Autor Wątek: Comandante - ręczny ubermłynek  (Przeczytany 395275 razy)

Offline kafcio Mężczyzna

  • Wiadomości: 691
  • Ekspres: LaMa Micra, Chemex, V60, Kalita, TCA-2, Gene Roaster
  • Młynek: Ceado E37S, Santos#4, C3, 1Zpresso K-max
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #810 dnia: 09 Listopad 2017, 19:26:54 »
Mogę się założyć o flaszkę, że tego nie uczynią.

Offline Cinello

  • Wiadomości: 424
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Kinu M47
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #811 dnia: 09 Listopad 2017, 21:45:55 »
Kinu też się równo nie kręcił, a ja chciałem, jak to pisze @untoldex, żeby "wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku". Wyrównałem żarna i już go nie oglądam. Mielę i piję kawę. Z Comandante też tak było, ale nie warto na to patrzeć. Jakość przemiału robi robotę.

Offline Ness

  • Wiadomości: 92
  • Ekspres: Alternatywy
  • Młynek: Comandante MK3 nitro
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #812 dnia: 09 Listopad 2017, 22:28:34 »
@Ness - ale czy w smaku naparu jest coś nie tak? Czy po prostu chciałbyś żeby wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku wizualnie?

Ja mam swojego Nitro Blade już ponad rok. Też miałem okresy gdzie myślałem że z młynkiem jest coś nie tak, bo napary nie wychodziły zadowalające. Ale okazało się że problem jest gdzie indziej. Za grubo mieliłem. Ale przez to że smak był goryczkowo/cierpki, myślałem że to nad-ekstrakcja więc zniżałem temperaturę, skracałem czas itp. Nic to nie dawało. Dopiero jak zmierzyłem napar refraktometrem okazało się że owszem TDS wysoki, ale ekstrakcja niska - więc niedoparzałem. A byłem przekonany że objawem niedoparzenia zawsze jest kwas w filiżance  :sciana:


O, to może być rozwiązanie dla mnie bo właśnie cierpkosc mnie czasem wkurza, przez co automatycznie grubiej mielę.

Tak, trochę bym chciał aby było jak w szwajcarskim zegarku. Takie zboczenie, ze wszystko musi być idealne...

Daje link do filmu pracy żaren u mnie (rozkręcony tutaj na 30 klik)
https://drive.google.com/open?id=1paBgEXGc_Pr5trn6R0GLCemC9EpchN91

Offline andrzejmakal

  • Wiadomości: 326
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Lelit William, c40
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #813 dnia: 09 Listopad 2017, 23:36:38 »
To moze jeszcze ja podpytam.
Mamy skręcony młynek tak, że żarna są dociśnięte. Nie da rady kręcić. Rozkręcamy. W okolicach powiedzmy 6-tego kliku zaczynają sie kręcić ale jeszcze ocierają. I teraz popuszczamy po jednym kliku robi sie coraz luźniej, ale ciagle słychac ze jest jakies  miejsce gdzie zahaczają. Rozkręcamy po trochu tak, że jest zupełna cisza i płynność, ale ... w mojej ocenie już jest za szeroko na poprawne espresso.

Pytanie: czy takie ocieranie w jednym(?) miejscu przy uzyskaniu prawidłowego przemiału pod espresso jest normalne? Nie potrafię ocenić czy po zasypaniu ziarna faktycznie „ żarna sie stabilizują” i rozsuwają po równo, czy cały czas jedno zahacza o drugie i tępi??

pozdrawiam Andrzej
« Ostatnia zmiana: 09 Listopad 2017, 23:39:11 wysłana przez andrzejmakal »

Offline Cinello

  • Wiadomości: 424
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Kinu M47
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #814 dnia: 09 Listopad 2017, 23:58:45 »
Espresso to okolice 12 kliku licząc od całkowicie skręconych żaren (4 klik luzuje korbkę). Wtedy żarna nie ocierają o siebie. Na 6 faktycznie jeszcze trą - miejscowo, co również sugeruje, że pracują nierówno. Na sucho to zawsze inaczej niż jak masz ziarenka w środku. Tak samo jak w młynkach elektrycznych.

