Autor Wątek: Herbata  (Przeczytany 171256 razy)

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Herbata
« Odpowiedź #60 dnia: 18 Maj 2013, 13:33:15 »
Oj proszę Cię! Kraj i najczęściej region, czasem odmiana, czasem plantacja, czasem rodzaj ziaren, czasem... No łatwiejsze niż te wszystkie chińskie krzaczki i łamańce językowe.
Z zasady w FP nie trzyma się długo napoju. Kawę parzy się do 4 minut i przelewa do filiżanki. FP mam na jeden kubek, więc nie trzymałabym tam naparu.
Ja się spotkałam z senchą w postaci takiego siana, które średnio mi smakowało.
Herbat z owocami nie znoszę! A już te wszystkie kolorowe dodatki z cukru - gwiazdeczki, kuleczki. Fuj! W takim razie wbiję tam dziś do sklepu i jakiegoś tego "d" cośtam kupię.
Lubię też zielone herbaty, ale nie znoszę garbnikowego, gorzkiego posmaku. Czy coś źle robię zaparzając? Za gorąca woda, za długie zaparzanie? Czy Czarne i zielone herbaty można zalewać kilkakrotnie? Jaką zieloną byś polecał na początek?
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Herbata
« Odpowiedź #61 dnia: 18 Maj 2013, 13:34:47 »
Myślę, że French Press można uznać za prawie jak gaiwan. Zasada ta sama, tylko zamiast przykrywki mamy sitko na tłoczku. Fakt, nie wygląda i malutki by się przydał (bo kto tyle herbaty na raz wypije ;)), ale w gruncie rzeczy chyba lepiej we frenchy parzyć, niż z torebki?

A Darjeeling nie jest mieszanką? Jak tak sobie patrzyłem (ups, Twinings zaledwie, może to nic smacznego) na te drobinki listków, to wyglądało jak blend. A  English Breakfast -- przecież to blend, chyba, że to już nie herbata? ;) Owszem, w Chinach pewnie nie znają, ale brytyjska kultura herbaciana też ma kilka lat. A może to kultura godna wyłącznie potępienia? :D

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10607
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Herbata
« Odpowiedź #62 dnia: 18 Maj 2013, 13:48:27 »
Z moich herbacianych doświadczeń ciepło wspominam przyjazd do uroczego Darjeelingu. Gdzieś w centrum, wśród uroczych i pełnych wszelkiej literatury z całego świata księgarń, znalazł się i jakiś coffee shop. Co kupujemy? Masala Chai jak zwykle. W samym środku herbacianych wzgórz dostaniemy wreszcie tę słynną herbatę. Dostaliśmy... ale rozpuszczalną ;).

Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Herbata
« Odpowiedź #63 dnia: 18 Maj 2013, 16:02:48 »
Donkiszot - Dajreeling to nie mieszanka -  to bardzo specyficzna czarna herbata tylko częściowo utleniona i nie poddawana prażeniu. Stąd w niej te jasno zielone listki  ;) Darjeeling powstał z wysokiej jakości sadzonek camelia sinensis przywiezionych z Chin z prowincji Fujian.
English Breakfast na pewno nie znają w Chinach  ;D bo jest to mieszanka czarnej ceylońskiej herbaty i czarnej assamskiej herbaty.

Kenijskie herbaty z tego co kojarzę pochodzą z assamskich sadzonek, smak podobny ale raczej kiepskiej jakości. Nie byłam nigdy w Kenii więc nie wiem na pewno, ale tam chyba nie pija się czystej herbaty tylko
dodaje mleko i imbir.

Olak, na początek możesz parzyć w FP ;) jeśli chodzi o garbinkowy smak to za pewne za długo parzysz spróbuj 80 stopni i parzenie 1,5 - 2 minuty, zieloną możesz parzyć 3 krotnie, kolejne parzenie to odrobinę dłuższy czas, wszystko też zależy od tego jaka to zielona herbata. Dobrze by było jak byś napisała jaką masz teraz.
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Herbata
« Odpowiedź #64 dnia: 18 Maj 2013, 16:45:11 »
Ale numer! Herbaciany odpowiednik Clever Drippera.

