Staram się wymyślać sam i wychodzić poza schematy. Najłatwiej jest z aeropressem, świetną kawę można zrobić bez używania tłoczka i powoli obserwować jak kapie przez 12 minut albo zmielić 9 gramów drobno jak do tygielka i parzyć przez 3 minuty - i tu, i tu nie wystąpi nadekstracja
albo klikuminutowa preinfuzja w v60.
Źródła na które ja zwracam uwagę to przepisy top3 poszczególnych krajów europejskich* z brewers cup. Tak odkryłem niebanalny przepis Veroniki 1:1:1. Do tego kanał Hoffmana na youtube czy stare, ale dalej bardzo na czasie przepisy Matta Pergera.
Książki "The Annual: World Aeropress Championship" to skarbnica wiedzy jeśli chodzi o aeropress (choć podaje skale mielenia w tragiczny sposób, no i większość przepisów to kopia przepisu Filipa z 2016 roku).
Teraz też jest profil na Instagramie "Quarantine Coffee Club", gdzie bariści udostępniają swoje przepisy, czy "coffee-hacki".
No i oczywiście to forum
Dla bardziej kawowych świrów barista hustle i coffee ad astra.
*europejskich, bo jesteśmy mniej więcej na "jednym poziomie" jeśli chodzi o wysokość nad poziomem morza. Woda np w Kolumbijskiej Bogocie woda wrze już poniżej 90 stopni. Gdyby chcieć odwzorować te przepisy w Polsce, to mogłoby być gorzko