Comandante - ręczny ubermłynek

[MisterTwister]

Kursor bez jaj ten młynek kosztuje 1000zł...

Podczas przemiału następuje naprężenie które może być przyczyną pęknięć. Normalna rzecz. Przyczyna: zbyt słaby element zakładając, że jako nowy był bez wad.

Plastikowe kóło podczas mielenia nie dotyka niczego, zawieszone na osi rączki nie ma kontaktu z innym elementem młynka - więc nie ma możliwości, aby podczas normalnego użytkowania działały na to kółko jakieś siły, które spowodowały by naprężenia i w efekcie pęknięcia. Ja stawiam na mechaniczne uszkodzenie w wyniku upadku, lub położenia na odłożoną rączkę jakiś ciężkich elementów. Użytkownik młynka mógł nie zwrócić na to wcześniej uwagi... Możliwym wytłumaczeniem może być za duża dawka zasypanej kawy, która mogła by wytworzyć nacisk na kółko i w konsekwencji jego pęknięcie w miejscu osadenia na osi raczki.

[Szczympek]

Po trzecim upadku na płytki mam taki ślad tylko kilkakrotnie mniejszy.
W pracy po roku codziennego użytkowania - nie ma nawet śladu, mimo, ze zasypywalem do pełna.

[Sala]

Mi ani razu nie spadł a mam cały dekielek pęknięty. Jeśli chodzi o model to też mam Sonje!

Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka

[Cinello]

Miałem wrzucić zdjęcie, ale to bardziej mikro ryski. U Ciebie to faktycznie pęknięte.

[Tedi]

Czy ta plexa jest osadzona tylko na wcisk?
Jak tak to wystarczy parę setek różnicy w wymiarze czyli w spasowaniu, co spowoduje automatycznie, że jednym młynku będzie pokrywa pękać w drugim już nie.

[siewcu]

Czego Ty nie rozumiesz? To jest DEKIEL I NIE DZIAŁA NA NIEGO ŻADNA SIŁA W TRAKCIE MIELENIA. Przyklej sobie na górę ośki taki sam, zobaczymy jak szybko popęka od mielenia. A nie, czekaj, zapomniałem... Jak będzie źle spasowane to popęka.

[donkiszot]

Czy ta plexa jest osadzona tylko na wcisk?

Tak, jest na wcisk. U mnie wchodzi całkiem luźno. To znaczy trzyma się sama z siebie, ale nie trzeba dużej siły aby ściągnąć, przesunąć.

Z tym, że u mnie przeźroczysta, w Soni widzę przyciemniana.

[Fux]

Czego Ty nie rozumiesz? To jest DEKIEL I NIE DZIAŁA NA NIEGO ŻADNA SIŁA W TRAKCIE MIELENIA. Przyklej sobie na górę ośki taki sam, zobaczymy jak szybko popęka od mielenia. A nie, czekaj, zapomniałem... Jak będzie źle spasowane to popęka.

Nie czujesz zbyt dużego rozdźwięku między formą a treścią?

[Tedi]

Tak, jest na wcisk. U mnie wchodzi całkiem luźno. To znaczy trzyma się sama z siebie, ale nie trzeba dużej siły aby ściągnąć, przesunąć.

W Twoim młynku spasowanie jest ok. Można to jeszcze stuningować przez wygładzenie powierzchni wewnętrznej plexy przy użyciu drobnego papieru na wodę i osadzenie w formie wspomagającej przy zastosowaniu elastycznego kleju lub silikonu.
Mimo to gdy komuś z Was takie pęknięcia powstały może śmiało młynek reklamować pod warunkiem, że nie zaliczył on wypadku lotniczego.   
O naprężeniu w szkodliwej formie świadczy kierunkowość pęknięć które zaczynają się od środka pokrywy i kierują się na zewnątrz.

Bym zapomniał. Nie ma potrzeby używania młynka, plexa przy zbyt ciasnym spasowaniu może pęknąć dla przykładu np. podczas zmian temperatury otoczenia które powodują rozszerzalność jak i kurczenie materiałów z których młynek został wykonany.
Jak temu zapobiec, podałem wyżej. 

Czego Ty nie rozumiesz? To jest DEKIEL I NIE DZIAŁA NA NIEGO ŻADNA SIŁA W TRAKCIE MIELENIA. Przyklej sobie na górę ośki taki sam, zobaczymy jak szybko popęka od mielenia. A nie, czekaj, zapomniałem... Jak będzie źle spasowane to popęka.

Odpowiedź typowa w Twoim stylu. Pisz śmiało.   


EDIT. Wypadek lotniczy.

[donkiszot]

W Twoim młynku spasowanie jest ok. Można to jeszcze stuningować

Uważam, że jest idealnie bez tuningu.

[krystians]

Pracuję od kilkunastu lat z produktami z tworzyw. Widziałem dużo różnych spękań. Wg mnie to które pokazał @andy,  wywołane jest uszkodzeniem mechanicznym. Wygląda na to, że powstało duże naprężenie pomiędzy tuleją a plastikowym dyskiem. Mogło do tego dojść np przy upadku i lądowaniu na korbce albo wieczko mogło gdzieś leżeć i zostało czymś ciężkim przyciśnięte.
To że tego typu uszkodzenia nie powstają na przezroczystych wieczkach może świadczyć o tym, że wersja przyciemniona w Sonii jest po prostu bardziej krucha.

[ziarenko]

Ja mam wersję Zebra-gdzie wieczko też jest przyciemniane. Mam nawet płaską rysę- takie otarcie, które powstało podczas transportu ale nic nie pękło.

[andy]

Możecie mi uwierzyć lub nie ale nigdy nie było żadnego upadku, rączka nigdy nie została niczym potraktowana. Przewożę ją w pokrowcu na obiektyw i każda część jest od siebie odseparowana w nim.

Na kółku nie mają się prawa pojawić żadne naprężenia, bo ono wisi - sama rączka wchodzi gładko i trzyma ją magnes.

Stawiam na wadliwy egzemplarz.

[cpu]

Mogłeś dostać np ze zwrotu egzemplarz, wszystko jest możliwe. Nie wpływa to na mielenie na pewno. Ja sie ostatnio przyzwyczaiłem do pękniętego wyświetlacza który uszkodziłem w czasie zabawy z córką... Nie ma to wpływu na dzwonienie...

[Pawcio]

Możecie mi uwierzyć lub nie ale nigdy nie było żadnego upadku, rączka nigdy nie została niczym potraktowana.

Ja ci wierzę. Mam w domu taki zwykły chiński młynek ręczny z allegro i on również ma taki dekielek z twardego, przezroczystego plastiku. Zauważyłem, że również jest popękany w taki podobny sposób jak u ciebie a nigdy nie upadł. Po prostu ten typ plastiku chyba tak ma, że pęka od samego spojrzenia...