>>KLIK<<

Nie mam teraz żadnej zielonej, ale pooglądam wieczorem eherbaty, to może coś wybiorę.
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Herbata
« Odpowiedź #65 dnia: 18 Maj 2013, 21:42:06 »
Wybrałam:
Darjeeling Castleton SF
Kenia GFOP 1 Marinyn (co znaczą te literki?)
Fog Green Tea

Kierowałam się opinią i dostępnością opisu zaparzania. Chyba wezmę jeszcze jakiś Yunnan z ciekawości.
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline ranGo Mężczyzna

  • Administrator
  • Wiadomości: 2376
    • Euro Cafe
  • Ekspres: Dalla Corte Mina, Moccamaster, V60, Chemex, Kalitta, Aeropress,
  • Młynek: RTF64, Lido2, Lido3, Ditting, Mahlkoenig, Quamar80e
Odp: Herbata
« Odpowiedź #66 dnia: 18 Maj 2013, 22:25:33 »
W Kenii najwyższym oznaczeniem jest GFOP "Golden Flowery Orange Pekoe". Z czarnych, wrażenie na mnie zostawiła jeszcze herbata z Nepalu, z dużą ilością złotych typsőw. Nie kieruj się moją sugestią w wyborze herbat...

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Herbata
« Odpowiedź #67 dnia: 18 Maj 2013, 22:28:06 »
Co to są te złote tipsy? Pojawia się to często w opisach i jeśli dobrze zrozumiałam jest jakąś zaletą herbaty.

Goran - nie kieruję się, raczej uwzględniam Twoją opinię  :kwiat: , ale też chcę porównać herbaty, tak jak porównuję kawy. Na tej podstawie, jak mam wybór między Kostaryką a Etiopią, wybiorę Etiopię, choć zapewne Kostaryka też byłaby świetna, ale jednak...  :blue:
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Herbata
« Odpowiedź #68 dnia: 18 Maj 2013, 22:33:06 »
Darjeeling Castleton SF     :ok:
Kenia GFOP 1 Marinyn  :NO:
GFOP - golden flowery orange pekoe - herbata zawiera "dużo" złotych tipsów - one w dużej mierze odpowiadają za aromat herbaty
aczkolwiek tak jak pisałam wcześniej, herbaty kenijskie nie są jakieś wykwintne.

Zielonej nie znam, ale z opisu wnioskuje, że też raczej będzie taka sobie, w FST mają bardzo dobra Yun Wu http://www.fivestartea.com/pl/p/Huangshan-Yun-Wu-%E9%BB%84%E5%B1%B1%E9%9B%B2%E9%9C%A7/9 cena delikatnie wyższa a jest na prawdę fajna
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline donkiszot Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 7056
  • Ekspres: v X ) ( ū \≈/ ] [ \ . / [↗ '] …
  • Młynek: C40MK3; Aergrind; KM3873; Wilfa; Santos Silent
Odp: Herbata
« Odpowiedź #69 dnia: 19 Maj 2013, 00:49:06 »
Dziękuję za wyjaśnienie o Darjeelingu.  :kwiat:

Z tego co piszesz wynika, że jednak są i w herbatach mieszanki. W takim razie pozostaje pytanie czy są jakieś godne uwagi mieszanki herbaciane, czy jednak lepiej nie wychodzić poza single?

Dostałem kiedyś paczkę herbaty ze Sri Lanki i, według opakowania, to również jest blend. Jest też znaczek "Ceylon Tea". Z tym, że to też pewnie wpływy Brytyjczyków.

A jeszcze co do Darjeeling, a raczej co do Twinings -- można to choć trochę przyrównać do herbaty, czy Twinings to tylko marketing i brytyjskie opakowanie?


No i właśnie, ciągle ci Brytyjczycy. Co z ich kulturą herbacianą? Nie warto iść ich ścieżką, czy po prostu jest to inna ścieżka herbaty?

Offline Antonio Mężczyzna

    • Mastro Antonio
  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 10607
    • Mastro Antonio
  • Ekspres: WEGA Concept
  • Młynek: Ceado E6P/E37S/E8D MGuate/MSJ
Odp: Herbata
« Odpowiedź #70 dnia: 19 Maj 2013, 05:51:23 »
Brytyjczycy mieli Indie, klejnot w koronie... To wszystko.