Offline untoldex Mężczyzna

  • Wiadomości: 729
  • Ekspres: Moccamaster, V60
  • Młynek: Fellow Ode
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #815 dnia: 10 Listopad 2017, 08:27:52 »
O, to może być rozwiązanie dla mnie bo właśnie cierpkosc mnie czasem wkurza, przez co automatycznie grubiej mielę.

Tak, trochę bym chciał aby było jak w szwajcarskim zegarku. Takie zboczenie, ze wszystko musi być idealne...

Daje link do filmu pracy żaren u mnie (rozkręcony tutaj na 30 klik)
https://drive.google.com/open?id=1paBgEXGc_Pr5trn6R0GLCemC9EpchN91

Zboczenie? Raczej perfekcjonizm i pogoń za ideałem którego nie ma :)
U mnie żarna podobnie chodzą, ale zauważ że to jest bardzo minimalne.

Offline picasso83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 503
  • Ekspres: Profitec Pro 500 PID, Aeropress, Clever Dripper, V60, Phin, tygielek, Chemex, Kalita Wave, French Press Bodum, Hario Mizudashi, Hario V60 Ice Coffee Maker, Gabi Master A
  • Młynek: Ceado E6P, Ręczne: Comandante Nitro Blade, Kinu M47 Phoenix, Aergrind, PeDe, Dienes
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #816 dnia: 10 Listopad 2017, 08:52:07 »
Czy orientuje się ktoś na ile lat gwarancję na żarna/ cały młynek udziela firma comandante? Czy jest to podobnie jak w przypadku Kinu i jest to 10 lat czy może krócej/dłużej?

Offline andrzejmakal

  • Wiadomości: 326
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Lelit William, c40
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #817 dnia: 10 Listopad 2017, 11:01:23 »
Espresso to okolice 12 kliku licząc od całkowicie skręconych żaren (4 klik luzuje korbkę). Wtedy żarna nie ocierają o siebie. Na 6 faktycznie jeszcze trą - miejscowo, co również sugeruje, że pracują nierówno. Na sucho to zawsze inaczej niż jak masz ziarenka w środku. Tak samo jak w młynkach elektrycznych.
No ja nie wiem. Na 12 kliku to taka Kenia przy nawet dużej dozie to się potrafi lać jak z kranu. Wrócę do domu jeszcze się przyjrzę na spokojnie.
Ale generalnie przychylam się do ogólnej opinii ze C40 do espresso to średnia opcja. Pomijając, ze jak ktoś pije więcej, to kręcenia jest naprawdę sporo. Mam plan na jakiś lepszy młyn elektryczny tylko pod espresso.

Dzięki.
Pozdrawiam Andrzej

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #818 dnia: 10 Listopad 2017, 11:38:23 »
@Ness - ale czy w smaku naparu jest coś nie tak? Czy po prostu chciałbyś żeby wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku wizualnie?

Ja mam swojego Nitro Blade już ponad rok. Też miałem okresy gdzie myślałem że z młynkiem jest coś nie tak, bo napary nie wychodziły zadowalające. Ale okazało się że problem jest gdzie indziej. Za grubo mieliłem. Ale przez to że smak był goryczkowo/cierpki, myślałem że to nad-ekstrakcja więc zniżałem temperaturę, skracałem czas itp. Nic to nie dawało. Dopiero jak zmierzyłem napar refraktometrem okazało się że owszem TDS wysoki, ale ekstrakcja niska - więc niedoparzałem. A byłem przekonany że objawem niedoparzenia zawsze jest kwas w filiżance  :sciana:


O, to może być rozwiązanie dla mnie bo właśnie cierpkosc mnie czasem wkurza, przez co automatycznie grubiej mielę.

Tak, trochę bym chciał aby było jak w szwajcarskim zegarku. Takie zboczenie, ze wszystko musi być idealne...

Daje link do filmu pracy żaren u mnie (rozkręcony tutaj na 30 klik)
https://drive.google.com/open?id=1paBgEXGc_Pr5trn6R0GLCemC9EpchN91

Ulala, u mnie w Red sonji cos takiego nie wystepuje. Jest MINIMALNE bicie ale na boki i trzeba by nagrywać w slow motion, zebycto dostrzec
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline Mader Mężczyzna

  • Wiadomości: 683
  • Ekspres: Aeropress, Drip V60-02, Kalita, Clever Drip, Gabi Master A
  • Młynek: Comandante C40 MK3 Iron Heart
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #819 dnia: 10 Listopad 2017, 16:11:09 »
0,005mm bicia ja tam widzę. Wyślij ten filmik na support i zobaczymy co odpiszą. Zastanawia mnie jedno. Skoro żarno jest stabilizowane sprężyna to chyba nigdy idealnie nie będzie się kręciło. W ręcznym młynku można to zaobserwować ale w tych elektrycznych to już pewnie nie.
 Pytanie czy tak może być czy to raczej niedopuszczalne.

Offline Cinello

  • Wiadomości: 424
  • Ekspres: V60
  • Młynek: Kinu M47
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #820 dnia: 10 Listopad 2017, 16:20:37 »
Espresso to okolice 12 kliku licząc od całkowicie skręconych żaren (4 klik luzuje korbkę). Wtedy żarna nie ocierają o siebie. Na 6 faktycznie jeszcze trą - miejscowo, co również sugeruje, że pracują nierówno. Na sucho to zawsze inaczej niż jak masz ziarenka w środku. Tak samo jak w młynkach elektrycznych.
No ja nie wiem. Na 12 kliku to taka Kenia przy nawet dużej dozie to się potrafi lać jak z kranu. Wrócę do domu jeszcze się przyjrzę na spokojnie.
Ale generalnie przychylam się do ogólnej opinii ze C40 do espresso to średnia opcja. Pomijając, ze jak ktoś pije więcej, to kręcenia jest naprawdę sporo. Mam plan na jakiś lepszy młyn elektryczny tylko pod espresso.

Dzięki.
Pozdrawiam Andrzej
Przy bardzo jasnych ziarnach może faktycznie. Jeśli kawa jest zbyt świeża to nawet w ikeju kończy się skala. Jeśli robisz szot za szotem to bywa ciężko. Jeśli są to dwie kawki w serii to chyba można pokręcić. Gorzej jak przychodzą goście, wtedy elektryk będzie dużo lepszy.


Ulala, u mnie w Red sonji cos takiego nie wystepuje. Jest MINIMALNE bicie ale na boki i trzeba by nagrywać w slow motion, zebycto dostrzec
Red sonja u Bernda:


Ja zamierzam kupić młynek najpóźniej do końca grudnia, więc są małe szanse na rabat dla mnie ...
Trwają prace nad nowym Nitro Blade, może warto poczekać.

Offline Szczympek Mężczyzna

  • Wiadomości: 2221
  • Ekspres: Rota + alternatywy
  • Młynek: Comandante, E65GBW, X54, Arco w drodze.
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #821 dnia: 10 Listopad 2017, 18:04:56 »
Czekaj, to jest to bicie u tego Bernda czy nie? Ja nic nie widzę :)

Jak juz pisałem wcześniej, w ek43 tez jest bicie bez ziaren, w mythosie tez, ale to w żaden sposób nie wpływa na jakość przemiału i, co najważniejsze, smak kawy
WITAM I POZDRAWIAM :)

Offline picasso83 Mężczyzna

  • Wiadomości: 503
  • Ekspres: Profitec Pro 500 PID, Aeropress, Clever Dripper, V60, Phin, tygielek, Chemex, Kalita Wave, French Press Bodum, Hario Mizudashi, Hario V60 Ice Coffee Maker, Gabi Master A
  • Młynek: Ceado E6P, Ręczne: Comandante Nitro Blade, Kinu M47 Phoenix, Aergrind, PeDe, Dienes
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #822 dnia: 10 Listopad 2017, 18:23:59 »
Cinello, a możesz coś więcej napisać na temat nowego Nitro Blade? Jakiego typu zmiany mają się pojawić w nowej wersji i kiedy przewidywalnie może pojawić się nowa wersja na rynku?

