Mam obecnie Flaira u siebie.
Jakość wykonania - bardzo dobra. Wszystko solidne, spasowane, konkretne.
Sposób użycia - nie jest to maszyna na obsługę większej ilości zamówień. Nawet mając dwie "grupy", kiedy nabijamy kawą obie i wyciskamy jedna po drugiej. TO jest raczej sprzęt dla singla, który lubi strzelić sobie szocika co jakiś czas, w ramach relaksu i smakowania. Tym bardziej, że po złożeniu sprzęt zajmuje minimalną ilość miejsca, a zlożony szkielet też nie jest specjalnie uciążliwy na blacie.
Bo muszę przyznać, że efekty, które wychodzą, są naprawdę dobre. Faktycznie, espresso potrafi być bardzo esencjonalne, gęste, z ładną cremą, niezależnie czy wrzucałem tam jakiegoś blenda, espressowego singla, czy nawet kawę mistrzyni baristów Niemiec, na której startowała w Korei. Za każdym razem efekt w filiżance dobry. Trzeba tylko pamietać o dobrym wygrzaniu całej grupy, np. w misce z wodą, przed użyciem oraz stosowaniu bardzo gorącej wody i wygrzanej filiżanki, inaczej espresso będzie zdecydowanie za chłodne.
Więc "target" dość wąski, pod względem efektów na pewno przewyższa proste ekspresy za kilkaset złotych, ale szybkość użytkowania zdecydowanie dla zwolenników "slow life'u".