Offline Olak Kobieta

  • Matka Założycielka
  • Wiadomości: 634
Odp: Herbata
« Odpowiedź #71 dnia: 19 Maj 2013, 09:03:34 »
Joanna, dziękuję. Póki co zaczynam coś kombinować w herbacianej dziedzinie i na wykwintność jeszcze przyjdzie czas.  ;) W kawach też musiałam sobie wyrobić zdanie, choć nie zamykam się na nowe smaki. W końcu tyle jest jeszcze do spróbowania.
Wzięłam jeszcze Yunnan Spe.
Bardzo możliwe, że następne zakupy zrobię w FST. Swoją drogą za 85zł miałabym tyyyyyle Kenii od Gorana i Antosia, że chodziłabym na haju przez miesiąc.  :smiech:
Imperfection is Beauty, madness is Genius and it's better to be absolutely ridiculous than absolutely boring - M. Monroe

Offline Mario Barista Mężczyzna

  • Ojciec Założyciel
  • Wiadomości: 577
  • Ekspres: Ascaso Basic| Aero| Dripper| Chemex| FP|
  • Młynek: Ascaso I-2 mini| Elektra MXC|
Odp: Herbata
« Odpowiedź #72 dnia: 19 Maj 2013, 19:44:30 »
Czy herbata aromatyzowana = herbata z dodatkami?




Offline Joanna Bożek Kobieta

    • Herbaciara
  • Wiadomości: 257
    • Joanna Bożek o herbacie
  • Ekspres: French Press, Kawiarka
  • Młynek: Made in Albania
Odp: Herbata
« Odpowiedź #73 dnia: 19 Maj 2013, 21:18:12 »
Szachowiec - tak o ile sam tych dodatków nie dodałeś  ;)
>Luty 2018 - Herbaciana wyprawa do Wietnamu!<
Prowadzę bloga o herbacie, herbatyzm jest moją życiową filozofią.
www.joannabozek.pl
https://www.facebook.com/joannabozekoherbacie/

Offline ziomiwan

  • Wiadomości: 218
  • Ekspres: SIEMENS EQ6 S500, Faema Faemart
Odp: Herbata
« Odpowiedź #74 dnia: 20 Maj 2013, 20:36:05 »
Olak- jeśli chodzi o garbnikowy smak to tak jak napisała Asia, zbyt wysoka temperatura, bądź zbyt długi czas.
Oczywiście mogę Ci coś znaleźć.
Fog Green Tea- dobry wybór, całkiem dobra herbata za niską cenę.
Che Tai Nguyen- zawsze chętnie do niej wracam. Bardzo ciekawy smak i aromat nieco przypominający herbaty Japońskie.

Polecam Ci również sklep www.czajografia.pl niemal tylko herbaty Nepalskie, ale wspaniałe! Ich Nepal Green Hill SF jest czymś niesamowitym. A teraz widzę, że mają nawet Darjeelinga w swojej ofercie. Zielone z ich oferty można śmiało polecić. Czarne piłem dwie, ale już nie pamiętam które, ale były bardzo smaczne. A warto wspomnieć, że ceny mają bardzo niskie, a jakość jak należy!


donkiszot- mieszanki są przeważnie herbatami kiepskiej jakości, bądź ukierunkowane na dany rynek tj. np. Wielka Brytania gdzie pija się herbatę z mlekiem. Nie jestem w stanie polecić Ci jakiejkolwiek mieszanki, gdyż żadna mi nie smakowała.
Twinnings... hmmm to taki trochę lepszy lipton jak dla mnie, choć nadal szału niema. Nie jest to żadne porównanie z dobrą herbatą.
Brytyjczycy mają swój tea time, ale nie jest to jakaś drogą herbaty. Tu chyba bardziej chodzi o samą przerwę. A do tego spora liczba Brytyjczyków pija herbatę z mlekiem.


Szachowiec- są jednak herbaty "aromatyzowane" które polecam każdemu (w sumie jedna ;) ) a mianowicie Milk Oolong, herbata aromatyzowana mlekiem, ma świetny mleczny/śmietankowy aromat, a jednocześnie zapach kwiatowego oolonga. Świetna sprawa.

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi