tak fajnie, że ciężko dobrze dojść do wrzenia.
I trochę podstaw dla tediego: ekstrakcja z osiadłych na dnie fusów jest na na tyle niewielkim poziomie, że po odczekaniu pożądanego czasu parzenia, zamieszaniu kożucha i oczyszczeniu, można spokojnie dać kawie ostygnąć, nie płacząc, że osiadły muł zniszczy nam napar. Nie wierzysz? na szczęście kawowy biznes wierzy, bo bez cuppingu by się chyba nam rynek zawalił ;)
No i pstryczek ;) wolę pić wypieki Eli przygotowanie przy pomocy szklanki i łyżeczki niż pewne kawy inei przemęczone przez gastro sprzęt :taktak:
-
Widziałem na filmach dokumentalnych jak Sasa Sestic mielił do cuppingu kawę na ceramicznym stożku, a zalewajka nadal jest podstawą oceny jakości kawy na świecie. Co tu dużo mówić Tedi żyje we własnym uniwersum. Jak tam Tedi tworzenie własnego forum idzie ?
-
Odwrotnie, żadna kawa nawet Twoja nie będzie dobra do zalewajki, gdy przemiał ma sporo pyłu w sobie.
Czy to oznacza że doradzamy autorowi wątku zakup herbaty zamiast kawy? A może żeby w prezencie do paczki dorzucił tez mlynek żarnowy?
-
Czy to oznacza że doradzamy autorowi wątku zakup herbaty zamiast kawy? A może żeby w prezencie do paczki dorzucił tez mlynek żarnowy?
Biorę prezent, ;) a zapyloną zalewajkę będę pił zawsze po obfitym posiłku.
Jeśli kawa dobra, to można ją zmielić na pył i nawet ugotować. Taki napar będzie bardzo dobry i nikogo nie zamuli.
Nawet gdy ktoś pije zalewajkę na czczo?
-
Spróbuj kiedyś. Kawa z ibryka ma sporo podobieństw do espresso.