Offline andrzejmakal

  • Wiadomości: 326
  • Ekspres: Lelit Bianca
  • Młynek: Lelit William, c40
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #823 dnia: 11 Listopad 2017, 01:16:20 »
Espresso to okolice 12 kliku licząc od całkowicie skręconych żaren (4 klik luzuje korbkę). Wtedy żarna nie ocierają o siebie. Na 6 faktycznie jeszcze trą - miejscowo, co również sugeruje, że pracują nierówno. Na sucho to zawsze inaczej niż jak masz ziarenka w środku. Tak samo jak w młynkach elektrycznych.
No ja nie wiem. Na 12 kliku to taka Kenia przy nawet dużej dozie to się potrafi lać jak z kranu. Wrócę do domu jeszcze się przyjrzę na spokojnie.
Ale generalnie przychylam się do ogólnej opinii ze C40 do espresso to średnia opcja. Pomijając, ze jak ktoś pije więcej, to kręcenia jest naprawdę sporo. Mam plan na jakiś lepszy młyn elektryczny tylko pod espresso.

Dzięki.
Pozdrawiam Andrzej
Przy bardzo jasnych ziarnach może faktycznie. Jeśli kawa jest zbyt świeża to nawet w ikeju kończy się skala. Jeśli robisz szot za szotem to bywa ciężko. Jeśli są to dwie kawki w serii to chyba można pokręcić. Gorzej jak przychodzą goście, wtedy elektryk będzie dużo lepszy.


Odrzucając aspekt finansowy i retencję, na moją logikę elektryk zawsze lepszy. Pokręcić można, jasne, ale elektryk który zrobi to dobrze zawsze lepszy. Nie mówiąc juz o wczesnych porankach, u mnie z rana naprawdę jest gęsto jeżeli chodzi o liczbę czynności do wykonania. Dużo szybciej wyprodukowuję kawę z kawiarki mieląc Rocky’m niż espresso z C40.  Zakładając ze mialbym podobną jakość przemiału - zawsze wybiorę elektryka, nawet mając czas.

pozdrawiam Andrzej

Offline Miklas Mężczyzna

  • Ojciec Chrzestny
  • Wiadomości: 3244
    • Instagram
  • Ekspres: Astoria CKE + sitka IMS, AeroPress, FrenchPress, Hario V60-02, V60-01, Kawiarka Bialetti 3tz
  • Młynek: Macap M4D, Kinu M47
Odp: Comandante - ręczny ubermłynek
« Odpowiedź #824 dnia: 11 Listopad 2017, 09:12:57 »
A ja na odwrót. Elektryk poszedł do biura, a w domu został tylko ręczny :-). Jedynym powodem jest retencja. Nie chcę być ograniczony tym parametrem, chcę sobie zrobić espresso z takiej kawy na jaką mam obecnie kaprys. To jest nie do przecenienia kiedy podchodzisz do ekspresu i sobie myślisz, "jakiej kawy dziś się napijemy? Kostaryki, Gwatemali czy może Ethiopii?" i nie martwisz się o to ile kawy muszę zmielić, żeby wstrzelić się w przemiał i usunąć poprzednią. W biurze stoi zazwyczaj jedna kawa, więc to bez znaczenia. No i bez przesady, zawsze można wstać tą minutę wcześniej, żeby pokręcić korbą ;-)

Marek.

https://www.instagram.com/mm_coffee_corner/ mój kawowy kanał na Instagramie. :-)

 


Pokaż nieprzeczytane posty: Nowe / Wszystkie / Odpowiedzi