Co do nie przegrzewania HX + E61, akurat pokazałeś jeden z nielicznych przykładów, kiedy wymiennik jest małej objętości (lub zakamieniony) a układ doprowadzający + objętość E61 powoduje ujemny bilans. Ja czytając o HX, w 80% miały objaw przegrzewania wody.
Nie wiem skąd wziąłeś te informacje? Pewnie od naszego looka. Bojler i wymiennik w Orchestrale Nota mają normalne gabaryty. Nie jest to mała maszynka. Bojler ma 3 litry, wymiennik jest duży:
Zresztą jakie to ma znaczenie? To, że temperatura zaparzania jest w tym ekspresie na poziomie 80-90 stopni wynika z zastosowania ogranicznika przepływu w obwodzie termosyfonu. Taki sam patent stosuje się w maszynach np. FAEMA. Dokładnie tak samo zachowuje się duża maszyna z bojlerem 10-15 litrowym i dwiema-trzema grupami, np. taka:
Zerknij na te małe pokrętła z podziałką przy grupach. Są to regulatory termosyfonu. Stosuje się je od wielu, wielu lat. W tej akurat maszynie (Faema Ambassador) świetne są grupy i to one zapewniają stabilność zaparzania, niezależnie od temperatury. Temperaturę reguluje się tymi pokrętłami -- może być ona w zasadzie dowolna. Twierdzenie, że HX przegrzewa wodę jest więc nie fair.
Co do stabilności i powtarzalności -- trzeba pracować z danym ekspresem i testować produkty. Zapewniam Cię, że nie rozpoznasz w kolejnych kawach żadnej różnicy...
Inne maszyny, np. La Cimbali mają inną konstrukcję HX. Mały tzw. "kondom" zatopiony w bojlerze. Taka maszyna strasznie przegrzewa wodę, ale bardzo łatwo można ją dopasować do odpowiedniej temperatury. Wystarczy chwila, parę sekund "zrzutu" czyli flusha, by uzyskać właściwą temperaturę zaparzania.
Jeszcze inne maszyny HX, np. NS zostały tak zaprojektowane, że z powodzeniem wybrano je jako robocze na mistrzostwa świata baristów...