Klub czytelników

[DrUsagi]

Bardzo dobra promocja na Powstanie ’44 Davies'a - 10,90 zł w Woblinku

[Fux]

Po raz kolejny z prawdziwą przyjemnością sięgnąłem po Monte Cassino Wańkowicza.
Temat ciężki, ale język książki który zaniknął.

[kebby]

Ja czytam obecnie "Tajemnice kawy" Sary Woźny, po raz kolejny "Wino" Andre Domine, a na kundlu kurzy się "Limes inferior" Zajdla. Niestety kurzy się sporo fantastyki, którą kupiłem 'na zapas', reportaży czytam mniej, obecnie to mi się przewijają non stop księgi kucharskie

[Spinacz]

A ja dalej męczę Lód... Jestem już w połowie tylko czasu mniej...

[Blondas]

Wyrazy współczucia. Lód zmęczyłem kartkując i szukając "tego czego", no i nie znalazłem. Ostatnio natomiast zakończyłem "Marsjanina" Andy'ego Weira. Takie czytadło, wciąga; język mocno potoczny, ale facet sporo przemyślał i poszukał pisząc książkę.

[joonecky]

Dzisiejsza dostawa e-booki nie pachną tak ładnie...

[Fux]

Lagercrantza bym przytulił. Mogę odwdzięczyć się innymi. Kilka klasyków skandynawskich.

[joonecky]

Ja zamawiam z Aros. Nie szukam na allegro, czy gdzieś jest 50 gr. taniej, bo to nie ma sensu. Zamawiam u nich drugi, albo trzeci raz i jestem mega zadowolony. W piątek zamówiłem ok. 18:00, a ok. 19:00 paczka była już u kuriera. Poza tym mają atrakcyjne ceny.

A za to nowe Millennium dałem niecałe 30 zł. Co do innych skandynawskich, to brałem się za Jo Nesbo, ale po dwóch książkach nie za bardzo mi podszedł.

A ta trylogia to z polecenia doktorka sprzed kilku stron... zobaczymy co to będzie

[Solari]

... e-booki nie pachną tak ładnie...

Zgadzam się, ale "jak się nie ma co się lubi..." - na obczyźnie papierowe wersje, to bardzo "ciężki" temat.
Poza tym wygoda czytania w nocy (moja ulubiona pora na książkę) na czytniku jest dla mnie nie do przecenienia.
Ostatnio wróciłem do (powieści Philipa K.) Dicka - skończyłem "Człowieka z Wysokiego Zamku" (jeszcze w tym roku powstanie serial, pod tym samym tytułem, przez co historia ta stanie się... wtórna).

Polecam i pozdrawiam.

[borunden]

fajne fajne

[piomic]

Dziś trzecia różnica śmierci Maćka i Tomka na Broad Peaku. Właśnie wróciłem ze spotkania z żoną, synami i wnukiem Macieja -- jak co roku była jakaś wycieczka, msza w górach, wspominki przy kolacji i nad kuflem, kawałek filmu z Karakorum. O dziwo nic na smutno choć okazja mało optymistyczna. Ewa (żona) przyjechała prosto ze Stolicy, w piątek była gościem na żywo w tvp1 -- i tu wracam do tematu wątku: książka.

http://www.proszynski.pl/Jak_wysoko_siega_milosc__Zycie_po_Broad_Peak__Rozmowa_z_Ewa_Berbeka-p-33741-.html

[Fux]

Wieszcze nie zginęli:



 

[ignacy]

e-booki nie pachną tak ładnie...

Ale jakie praktyczne Ja ostatnio kupiłem drugiego Kindle do domu, bo jednym się nie mogłem z żoną podzielić.

Ostatnio skończyłem serię o wiedźmach z Lancre Prattcheta i teraz poluję na coś nowego Czytał ktoś "blackout"? Zaciekawiły mnie recenzje, ale obawiam się, że może być trochę napompowane reklamą.

[Blondas]

Sensownie napisana książka sensacyjna, może uświadamia ogrom problemów związanych z brakiem prądu, ale żeby to było jakieś arcydzieło, to nie.

[krystians]

ignacy jak lubisz fantastykę, to polecam Sergieja Łukjanienkę cykl głębia i patrole, Ursulę Le Guin - "Lewa ręka ciemności, Rogera Zelaznego - cykl o książętach amberu, Orsona Scotta Carda - saga endera albo Philipa K. Dicka - Ubik.

Nie wiem tylko jak z ebookami tych autorów, ja czytałem na papierze, oprócz sagi endera.

Zastanawiam się jak zaklasyfikować Murakamiego, właściwie to też jest fantastyka, gorąco polecam:)