Czy się nadaje, a czy będzie smakować, to dwie różne sprawy. Nadać się nadaje, zaparzyć się zaparzy, a czy będzie Ci to smakować, to już tylko Ty jeden wiesz. Jeżeli mocne palenie słabej kawy z robuchą przelejesz przez filtr, to oczywiście napar powstanie. W trzeciofalowym światku ze świecą szukać miłośników takich naparów, ale domyślam się, że dla miłośników zalewajki to może być właśnie to: znajoma gorycz, niska kwasowość, płaski smak, aromat ciemnego tartaku.
Cena to zupełnie inna rozmowa.
Tak czy siak, trzeba zwracać uwagę na to co się kupuje (jeśli chce się kupić co się chce), ale najlepiej mieć zaufanie do palarni, w której się kupuje i kupować to co radzą w odpowiedzi na Twoje prywatne preferencje.